Coraz bliżej czyli za 2 tygodnie dowiemy się co dalej !No właśnie wyskoczyły 3, a urósł tylko jeden łobuz...
Dzisiaj miał 19 mm, inseminacja zaplanowana na czwartek na 10:30, jutro o 7 ovitrelle.
reklama
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
No ciekawa jestem, myślałam, że bede mega już napalona jak dojdzie co do czego ale ciśnienie mi zeszło, nie nastawiam sięCoraz bliżej czyli za 2 tygodnie dowiemy się co dalej !
ale jak sie uda będę sie cieszyć 
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Ale cały czas męczy mnie myśl bo czytalam na wielu forach że pecherzyki rosna nawet do 24 mm, a moj 19 mm a ona chciala nastepnego dnia robic zabieg i bała się, żeby nam nie pękł.
Ciekawe czy jesli bedzie pekniety to tez bedzie robila czy przepadło?
Ciekawe czy jesli bedzie pekniety to tez bedzie robila czy przepadło?
Nam się udało na niepękniętym. Nie sugeruj się bo w dniu zabiegu mialam 22 i 19mm także to był szczęśliwy zabieg I parametry z Google nie mają tu znaczenia
Witajcie dziewczyny, pisałam na innej grupie ale aktualnie mój problem dotyczy właśnie późnej owulacji. Przeważnie cykle mam 33-36dni. Aktualnie 40 dzień cyklu i miesiączki brak. Byłam u ginekologa, zalecił badania hormonalne.
Z tym że zaznaczyłam mu fakt pomiaru temperatury która skoczyła w 32dc i utrzymuje się aktualnie w okolicach 37. Więc potraktowałam to jaki baaardzo pozna owulację którą można powiedzieć potwierdziła choć lekarz stwierdził że mogła być słabej jakości bo ciałko żółte ma nieregularne kształty Pani doktor powiedziała że miesiączką powinna przyjść między 5-7.10. Dodam że robiłam betę w 36dc która była ujemna.
Powiedziała że jeśli w tym terminie miesiączką nie przyjdzie to mam ponowić betę. Jeżeli będzie ujemna to wtedy mam przyjść po leki na wywołanie. Myślicie że jest sens powtarzać betę ? Czy któraś z was miała podobnie i udało się zajść w ciążę ?
Proszę o rady
Z tym że zaznaczyłam mu fakt pomiaru temperatury która skoczyła w 32dc i utrzymuje się aktualnie w okolicach 37. Więc potraktowałam to jaki baaardzo pozna owulację którą można powiedzieć potwierdziła choć lekarz stwierdził że mogła być słabej jakości bo ciałko żółte ma nieregularne kształty
Pani doktor powiedziała że miesiączką powinna przyjść między 5-7.10. Dodam że robiłam betę w 36dc która była ujemna. Powiedziała że jeśli w tym terminie miesiączką nie przyjdzie to mam ponowić betę. Jeżeli będzie ujemna to wtedy mam przyjść po leki na wywołanie. Myślicie że jest sens powtarzać betę ? Czy któraś z was miała podobnie i udało się zajść w ciążę ?
Proszę o rady
Hej, myślę żebyś zrobiła wtedy test o czułości 10. Mi osobiście kilka razy spóźnił się okres, ale nigdy z powodu ciąży. Dopiero po 3 inseminacji się udało nam. Jedyne co to 11 dni po zabiegu zrobiłam test I beta miała 3.0 i progesteron mialam wyzszy niz zwykle, a na 4 dzień po ostatniej becie było już 44. Ile u Ciebie beta wynosila ?Witajcie dziewczyny, pisałam na innej grupie ale aktualnie mój problem dotyczy właśnie późnej owulacji. Przeważnie cykle mam 33-36dni. Aktualnie 40 dzień cyklu i miesiączki brak. Byłam u ginekologa, zalecił badania hormonalne.
Z tym że zaznaczyłam mu fakt pomiaru temperatury która skoczyła w 32dc i utrzymuje się aktualnie w okolicach 37. Więc potraktowałam to jaki baaardzo pozna owulację którą można powiedzieć potwierdziła choć lekarz stwierdził że mogła być słabej jakości bo ciałko żółte ma nieregularne kształty
Powiedziała że jeśli w tym terminie miesiączką nie przyjdzie to mam ponowić betę. Jeżeli będzie ujemna to wtedy mam przyjść po leki na wywołanie. Myślicie że jest sens powtarzać betę ? Czy któraś z was miała podobnie i udało się zajść w ciążę ?
Proszę o rady
Beta całkowicie zaprzeczała ciąży wynosiła <0,20 bodajże. Z tym że jeśli owulacja była 32dc, a beta badana w 37dc to nie miała prawa mieć innej wartości. Pierwszy raz mam taką sytuację. Nie kochaliśmy się tym okresie z mężem (zmęczenie,późne powroty do domu) seks był w 37dc już 5 dni po owulacji. Dlatego jeśli zastanawiam się czy jeśli nie dostanę okresu w terminie wskazanym przez Panią doktor to jest sens robić betę ?
Lepiej raz zrobić za dużo jak o ten raz za mało moim zdaniem. Z drugiej strony to mogą być tylko złudne nadzieje. Jeżeli nie mieliscie żadnych zabiegów inseminacji to myślę, że ciężko jest oszacować termin zapłodnienia. Ja jestem w takiej sytuacji ze gdybym nie zrobiła tej bety z ciekawości pozniej to raczej nic by z tego nie bylo bo przyjmowałam i nadal przyjmuje progesteron na podtrzymanie ciąży No i heparynę w zastrzykach biorę oraz Acard także gdyby nie to to myślę że dziecka do teraz by niestety nie było. Poczekaj czy okres przyjdzie do 10 października. Jeśli nie nadejdzie to zrób betę i niestety wtedy po ujemnym wyniku dalej nie ma co się ludzic tylko tabletki na wywołanie lub dodatnim to tylko się cieszyć
reklama