Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

[natal84]

marzenix , czarni- razem razniej!!
powodzenia na kolejnych wizytch!!!

 

[maonka]

Nie mam za dobrych wieści, te złe wyniki to zator nerek

Robił mi usg nerki, bakterie się namnożyły. Mały cały czas ułożony jest na moim prawym boku, do tego chłopak duży i przez to uciska na nerkę. Lekarz wprowadził antybiotyk i mamy nadzieję, że przed porodem zdążymy wyleczyć. Mam łącznie stosować 4 leki. Do tego morfologia też zła, lekka anemia

Mam wyniki jak kobiety po porodzie, takie obniżone i mam brać żelazo. Dlatego już wiem skąd to ciągłe zmęczenie i osłabienie, a myślałam, że to po prostu końcówka ciąży.
Do tego jest duży, robił dwa razy pomiary i powiedział, że ma już 3,5kg, ale w kartę wpisał ok.3,3kg. Szyjka zamknięta, nic nie wskazuje na poród. Więc muszę się jeszcze przemęczyć te 3 tyg. 25.01 ostatnia wizyta.

 

[gosia081145]

Czarni no to ja bede trzymac kciuki a noz malutka zrobi niespodzianke i sama wyjdzie przed piatkiem

maonka Ale masz duzego maluszka pewnie przeszlo 4 kilo bedzie wazyl przy porodzie i trzymam kciuki za szybkie wyleczenie

 

[aninek]

Maonka wspolczuje :-(, z nerkami to nie ma zartow, mam nadzieje ze te leki pomoga i szybko poczujesz poprawe! No i te inne wyniki kiepskie, ehhh bidulko, zycze bardzo duzo zdrowka! Synus faktycznie spory



09.01.
Alice88 CC (SPOTKANIE Z MALEŃSTWEM)
elisse godz.16.30 wizyta + USG
10.01.
muuuum_to_be godz. 9.45- polozna
Mila83 godz. 11:00 - położna
M@linka godz. 11.15
Marzenixx godz. 14:45
agaagaaga14 godz.16.00-wizyta+usg
lanjaa godz.16.00 wizyta + USG
11.01
gosia081145 wizyta+ktg
asiorreek 16,30 wizyta
Biłkabdg KTG
14.01.
ada1989 CC (SPOTKANIE Z MALEŃSTWEM) 7:15
15.01.
Indziorka godz. 9:10 wizyta
arbuz godz. 19.15 wizyta i USG
aninek godz. 17.30 USG (sprawdzenie lozyska)
16.01.
A33 wizyta+KTG
21.01.
-caroline- godz. 15:15 ostatnia wizyta
28.01.
Biłkabdg godz. 14:30 - ostatnia wizyta+USG

 

[-caroline-]

maonka oby wszystko się ułożyło.. trzeba być dobrej myśli będziemy trzymać kciuki żeby się polepszyło! ;-)

 

[maonka]

Dzięki dziewczyny, GBS chociaż wyszedł ujemny, więc ulga.

 

[a33]

Maonka nie stersuj się ja od 2 miesięcy mam anemię i jakoś dajemy radę z moja Marysią. Jedynie co nie dałam rady to brać zwykłego żelaza przepisanego przez lekarza bo ma się po nim straszne zaparcia, więc załatwiłam sobie Żelazo w Finclub jest o wiele lepsze bo na naturalnych składnikach a nie na chemii jaką przepisał mi lekarz a co za tym idzie lepiej organizm go przysfaja bez wielkich efektów ubocznych. Szkoda tylko że masz takie złe wyniki moczu, ale głowa do góry mam nadzieję ze leki które dostałaś pomogą i uda się to wszystko podleczyć do porodu. trzymam kciuki aby się udało

 

[biłkabdg]

Kobietki, aby wizyty przebiegały pomyślnie, a wyniki badań były wporządku. Tego życzę nam wszystkim !!!
Ja odebrałam wynik na paciorkowca GBS i niestety mam...wykryto !!!

 

[maonka]

a33 a co dobrego jest na anemię? Sąsiadka dała mi amarantus, zawiera dużo żelaza, magnezu, wapnia. Więc samo zdrowie.

 

[Indziorka]

Manoka Ja mam anemię od jakiś hm... trzech miesięcy na pewno da się z tym żyć, a tym bardziej leczyć znaczy nadal mam obniżoną hemoglobinę, bo oczywiście jak się bierze żelazo to na ten wskaźnik się nie patrzy i trzeci preparat w ciąży Pierwsze były tabletki na receptę (nazwa na T- ok 20 zł za opakowanie kosztowały żołądek nie przyjmował mi nic, non stop czyszczenie, później ampułki do picia feroplex no z czyszczeniem było ciut lepiej- przynajmniej po wodzie mi nie zwracało wszystkiego... i hemoglobina szybko w górę szła no i teraz mam ascofer- bez recepty, ok 8 zł za 50 tabletek- powiem, że żołądek najlepiej reaguję Poza tym sok z buraków- u mnie odpadł, bo w ciąży mnie sypie :/ albo tabletki właśnie z jakiegoś suszu buraczanego Z nerkami to niefajnie trochę, ale właśnie jak dziecko uciska to tak się zazwyczaj dzieje, oby leki pomogły, więc głowa do góry i kuruj się