reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Wiem, że ten temat jest dosyć drażliwy.. zapytałam mojego lekarza o to - powiedział, że on wykonuje wszystkie podstawowe badania genetyczne. Wiem, że ma bardzo dobry sprzęt, bo nawet wczoraj próbował mi pokazać obraz w 3D, ale maluszek był jeszcze troszkę za mały i kazał mi przyjść właśnie za 2 tygodnie na tą szczegółową wizytę.. powiedział, że generalnie na te badania typowo do lekarza genetyka z certyfikatem kieruje dopiero w momencie kiedy sam zauważy, że cokolwiek odbiega od normy i że naprawdę nie ma potrzeby, żeby teraz specjalnie jechać, aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że teraz zrobiła się taka norma, że kobiety zapisują się od razu bez żadnych przesłanek.. i szczerze ja chyba zrobię tak jak powiedział mi lekarz prowadzący, bo mam do niego pełne zaufanie, dzięki niemu w ogole zaszłam w ciążę i widzę, że podchodzi do mnie bardzo indywidualnie i w żaden sposób nie zdziera ze mnie kasy - zdarzyło się nawet, że przyjął mnie specjalnie w sobotę na dodatkową wizytę jak się bardzo martwiłam w 8tyg i nawet nie wziął ode mnie pieniędzy, a przyjmuje tylko prywatnie...
Aaa no to fajnie, myślę że mój tak samo pewnie robi, też mojemu lekarzowi bardzo ufam, więc się pewnie dostosuję do niego :)
 
reklama
dzień doberek, ojoj od 21ej mam aż tyle nadrabiania? prawie 20 stron..... zaczynam zatem lekturę
U mnie dziś duchota straszna, wilgoć level high, jak w tropikach
 
Myślisz, że może to mieć coś wspólnego z acardem? Biorę w ciąży. Czasami w nocy budzę się ze zdrętwiałą ręką...

Jak można tak grzeszyć jak ta baba! Nie rozumiem, nie ogarniam... szok.

Haha ja też na zdalnej. Pracuję dużo i naprawdę jest co robić, ale fakt, że nie czeka się do weekendu tak jak przy pracy w biurze. Prawda? :)

Ja mam plan zapytać na najbliższej wizycie.

Trzymam kciuki za Ciebie i za powodzenie! Łezka mi się w oku zakręciła. Nie wiem nawet, co napisać...
Możesz napisać jakie witaminy bierzesz. :) Pewnie zedytuje post poprzedni - i martwi mnie otwarta grupa - trochę boję się więcej osobistych rzeczy pisać :) Ale dziewczyny różne rzeczy w życiu się zdarzają - trzeba je przyjąć i iść do przodu. Mój tata mówi, że najbardziej śmiertelną chorobą jest stres - więc tego najlepiej unikać :)
 
No właśnie tez odnosioslam wrażenie ze jest gorzej. Niedawno mi się głównie odbijało ale ostatnio zwracam już dosyć często. Jogurcik tez właśnie poszedł. I jak tu wytrwać ? Depresji dostanę jakiejś zanim to przejdzie. Mąż ma na głowie większość obowiązków bo ja głównie leżę żeby nic nie czuć :D

U mnie to w ogole było w cały świat, bo mnie mocno męczyło od 5 do 8tc.. potem przeszlo jak ręką odjął i przez 1,5 tyg. czułam się super, a potem jak się rozkręciło to potrafiłam już wymiotowac podczas mycia zębów albo o 1 i 2 w nocy samą wodą i kwasem 🥴😅 lekarz przy wymiotach kazał mi koniecznie pić elektrolity - może też sobie kup? Mam nadzieje, ze u nas będzie się to juz powoli wyciszało, bo ja też czasem nie mam nawet siły, zeby podnieść się z kanapy 🥺
 
Dziewczyny ja teraz nie bardzo rozumiem. Jak na następnej wizycie okaże się że coś nie gra to mam udawać że wszystko jest dobrze bo ktoś może mieć podobne doświadczenia? czy szukać na priv wsparcia ? przecież każda jedna osoba może ominąć post który jej nie opowiada nie czytając go. Zawsze jest ryzyko że jak będę pisała o nieprzyjemnych sprawach to komuś zrobi się przykro i smutno. Mi nie raz się zrobiło bo od 2 miesięcy razem dzielimy się przeżyciami.
 
Mi sama zalecała, żeby jechać w spokojne miejsce, więc myślę, że nie będzie nic miał Twój lekarz przeciwko :)



Każda z nas jest inna i pewnie w te 6 miesięcy (oby nudne) się trochę dotrzemy. :) W takiej dużej grupie ciężko, żeby trafić tak, żeby nie przekroczyć czyjejś lini komfortu. Pewnie z czasem trochę poznamy się i będzie łatwiej. Każda z Was wnosi bardzo dużo do tego forum i szkoda się zrażać jakimiś nieporozumieniami i też bać się trochę pisać o pewnych tematach, żeby nie urazić innych.

Ja na przykład mam raka (całkiem dobre rokowania), jest to obecnie dosyć ważny aspekt mojego życia bo ciąża mi przerwała leczenie, nie chciałabym np Was tym straszyć i niby są fora onkologiczne, ale nie wiem czy jakbym napisała czy bierzecie jakieś witaminy oprócz kwasu foliowego to ktoś by mi odpisał.

@asia333podlasie zostań :)
Dużo siły i zdrowia! ❤️
 
Hej kochane 🥰 a co tu się wydarzyło? 🤔🤔 Zaraz Was muszę nadrobić.. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi dotyczące infekcji, nie będę panikowac skoro Mocz wyszedł poprawnie, nie ma boli i pieczenia, myślę że lekarz wie co robi :) moja mama dziś się dowiedziała że ma półpaśca, a wczoraj się w widzialysmy... I panika 🤷‍♀️🤷‍♀️ no ale trzeba spokojnie czekać i się obserwować. Trzymam za Was wszystkie wizytujące kciuki dzisiaj!! I czekam na zdjęcia usg 😀😀 a tymczasem siadam do kawy i nadrabiania Was od wczoraj 😀 miłego dnia 🥰
 
dla rozładowania sytuacji powiem Wam, że sobie walnęłam mini sesje zdjęciową pamiątkową i jak pamięć pozwoli to będę robiła takie zdjęcia raz w tygodniu żeby mieć fajna pamiątkę 🥰

też o tym myślałam, ale pracuje zdalnie i nie mam czasu nawet lustra umyć :) Może się zmoblizuje po najbliższej wizycie :)
 
reklama
U mnie to w ogole było w cały świat, bo mnie mocno męczyło od 5 do 8tc.. potem przeszlo jak ręką odjął i przez 1,5 tyg. czułam się super, a potem jak się rozkręciło to potrafiłam już wymiotowac podczas mycia zębów albo o 1 i 2 w nocy samą wodą i kwasem 🥴😅 lekarz przy wymiotach kazał mi koniecznie pić elektrolity - może też sobie kup? Mam nadzieje, ze u nas będzie się to juz powoli wyciszało, bo ja też czasem nie mam nawet siły, zeby podnieść się z kanapy 🥺
Spróbuje, może mogą chociaż w jakimś stopniu. Tez mam nadzieje. Ze jeszcze max te 2 tygodnie i jakoś to będzie. W końcu kiedyś trzeba zacząć się cieszyć w pełni tym dzieciątkiem :)
 
Do góry