Annasol93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2017
- Postów
- 1 239
Damy radę musimy ! Ale dobrze wiedzieć, że nie jest się samemu i są osoby które nas rozumieją. Ja trzymam kciuki całej siły za nasze perełki i za nas wszystkie! ❤Dokładnie, ja też po stracie i wczoraj mąż, aż uciekł z domu... wybuchłam takim płaczem i darłam japę, bo się okazało że muszę jakieś oświadczenie do zusu zanieść, a dla mnie stało się to problemem na skalę światową i płakałam w domu sama, bo mnie wku**ia cały świat .... To wszystko przez ten chory stres i wiecznie czarne scenariusze.... Człowiek się cieszyć nie potrafi, zazdroszczę tym beztrosko radosnym dziewczynom cieszącym się każdym dniem ciąży... Dobrze że nie jestem sama i Wy jesteście bo bym skoczyła z balkonu chyba, no ale z dwojga złego chyba lepiej się przygotować i potem ewentualnie miło zaskoczyć