reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

reklama
Ja tak mam - początkowo lekarz zalecił mi, aby na jakiś czas wstrzymać się ze współżyciem, żeby wszystko ładnie się zagnieździło i zeby uniknąć plamień, skurczy itd.. do tej pory mam jakąś silną blokadę, że coś może się stać, a jestem już w 12+1 tc.. Najbliższą wizytę mam za tydzień i wtedy pewnie podpytam lekarza jak tam sytuacja, pewnie jak powie, że spokojnie możemy już współżyć to się zrelaksuję pod tym względem 😊
No właśnie też mam tą blokadę z synem plamilam przez krwiaka w 6tyg więc noc nie było też byłam po poronieniu więc się bałam i tak 8 miesięcy noc nie było aż urodziłam coś czuję że znów tak będzie mimo że nie plamie i noc złego się teraz nie dzieje
 
Mam tak potwornie paniczny strach przed plamieniem,po pierwszej ciazy,ze nie ma takiej sily,zebym to zrobila.Pol roku to nie wiecznosc,bez przesady.
 
Mam tak potwornie paniczny strach przed plamieniem,po pierwszej ciazy,ze nie ma takiej sily,zebym to zrobila.Pol roku to nie wiecznosc,bez przesady.
To jakbym czytała o sobie boje się skurczów i plamienia. Po zatym powiem Wam że z synem w ciąży bym na USG biegała co drugi dzień a teraz jakoś nie podoba mi się jak mi tam gmeraja po pierwszej wizycie pobrała mi lekarka cytologię i na drugi dzień miałam śluz przybrudzony brązowy i już głupie myśli po tej wizycie na nfz też jakis dziwny upławy miałam i jakoś teraz wolę tam żeby nie grzebali a narazie jeszcze USG dowcipnie wiec jakoś wolę unikać takich wizyt
 
To jakbym czytała o sobie boje się skurczów i plamienia. Po zatym powiem Wam że z synem w ciąży bym na USG biegała co drugi dzień a teraz jakoś nie podoba mi się jak mi tam gmeraja po pierwszej wizycie pobrała mi lekarka cytologię i na drugi dzień miałam śluz przybrudzony brązowy i już głupie myśli po tej wizycie na nfz też jakis dziwny upławy miałam i jakoś teraz wolę tam żeby nie grzebali a narazie jeszcze USG dowcipnie wiec jakoś wolę unikać takich wizyt
Mi lekarz ograniczył do minimum gmeranie, a sonda nie pozostawia mi żadnych plamień, ani nic. Może jesteś naprawdę silnie ukrwiona i stąd wciąż takie dolegliwości [emoji4]
 
Wiem że ten temat był jakiś czas już temu ale czy jest tu jeszcze ktoś oprócz mnie kto od zrobienia testu nadal wstrzymuje się z seksem i boi się skurczów macicy przy orgazmie itd i ogólnie innych skutków ubocznych?
A ja już nie na szczęście bo dostałam pozwolenie od lekarza, z zastrzeżeniem, że delikatnie. Korzystaliśmy i nic złego się nie działo.
Zaraz wchodzę, aż mi słabo już.
 
Wiem że ten temat był jakiś czas już temu ale czy jest tu jeszcze ktoś oprócz mnie kto od zrobienia testu nadal wstrzymuje się z seksem i boi się skurczów macicy przy orgazmie itd i ogólnie innych skutków ubocznych?
Ja się bałam ale oglądałam live u mamy ginekolog z panią profesor między innymi zajmująca się cukrzycą ciążowa i mówiła że jeśli nie ma krwawienia i innych komplikacji to nawet zalecane jest współżycie. A orgazm to jak ćwiczenia macicy która ciągle pracuje i to nawet lepiej przy porodzie później bo macica jest wyćwiczona.. Wiec to taki strach podswiadomy myślę.. Ja też się boję że po dostanę krwawienia czy coś.. Myślę że po prenatalnych coś będziemy dzialac bi to już bezpieczniej tak myślę..
 
U nas też zero sexu od pozytywnego testu ,libido mi spadło aż do piwnicy , później plamienia i zakaz aż ustaną, jak ustały to wieczorami o niczym innym nie marzyłam jak pójść spać dopiero od kilku dni coś pomału nabieram chęć a dzisiaj to nawet mi się śniło ze się kochamy więc już czas najwyższy się przełamać 🙂
 
reklama
Witam ciężarówki 😉 powodzenia wszystkim wizytującym! 😊 mnie dziś w nocy jeden cycek zaczął boleć a nad ranem drugi 😁 nie wiem dlaczego ale chodze przez to z bananem na twarzy bo licze że ze zaczną w końcu rosnąć 🤣🤣 gorzej jak znowu za pare dni opadną bo do wizyty bedzie zgrzytanie zębami 😣😣 baby w ciąży nie zrozumiesz 😂

Wiem że ten temat był jakiś czas już temu ale czy jest tu jeszcze ktoś oprócz mnie kto od zrobienia testu nadal wstrzymuje się z seksem i boi się skurczów macicy przy orgazmie itd i ogólnie innych skutków ubocznych?
Ja w tej ciąży mam zakaz seksu, przynajmniej póki co przez to że miałam plamienia chociaż czasami mam ochotę ale się stosuje. Za to w poprzedniej ciąży która przebiegała bez żadnych problemów było dużo i czesto 😁 bo miałam wielką chcice 🤣🤣 i wszystko bylo ok, zadnych bóli, plamien czy skurczy.
 
Do góry