Niestety nie mam namiaru na konkretny domek, my wynajmujemy od dalszego kuzyna, który tylko sam korzysta i wynajmuje rodzinie.
Mieliśmy niefajna przygodę dziś nad jeziorem. Synek w wodzie wszedł w jakieś szkło, rana była na tyle duża, że musieliśmy jechać na IP i ma trzy szwy.

Strachu było sporo, nie mogłam patrzeć jak cierpi. No i dwa tyg musimy być w domu, nie pójdzie do przedszkola, więc jak mi się uda to od razu wykorzystam ten urlop, wczasy pod grusza, bo szkoda mi teraz zaniżać średniej zwolnieniem.