reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Tylko ciekawe dlaczego większość zaznaczyła opcję, że przyjmowana będzie każda chętna z 2 tygodniowym okresem próbnym. Więc ja to rozumiem tak, że jak ktoś ma 5 postów i zdążył się przywitać to już może mieć dostęp do grupy zamkniętej, więc i tak będzie nas dużo, bo wszystkie będą chciały tam być. Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę dziewczyny, że przez te 2 tygodnie można wynieść bardzo wiele z takiego zamkniętego forum i w sumie dodamy tam osobę, o której nic nie wiemy. ;) Tak tylko piszę swoje przemyślenia a zrobimy to co wyjdzie z głosowania.
Kurde, w sumie mądre to.. Chyba zmienię [emoji16]
Powiedziałam szefowi. Zaczął gratulować a ja wybuchła płaczem. Chwilę mi zajął powrót do rzeczywistości. Mówię że mówię mu tylko dlatego tak wcześnie bo ciągle mam lekarzy i nie chce mi się wymyślać wymówek dlaczego przyjdę później. On pytał czemu mam tylu lekarzy itd. To mówię mu że to kolejna ciąża i nie wiadomo jak się potoczy bo ostatnie źle. On że jego żona też kilka ciąż straciła ale oni mają już kilka dzieci. On mówi że jego żona też jest a ja że wiem bo ktoś mi mówił, że zauważył. To on że nie którzy patrzą nie tam gdzie powinni. On się bardziej cieszy z mojej ciąży niż ja. Zazdroszczę mu optymizmu. Mówię że mogłabym iść na L4 ale nie wysiedze w domu. On mówi że rozumie bo w domu bym tylko o tym myślała. Mówię też że mąż by wolał aby w domu była ale narazie nie chce. Mam mu tylko pisać kiedy mnie nie będzie i tyle. Mówi że czasem wystarczą witaminy a ja że biorę multum leków i zastrzyki. On jest obcokrajowcem więc jego język polski czasem ma braki.

To moje pocieszenie
Człowiek jakich mało [emoji4] to fajnie, że udało Ci się dogadać tak jak potrzebowałaś [emoji3590]
Ja to bym wogole zrobiła gdzieś indziej to bo tu czasem mnie wkurza pisanie jak jestem do tyłu kilka postów.. I prywatną grupę bym zrobiła z tymi osobami co są i które są na liście. Poszukam coś innego bo fb to faktycznie chyba za dużo prywaty.
Mam to samo.. Dziś mam czas więc zaglądam, jestem na bieżąco, jest super, ale jak przychodzi dzień, że nie mam czasu a chciałabym ogarniać to złości mnie, że tyle nadrabiania, gdzie np niektóre wątki mnie mniej interesują i scrolluje je szybciej.
dzisiaj u mnie pierwszy dzień jak wreszcie nie pada, więc jeszcze się człowiek cieszy, że w końcu wyszło słoneczko [emoji274][emoji274][emoji274]
Ja z tej okazji dwa prania ukręciłam [emoji479] wypije mleko za to osiągnięcie, a drugie za to żeby wyschło [emoji16]
 
reklama
Ja też najpierw nadrabiam prostu i jak odp to od razu mi do początku idzie i muszę wracać. Wkurzajace to trochę.

Poza tym to jestem dziś nie do życia w dosłownym tego słowa znaczeniu- gnije ile mogę
Spróbuj sobie zaznaczać więcej wątków i na koniec cytować wszystkie na raz [emoji4] minus tego jest taki że tworzy się wtedy długa wypowiedź i szansa że ktoś cytatem Się do niej odniesie jest znikoma [emoji16]
 
Dziewczyny czy miała/ ma któraś z Was problem z oddychaniem? Tzn. tak, że pełnego oddechu złapać nie można, że aż do hiperwentylacji dochodzi.
😢
Męczę się z tym od samiutkiego początku. Nigdy wczesniej tak nie miałam. Przyznaję, ze jest to dla mnie przerażajace i pomimo tego, że mdłości mam 24 h na dobę, to to jest dla mnie najgorsza dolegliwość. Powoli wpadam przez nią chyba w jakąś depresję.
Wspominałam lekarzowi, ale poza tym zebym udała się do kardio to nic nie powiedział (mam trochę problemy z serduchem), ale u kardio okazało się, ze wszystko ok i że moze to z nerwów.
Głupio mi było wcześniej pisać, ale to dla mnie jakaś makabryczna męczarnia
A masz czasem mrowienia, dretwienia?Może to tezyczka?
 
