reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

reklama
Ja powiem Wam, że jestem sobą totalnie zaskoczona... Nigdy bym się nie spodziewała, że będzie w ciąży tak trudno. Ogólnie przytyłam 13 kg.. Jednak od świąt w moim ciele zatrzymała się woda w baaaaaardzo dużej ilości co spowodowało nagle + 10 kg. To jak wygladam jest niewiarygodne niestety i nic z tym nie mogę zrobić :(
 
Jeej. Tak Was podczytuje bo nie było mnie kilka dni i jestem w szoku, u każdego coś się dzieje. My termin na 30.01 i na razie brzuch wysoko, mega duszności, lekkie pobolewanie podbrzusza albo kłucie pochwy, ale nic poza tym. Żadnego rozwoju w kierunku porodu.. 🙄
 
Jeej. Tak Was podczytuje bo nie było mnie kilka dni i jestem w szoku, u każdego coś się dzieje. My termin na 30.01 i na razie brzuch wysoko, mega duszności, lekkie pobolewanie podbrzusza albo kłucie pochwy, ale nic poza tym. Żadnego rozwoju w kierunku porodu.. 🙄
I u mnie termin na 30 I nic się nie dzieje. Nie mam nawet pobolewania podbrzusza czy kłucia pochwy jak Ty:) kompletna cisza, a brzuch nisko już od początku 35tc. Dziś postanowiłam pójść na długaśny spacer, że może cos ruszy, ale uszłam niedaleko, bo jak chodzę, to mój pęcherz już totalnie wariuje, sikam co 15min. 2 razy załatwiłam się w publicznej obskurnej toalecie i stwierdziłam, że wracam do domu 😅
 
I u mnie termin na 30 I nic się nie dzieje. Nie mam nawet pobolewania podbrzusza czy kłucia pochwy jak Ty:) kompletna cisza, a brzuch nisko już od początku 35tc. Dziś postanowiłam pójść na długaśny spacer, że może cos ruszy, ale uszłam niedaleko, bo jak chodzę, to mój pęcherz już totalnie wariuje, sikam co 15min. 2 razy załatwiłam się w publicznej obskurnej toalecie i stwierdziłam, że wracam do domu 😅
Zazdroszczę, że brzuch nisko bo ja mam dolegliwości związane z tak wysokim ułożeniem dziecka: nieustanny refluks + od 4 dni trudności z oddychaniem 🤦
Czekam nieubłaganie aż młoda zejdzie niżej.
 
Pij duzo wody im wiecej pijesz tym mniej sie zatrzymuje. Ja to na pewno po terminie urodzę.
Uwierz mi, ze NIC nie pomaga... Ograniczyłam sól do minimum..dostałam w szpitalu diete obniżającą ciśnienie i teoretycznie powinna woda puścić, a tu jestem jakimś przypadkiem odmiennym bo zamiast mnie mniej to ciągle wiecej :( wody pije 2- 2.5 litra dziennie. Żadnego soku, żadnej herbaty, pieczonego... Nic. Ciśnienie 147/93 , wody w organizmie tyle, ze jestem okrągła jak Fiona i nawet tabletki ziołowe moczopędne nie pomogły, bo robie czesto siusiu ale po 10 kropel. Nie wyobrazam sobie teraz porodu SN, bedzie to super wyczyn dla mnie :)
 
reklama
Uwierz mi, ze NIC nie pomaga... Ograniczyłam sól do minimum..dostałam w szpitalu diete obniżającą ciśnienie i teoretycznie powinna woda puścić, a tu jestem jakimś przypadkiem odmiennym bo zamiast mnie mniej to ciągle wiecej :( wody pije 2- 2.5 litra dziennie. Żadnego soku, żadnej herbaty, pieczonego... Nic. Ciśnienie 147/93 , wody w organizmie tyle, ze jestem okrągła jak Fiona i nawet tabletki ziołowe moczopędne nie pomogły, bo robie czesto siusiu ale po 10 kropel. Nie wyobrazam sobie teraz porodu SN, bedzie to super wyczyn dla mnie :)
A moze urosept? U mnie pomogl urosept i woda Jan na pęcherz taka fo kupienia w kartonie z kranikiem.
 
Do góry