reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki kulinarnie!

Nikki, nic mi nie mow o tych lodach, prosze Cie;-)
Tym bardziej, ze dzis jest 37 stopni:-(
Ja juz decyzje podjelam. Za rok o tej porze bede jadla lody codziennie.
Bo bede mogla juz brac proszeczki na przeziebienie.
Zawsze tak robilam, ze w lato najadlam sie lodow, potem bralam konska dawke rutinoscorbinu i bylo ok. A teraz to moge tylko slinke obcierac ehhhh
Ja nie potrafię żyć bez lodów!!

A ja dziś strasznie spragniona byłam zupy ogórkowej i cały gar nagotowałam!
 
reklama
Hej laski! Z tym ciastem wyszła mała porażka:wściekła/y::-D
Przepis super i samo ciasto wychodzi pyszne:tak:
tylko ten mój pomysł z jabłakmi:baffled:
Jeden wielki niewypał:baffled:
Zdecydowanie o wiele lepsze byłoby pieczone od razu z dodatkiem owoców:tak:
No i jeszcze podkusiło mnie żeby jabłka wymieszać z budyniem. W smaku ok, ale to nawet nie ma wyglądu.:baffled:Do tej pory w szarlotce to robiłam kruche ciasto, na to dawałam jabłka, a na to budyń i na góre ciasto, a tu zrobiłam mieszanke wybuchową:rofl2: ale co tam, mój m. to zje wszystko co słodkie:-D


nie wystraszcie się, tak to wygląda::rofl2: ble :rofl2:

 
Ostatnia edycja:
Ja ciąg dalszy nie mogę nawet blisko przechodzić koło mięsa. Najlepiej czuję się po owocach. Najgorsze jest to, że mam ochotę na słodycze. Niestety szybko ląduję w ubikacji bijąc pokłony:baffled::baffled:. Myślałam że mi przejdzie po 12 - 13 tc a tu Gucio męczę się dalej.
Pozdrowienia
 
hehehe ciasto wychodzi świetnie ze wszsytkim, może z wyglądu kiepsko a jak w smaku? :-D
Ja polecam je z jabłkami lub brzoskwiniami z puszki:tak:jest super i .. najlepsze na ciepło:-D
 
w smaku super, tylko ten wygląd jabłek odstrasza:)))
Następnym razem, będe wiedziała jak zrobić ;))) no i przede wszystkim jest szybkie, wrzucasz, miksujesz i masz.
 
Ostatnia edycja:
Hej laski! Z tym ciastem wyszła mała porażka:wściekła/y::-D
Przepis super i samo ciasto wychodzi pyszne:tak:
tylko ten mój pomysł z jabłakmi:baffled:
Jeden wielki niewypał:baffled:
Zdecydowanie o wiele lepsze byłoby pieczone od razu z dodatkiem owoców:tak:
No i jeszcze podkusiło mnie żeby jabłka wymieszać z budyniem. W smaku ok, ale to nawet nie ma wyglądu.:baffled:Do tej pory w szarlotce to robiłam kruche ciasto, na to dawałam jabłka, a na to budyń i na góre ciasto, a tu zrobiłam mieszanke wybuchową:rofl2: ale co tam, mój m. to zje wszystko co słodkie:-D


nie wystraszcie się, tak to wygląda::rofl2: ble :rofl2:

e tam, mi sie wydaje, ze nie jest tak zle i nie wyglada wcale odrzucajaco.
Mi sie podoba:-) Pewnie dlatego , ze ja lubie takie papki na ciastach:-p
 
Ja dzisiaj kopytami zasypałam kuchnię ale od wczoraj non stop chodzę głodna. więc nie wiem czy na długo starczy.Wilczy apetyt. Jem i za chwilę mnie ssie. Mam nadzieję że to przejdzie:-)
 
Ja dzisiaj kopytami zasypałam kuchnię ale od wczoraj non stop chodzę głodna. więc nie wiem czy na długo starczy.Wilczy apetyt. Jem i za chwilę mnie ssie. Mam nadzieję że to przejdzie:-)

Ja tak miałam w ubiegłym tygodniu. Pożerałam wszystko, co pod ręką:-D Gęba mi się nie zamykała, ale po trzech dniach mi przeszło:-D chyba najadłam się na zapas:-D
 
Ja dzisiaj kopytami zasypałam kuchnię ale od wczoraj non stop chodzę głodna. więc nie wiem czy na długo starczy.Wilczy apetyt. Jem i za chwilę mnie ssie. Mam nadzieję że to przejdzie:-)
Ja miewam takie dni, ze musze caly czas cos jesc, az do przesady i sama sie dziwie potem, ze takie ilosci jestem w stanie pochlonac. Ale potem cierpie na brzuch i najczesniej mam awersje do jedzenia.

Od dzis postanowilam zaczac pic kawe. Jednak bede te bez kofeiny, bo ta z, cos mi nie chce wchodzi.

I tak dzis powstal przepis na kawe shekerato (kawa mrozona) i naprawde kawoszkom w upalne dni ja polecam. Bo nie dosc, ze beda mialy przyjemnosc, to jeszcze ochlodzenie:-)

Skladniki:
1 kafetiera, z ktorej wychodzi pelna filizanka do espresso kawy i taka miare przyjmuje (jesli pijecie kawe z mlekiem np. pol na pol to takie proporcje, kawa nie musi byc z kafetiery)
1 filizanka mleka
lyzeczka cukru
4 kostki lodu albo i wiecej
to wszystko do shakera albo do urzadzenia co wymiesza i rozdrobni lodzik
potem do szklaneczki i gotowe do delektowania sie :-p
mozna potem wrzucic jeszcze ze 2 cale kostki lodu
 
reklama
Ja dzisiaj kopytami zasypałam kuchnię ale od wczoraj non stop chodzę głodna. więc nie wiem czy na długo starczy.Wilczy apetyt. Jem i za chwilę mnie ssie. Mam nadzieję że to przejdzie:-)
Uwielbiam kopytka!!!

Karoli, przepis fajny i uwielbiam nawet zwykłe frappe, ale mam zakaz picia kawy, także sobie nie pofolguję, niestety...
 
Do góry