O kurde, ale czad :D a z ktorej strony Krakowa jestes? I gdzie planujesz rodzic?
Zupełnie się nie zastanawiam jeszcze nad szpitalem 💁‍♀️ Jakoś ciąża to ciąża a poród odkładam w głowie :p najbliżej mam do szpitala uniwersyteckiego i właśnie od tej strony Krakowa jestem ;) a Ty ?
 
A moja ulubiona pogoda teraz to wlasnie deszcz i najlepiej jak jeszcze jest burza - jak rano wstaje i słyszę, że pada, to odrazu mam lepszy humor [emoji28] ale to jest wszystko spowodowane tym, że niczego tak teraz nie doceniam jak takiego świeżego, żeśkiego powietrza... słońce i ciepło to dla mnie teraz męczarnia, odrazu jest mi słabo, duszno i nie mam ochoty nawet ruszyć się z miejsca [emoji3061] pewnie gdybym mieszkała w domku z ogródkiem z to patrzyłabym na to inaczej, ale w bloku jest mi błogo jak nie ma słońca [emoji16]
ja teraz w sumie też takie wolę, ale u nas padało z ponad tydzień non stop, z krótkimi przerwami, więc już się aż chciało tego słońca, także dzisiaj zdecydowanie doceniam.
 
Spróbuj sobie zaznaczać więcej wątków i na koniec cytować wszystkie na raz [emoji4] minus tego jest taki że tworzy się wtedy długa wypowiedź i szansa że ktoś cytatem Się do niej odniesie jest znikoma [emoji16]
właśnie próbuje stworzyć odp.do 2 cytatów :) może coś nie wyjść haha

Do mnie wczoraj dotarło, że dziecko będzie trzeba urodzić 😨 jestem po 2 cc przy czym druga zniosłam bardzo źle i normalnie się zastanawiam czy jak wszystko będzie ok czy próbować sn
 
OM 22.04 cykle wcześniejsze 37 dni i 51 dni(przy 19 dniowych plamieniach).
Iwona, skąd jesteś?
Ja powiedziałam swojej mamie a mąż swojej. U mnie było bez żadnych wielkich oznajmień, bo ja nie lubię takich rzeczy. Tzn. jak ktoś robi specjalne prezenty dla dziadków to bardzo mi się podoba, ale ja osobiście nigdy taka nie byłam. Mamie napisałam na fejsie, że chyba jestem w ciąży i tyle. ;)


Wrócę jeszcze do tematu głosowania i prywatnej grupy. Myślę, że kto już miał zagłosować to zagłosował. Rozkład głosów jest taki, że już raczej nic się nie zmieni.
Proponuję zakończenie głosowania w niedzielę. :wink: Od poniedziałku bym się wzięła za organizację wszystkiego.
U mnie też bez żadnych owacji i pięknych wydarzeń. Powiedziałam rodzicom, że RACZEJ jestem w ciaży, ale proszę się jeszcze nie cieszyć i nikomu nie mówić".
Ja mamie powiedzialam spoko ale ojcu jeszcze nie. Takjakos glupio.
Czemu ojcu nie? :)
U mnie się zdarzyło z trzy razy może ,mega mocny ból po jednej stronie ale to było przy kichnięciu jak leżałam , dlatego teraz zawsze siadam szybko jak mam kichac
Dobry sposób na kichanie po CC to przyłożenie mocno poduszki do brzucha na czas kichnięcia. Może i w Twoim przypadku poskutkuje.
 
reklama
Do góry