reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

Dziewczyny ja tak z innej beczki...

Dziś w nocy spała z nami nasza kochana córka. Niestety, spałam dosyć mocno więc moja ochrona brzucha zawiodła. Nagle spiąć na plecach poczułam jej stopę na brzuchu - kopnęła mnie :( był dosłownie chwilowy ból, który minął po chwili. Myślicie że mogło coś się dziecku stać? Czy jest tak chronione że nic mu się nie stało?
Raczej wątpię żeby się coś dziecku stało. Ale nie sypiaj na przyszłość z córką, żeby sytuacja się nie powtórzyła.
 
reklama
Raczej wątpię żeby się coś dziecku stało. Ale nie sypiaj na przyszłość z córką, żeby sytuacja się nie powtórzyła.
Ciężko nie sypiac, skoro idzie jej ostatni ząb i budzi się w nocy i płacze i chce tylko do mamy. Zawsze spałam czujnie- dziś się nie udało.
Ale jestem tego samego zdania, żeby już z nami nie spała, będę robić wszystko, nawet gdybym pół nocy miała siedzieć u niej przy łóżku:p
 
Ciężko nie sypiac, skoro idzie jej ostatni ząb i budzi się w nocy i płacze i chce tylko do mamy. Zawsze spałam czujnie- dziś się nie udało.
Ale jestem tego samego zdania, żeby już z nami nie spała, będę robić wszystko, nawet gdybym pół nocy miała siedzieć u niej przy łóżku:p
ja bezwzględnie nigdy dziecka nie wpuszczę do łóżka, tak jak kota i psa. czyli pewnie będzie i tak z nami spał 😂 😂
 
Nie jest to obowiązek, a przywilej bo się dowiadywałam.
Z resztą wątpię żeby położna dziecko chciała przyjść obejrzeć skoro nie będziemy ubezpieczeni, a ona wiadomo, że jest z NFZ.
Co Ty piszesz? Jak nieubezpieczeni? Przecież dziecko musi mieć szczepienia, bilans. I tak jak dziewczyny piszą, wizyty położnej muszą być wpisane w książeczkę zdrowia dziecka. Chcesz żeby opieka społeczna Ci weszła na głowę?
 
Ciężko nie sypiac, skoro idzie jej ostatni ząb i budzi się w nocy i płacze i chce tylko do mamy. Zawsze spałam czujnie- dziś się nie udało.
Ale jestem tego samego zdania, żeby już z nami nie spała, będę robić wszystko, nawet gdybym pół nocy miała siedzieć u niej przy łóżku:p
Kładź poduszkę między Was. Albo zwinięty koc [emoji6] Moja ma 6 lat, a jeszcze do nas często przychodzi w nocy. Ale w sumie lubię to. Cieszę się tym, póki jeszcze ona ma taką potrzebę, bo wiem, że niedługo się to skończy
 
A jaka prace wykonujesz?
Problem solver - w skrócie odpowiedzialność za przepływ towaru,rozwiązywanie problemów magazynowych.Nic ciężkiego trochę pracy na kompie , troche szukania towaru.
Mi ginekolog powiedziała ze teraz jest tyle informacji jest w internecie a z drugiej strony fajnie mieć kontakt z położną ale nie chce mi się w to bawić mam siostry mam mamę zawsze pomogą ;P Jedynie na szkołę rodzenia będę szła w listopadzie :D.
 
Ale dziecko z automatu ma ubezpieczenie do 18 rz na NFZ.
Ale chyba można nie wskazać lekarza i położnej POZ wtedy nie wiadomo kto powinien przyjść.
A ja mam np. teraz przychodnie swoją i corki w innym mieście bo jak się przeprowadziliśmy to nie przepisałam, do lekarza chodzimy prywatnie. Do kiedy muszę to zmienić żeby nie było dymu z położną?
 
reklama
Co Ty piszesz? Jak nieubezpieczeni? Przecież dziecko musi mieć szczepienia, bilans. I tak jak dziewczyny piszą, wizyty położnej muszą być wpisane w książeczkę zdrowia dziecka. Chcesz żeby opieka społeczna Ci weszła na głowę?
Wiesz to jest moja sprawa i moja opinia na ten temat. Opieka może nas sprawdzić, przecież nie będę katowała dziecka, tylko nie chcę żeby przychodził ktoś obcy do malucha przez okres, kiedy jest narażony na różnego rodzaju infekcje. Rodzina nie odwiedzi nas przez 6 tygodni, a ktoś obcy ma przychodzić,
To jest moja opinia, której nikomu nie narzucam i nie rozumiem oburzenia, bo ktoś chce robić inaczej niż wszyscy.
 
Do góry