O a tak mi się przypomniało, że dziś dostałam kolejną złotą radę, że nie wolno jeść pomarańczy, bo dziecko będzie miało uczulenie.
No... może jak 5kg dziennie wciągnę. Nigdzie nigdy nie widziałam takiej informacji.
A tak w ogóle to rada od mamy, która przed ciążą zafundowała sobie i mężowi dietę oczyszczającą żeby przekazać "czyste pudełeczko" dla dziecka, stosowała się do miliona newsów wyczytanych w necie i trzymała małą przez rok w sterylnych warunkach, bo bała się bakterii. Nic to nie dało niestety, bo młoda jest uczulona na wszystko. Także ten...