reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

reklama
hej, u mnie 20tc i 295g. Troszkę się martwię, że mało.. Do tej pory różnica z usg, a temrinu miesiaczki były 4dni, a dziś przy połówkowym już 7dni. Może trochę panikuję, bo syn urodził się z hipotrofią i ciężko się nie martwić :/ Myślicie, że nadgoni?

Co do L4 to tak jak piszą dziewczyny - dzień naprzód, 3 do tyłu. Jak nie pokrywało mi się z wizytą to dzwoniłam i wystawiali.
U mnie 20 plus 0 z okresu lub 20 plus 2 z usg i 320 gram. I rośnie normalnie.według tabeli powinna dojść do 3500.Nie ma się co stresować.
 
Hej Dziewczynki :) my już po połówkowych, wyniki są wszystkie w porządeczku ale synuś leniwiec nie chciał współpracować z Panem doktorem i muszę powtorzyć badanie główki tak żeby mieć komplet :) chociaż teraz też z badań nie ma powodu do niepokoju :) jedyne co mnie nie pokoi to samo badanie.. Lekarz jest sam w sobie bardzo sympatyczny ale tak mnie na tych prenatalnych wydusi zawsze tym sprzetem do USG ze dwa dni przestaje mnie brzuch boleć :( wiem, ze nie jestem najszczuplejsza i to jest utrudnienie dla niego przy badaniu ale zastanawiam sie jak oni przeprowadzaja badanie na takich na prawde puszystych puszystych kobietkach, to musi być dopiero ból jakich mało :/
 
Hej Dziewczynki :) my już po połówkowych, wyniki są wszystkie w porządeczku ale synuś leniwiec nie chciał współpracować z Panem doktorem i muszę powtorzyć badanie główki tak żeby mieć komplet :) chociaż teraz też z badań nie ma powodu do niepokoju :) jedyne co mnie nie pokoi to samo badanie.. Lekarz jest sam w sobie bardzo sympatyczny ale tak mnie na tych prenatalnych wydusi zawsze tym sprzetem do USG ze dwa dni przestaje mnie brzuch boleć :( wiem, ze nie jestem najszczuplejsza i to jest utrudnienie dla niego przy badaniu ale zastanawiam sie jak oni przeprowadzaja badanie na takich na prawde puszystych puszystych kobietkach, to musi być dopiero ból jakich mało :/
Hejka. Wiesz co ja jestem raczej normalnej budowy, ale brzuszek miałam zawsze naprawdę szczuplutki, mimo tego na prenatalnych synek ciągle spał , więc lekarz wbijał mi sondę w brzuch, a czasem nawet musiał stuknąć w brzuszek, żeby syna obudzić, także czasem tak to po prostu bywa. Mnie też cały brzuch bolał, ale najważniejsze, że był dobrze zmierzony.
 
reklama
Hej Dziewczynki :) my już po połówkowych, wyniki są wszystkie w porządeczku ale synuś leniwiec nie chciał współpracować z Panem doktorem i muszę powtorzyć badanie główki tak żeby mieć komplet :) chociaż teraz też z badań nie ma powodu do niepokoju :) jedyne co mnie nie pokoi to samo badanie.. Lekarz jest sam w sobie bardzo sympatyczny ale tak mnie na tych prenatalnych wydusi zawsze tym sprzetem do USG ze dwa dni przestaje mnie brzuch boleć :( wiem, ze nie jestem najszczuplejsza i to jest utrudnienie dla niego przy badaniu ale zastanawiam sie jak oni przeprowadzaja badanie na takich na prawde puszystych puszystych kobietkach, to musi być dopiero ból jakich mało :/

Mnie jak lekarz mordował tym sprzętem i naciskał na brzuch to w końcu nie wytrzymałam. I powiedziałam mu, że trafił w czuły punkt, bo zaraz się zesikam albo zesram. Tylko się uśmiechnął :)
Ale fakt - zebrał wszystkie pomiary jakie mu były potrzebne i nic nie musze powtarzac. I mimo wszystko, jestem z niego zadowolona.
A już po samym badaniu oczywiście nie chciało mi się sikac.
 
Do góry