rossig
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 434
Witamy, gratulujęWitam Panie W teorii jak dobrze pójdzie to pod koniec stycznia mogę mieć termin porodu (test nieśmiało pokazał ciążę, ale na badanie za wcześnie) Nie cieszę się jeszcze tak jak niektóre z was, bo za dużo ostatnio widziałam "niepowodzeń" i to na różnych etapach ciąży. Ale do rzeczy:
Mam na tyle niefajną pracę, że pracuję to praca z ludźmi. Pracodawca trochę lekceważy kwestię związaną z koronawirusem więc każdego dnia sporo ryzykuję. Do tego zbliża się okres urlopowy i możliwe są zmiany pi 12 godzin. W którym tygodniu mogę "bezpiecznie" wziąć l4? Bezpiecznie oznacza, że idziemy w dobrym kierunku i że teoretycznie nic złego nie powinno się stać Rozmowa z pracodawcą będzie w dniu wręczenia zwolnienia, bo niepotrzene mi fochy i pretensje.
Dla mnie są dwa momenty przełomowe kiedy można mówić o jakimś sukcesie. 13 tydzień ciąży kiedy wchodzi się w drugi trymestr. A drugi to bicie serduszka. Już tyle procesów zaszło po drodze, że jak jest serduszko to dobrze rokuje, chociaż nie daje gwarancji oczywiście.
Jak masz stresującą pracę to bym dala L4 od serduszka a jak dla Ciebie to za wcześnie to uciekaj jak tylko zaczniesz drugi trymestr.
Niektórzy jeszcze przeciągają "bezpiecznym" L4 od internisty na 2 tygodnie.