Beczulinda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2017
- Postów
- 12 929
Tak więc 2 tygodnie temu był pusty pecherzyk który wyglądał na 3 tydzień [emoji4]
Dwa tygodnie później to już moja fasolka wyglądająca na 7 tydzień
Ja już po wizycie. Jest serce dostałam profilaktycznie duphaston z powodu wady w budowie macicy. Ciąża młodsza niż z OM, czyli dzisiaj 6+1
Ja już po wizycie. Jest pęcherzyk i ciałko żółte. Nie ma jeszcze zarodka i echa serca. Lekarz na NFZ całkiem spoko. Ciąża wygląda na 5tc. Niestety nie dal mi zdjęć USG. Ale mam problem ponieważ nie mowialm mu że lecze się też prywatnie i przepisał mi clexanxe na ryczalt. I pewnie jak nie wykupie to bedzie wiedział a lekarz prywatnie daje mi neoparin, który kosztuje jakieś 3.5 a clenax 35 zł. I nie wiem co robić czy wykupywać.
Kolejna wizyta 2.06 u prywatnego i 10.06 tu na NFZ.
Gratulacje dziewczyny! [emoji173]To i ja dołączam do stycznióweczek [emoji4] aplikacja wylicza mi termin na 30.01. Mam już za sobą pierwszą wizytę u ginekologa, która odbyła się wczoraj (4t3d) ale niestety na badaniu nie było jeszcze nic widać, nawet pęcherzyka, czy to nie dziwne? [emoji17] lekarz był na NFZ, prowadzić ciążę chce u kogoś prywatnie ale liczyłam się z tym że USG może na razie mało pokazać i szkoda było mi 160 na wizytę... Dostałam wczoraj skierowanie na badania a na kolejną wizytę mam przyjść za dwa tygodnie. Wczoraj robiłam też beta hcg (wyszła 417,5) jutro jadę powtórzyć żeby zobaczyć czy ładnie rośnie.
Chciałabym się cieszyć bo to planowana ciąża, moja pierwsza ale tak bardzo martwię się że coś może pójść nie tak [emoji17][emoji17] wiem że to u nas normalne bo trochę Was poczytałam ale liczę na to, że mając teraz w Was wsparcie będzie mi ciut prościej [emoji4]
Zdecydowanie sn o ile nie będzie przeciwwskazańDziewczyny chcecie rodzić SN czy CC ??
Ja miałam pierwszy SN i 25h rodzilam gdzie ponad 3 h mialam parte myślałam ze zejdę na tamten świat. I nie wiem czy nie pogadam z lekarzem o CC bo naprawdę boję się psychicznie nie dam rady
Przypominam o baloniku Aniball, który przygotowuje krocze do porodu! 2x sn i 0 pęknięć, czy nacięć!
Poród sn boli, nie ma co ukrywać. Ale u mnie w obu przypadkach bardziej bolały skurcze, niż samo rodzenie. Pierwszy porod barfzo ciężki. Skurcze od 4 rano, urodziłam 23:27. O 20 blagalam o znieczulenie zewnatrzoponowe, bo po tylu godzinach ciągle miałam tylko 4xm rozwarcia. Po znieczuleniu się rozliznilam i id razu strzeliło na 10cm.Ja jeszcze o tym nie myślę ale tak na tą chwilę SN, nie mam doświadczenia ale jakoś to przecierpię a ponoć dużo sprawniej organizm wraca do siebie... wiem, że może być bardzo ciężko np. moja mama rodziła mnie 32 h ale są kobiety których dzieci w godzinę są na świecie... jakie macie doświadczenia ?
Drugi poród super. Żyć że tego każdemu. Do szpitala wjechałam 6:30, urodziłam o 7:73. Najdłużej kazałam pod ktg na izbie przyjęć, bo skurcze się nie pisały i położna chciała mnie do domu odesłać przyszedł lekarz na badanie sprawdził rozwarcia, było już 10cm i tak jak włożył rękę tak mi wody poszły. Skrótem prowadzili mnie na porodowke bo momentalnie zaczęły się skurcze parte, jak mąż dobiegl normalną drogą, to już była główka
Aż się wzruszyłam na to wspomnienie.
Po sn stajesz na nogi o działasz, a po cc zmagasz się z bólem, a masz już dziecko.na zewnątrz i trzeba przy nim robić...