reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Ja jak was czytam lachony to ja chyba w ciazy nie jestem. Mialam jakies male mdlosci a teraz pomijajac cyce to nic mi nie dolega. Ok no dobra, kielbasa mi smierdzi a szynke jem tylko gotowana
U mnie dzis schabowe z ziemniaki I buraczki
 
reklama
Ja jak was czytam lachony to ja chyba w ciazy nie jestem. Mialam jakies male mdlosci a teraz pomijajac cyce to nic mi nie dolega. Ok no dobra, kielbasa mi smierdzi a szynke jem tylko gotowana
U mnie dzis schabowe z ziemniaki I buraczki

Takie mięsko w ciemnym sosie to bym zjadła, ale takie jak robi moja mama... Chyba ją odwiedzę w któryś dzień i poproszę żeby zrobiła, bo mi takie dobre nie wychodzi, a mam smak na takie od niej 😁 i buraki też bym zjadła 😁 i kluski śląskie 🤦
 
ja mam mdłości od rana, ale to chyba spowodowane stresem w pracy i zbliżającą się wizytą i badaniami..zjadłam dziś tylko 1.5 kanapki z serem żółtym, mam dość 😔
 
Na co ja mame bym przywlekla, gotowa jestem jej nawet jutro kupic bilet to watrobka z cebulka smazona. Tylko w sumie to nie jestem pewna czy mozna
 
Jak korona będzie dalej tak szaleć to pewnie wrócą do odobstrzeń, choć widzę jak ludzie to zlewali. Gdybym nie była w ciąży i nie miałabym starszych rodziców, też bym może miała to gdzieś, ale wolę przesiedzieć pół roku, niż potem płakać nad własną głupotą. Bycie kobietą w ciąży wiąże się z pewnymi ograniczeniami i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Po świecie się już najezdzilam, mogę te 2 lata odpuścić.
Dokladnie tak.Zacisnac zeby ,to tylko pol roku.A z domu tylko do laboratorium i do lekarza.Wszystko dla Dziecka,ktore nie zasluzylo na narazanie....ludzie nie chca bac sie wirusa,wola temat zamiesc pod dywan.Ale on jest-niezbadany,nienamierzony wciaz w spoleczenstwie.Oczywiscie ze nie mamy wplywu na to,czy nie przywleczemy go z :laboratorium,klatki schodowej,czy nie przyniesie go maz z pracy,czy dziecko we wrzesniu ze szkoly.Ale uwazam,ze to,co mozna,to trzeba zrobic.
 
Takie mięsko w ciemnym sosie to bym zjadła, ale takie jak robi moja mama... Chyba ją odwiedzę w któryś dzień i poproszę żeby zrobiła, bo mi takie dobre nie wychodzi, a mam smak na takie od niej 😁 i buraki też bym zjadła 😁 i kluski śląskie 🤦
Łoooo rany,cos Ty narobila,teraz Moj Kochany bedzie musial kluski kuloc :D
 
reklama
Ja idę 4 lipca na wesele, nie obawiam się, ale to już każdego indywidualna sprawa z podejściem do koronawirusa. Jeśli chodzi o wakacje to jedziemy na tydzień pod domek nad jezioro, mamy syna niespełna 4 letniego i dla niego jest tam mnóstwo atrakcji - karuzele, place zabaw, bardzo płytkie jezioro. A tak poza tym urlopem to wczoraj byliśmy w Krynicy Morskiej pół dnia, dziś jedziemy nad pobliskie jezioro (jestem z pomorskiego). Zastanawiam się tylko czy iść na urlop już np końcem tego miesiąca na dwa tyg ( mam do wykorzystania wczasy pod grusza czyli dwa tyg muszę wziąć pod rzad) czy dopiero jak pojedziemy pod domek - 27 lipca. Niby mam jeszcze 21 dni urlopu więc 4 tyg ale nie wiem czy pracodawca da mi chętnie drugi raz urlop jeszcze na tydz. Chyba że już pójdę na l4, ale też nie wiem czy chce. Jestem zatrudnia w Poradni, jednak miejscem wykonywania jest przedszkole - jedno lub dwa. No i mam mętlik z tym urlopem.
podasz jakiś namiar na domki ??
 
Do góry