reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

U mnie na Podlasiu temp ma wzrosnąć do 33 stopni😱 na szczęście mam urlop więc nie wychodzę nigdzie. Co do wesela też mieliśmy zaproszenie do bliskiej rodziny na lipiec ale całe szczęście przełożono za rok, gdyby jednak nie zostało przełożone to raczej nie poszlibyśmy.
 
reklama
Poszłam do Biedronki 500 m ode mnie myślałam że nie wrócę do domu raz że te zapachy w biedroie masakra a dwa pogoda. Już do mnie zadzwonili rodzice bym z domu nie wychodziła jest tak duszno że można zejść z tego świata a dwa dzisiejsze oddanie krwi też mnie osłabiło.
 
Ja w ogóle nienawidzę oddawania krwi i boję się igieł, także ogólnie mi słabo jak mam mieć pobieraną krew, a teraz to już w ogóle co to będzie 😁 ale badania pójdę zrobić dopiero za tydzień :-) umówiłam się dzisiaj na prenatalne, 15.07 mam mieć 😁 szkoda że mąż nie będzie mógł wejść, ale nic nie poradzę... Zjadłam rano z 10 kawałków placka z galaretką i truskawkami i to był błąd 🥺🤢
 
Poszłam do Biedronki 500 m ode mnie myślałam że nie wrócę do domu raz że te zapachy w biedroie masakra a dwa pogoda. Już do mnie zadzwonili rodzice bym z domu nie wychodziła jest tak duszno że można zejść z tego świata a dwa dzisiejsze oddanie krwi też mnie osłabiło.

Zapachy to jest jakaś masakra....mąż ma dziś wolne, nie może się do mnie zbliżać bo czuję od niego czosnek 🤢 nie wiem jakim cudem, bo nie jadł czosnku 😁 mył już zęby kilka razy bo go zmusiłam ale nie pomaga 😁
 
Ja idę 4 lipca na wesele, nie obawiam się, ale to już każdego indywidualna sprawa z podejściem do koronawirusa. Jeśli chodzi o wakacje to jedziemy na tydzień pod domek nad jezioro, mamy syna niespełna 4 letniego i dla niego jest tam mnóstwo atrakcji - karuzele, place zabaw, bardzo płytkie jezioro. A tak poza tym urlopem to wczoraj byliśmy w Krynicy Morskiej pół dnia, dziś jedziemy nad pobliskie jezioro (jestem z pomorskiego). Zastanawiam się tylko czy iść na urlop już np końcem tego miesiąca na dwa tyg ( mam do wykorzystania wczasy pod grusza czyli dwa tyg muszę wziąć pod rzad) czy dopiero jak pojedziemy pod domek - 27 lipca. Niby mam jeszcze 21 dni urlopu więc 4 tyg ale nie wiem czy pracodawca da mi chętnie drugi raz urlop jeszcze na tydz. Chyba że już pójdę na l4, ale też nie wiem czy chce. Jestem zatrudnia w Poradni, jednak miejscem wykonywania jest przedszkole - jedno lub dwa. No i mam mętlik z tym urlopem.
 
U mnie mały progres z jedzeniem witaminki
 

Załączniki

  • IMG_20200612_115332.jpg
    IMG_20200612_115332.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 36
U mnie wczoraj było słonecznie i duszno, jak wyszłam na dwór to musiałam się mojego trzymać bo myślałam że zaraz zemdleje... A jak ogólnie w czasie upałów sobie radzicie/lub macie w planach radzić sobie będąc w ciąży? Zostajecie w domu czy wychodzicie na dwór? Ja jestem z tych co uwielbia siedzieć na ogrodzie i czytać książkę ale pod parasolem np :)
 
reklama
Do góry