Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chodziłam kilka razy wcześniej, ale dzisiejsza noc była wyjątkowa moglabym zostać w łazience może lepiej bym się wyspała czuje, że coś jest nie tak jeszcze nie mam bólu, ale już zaczyna się dyskomfort. Przed ciążą coś często byla to moja dolegliwość
Ja chyba też zrezygnuje z pappa bardziej ufam usg a o pappa ciągle słyszę ze się myli a jak się nie myli to i usg wychodzi źle
(( dostałam duphaston 3x1 i mam brać go przez co najmniej 2 tygodnie. Nie miałam żadnych krwawień, dla mnie to było totalne zaskoczenie. Co do samych badań Malucha to podobno wszystko z nim dobrze, ale dostałam mocną rekomendację na PAPP-A ( który mam z usg 11.07 - dziękuję za wpisanie daty). Obiecałam sobie jednak no stress. Na badaniu Maluch oczywiście musiał na samym początku spać ( i stresować biedną matkę) ale potem zaczął się gimnastykować i zaczęło to trochę bardziej z opisu przypominać to, co czytałam u Was 
Ja też właśnie od lekarki słyszałam że te testy z krwi często wychodzą fałszywe
o tak zapomniałam o tym poceniu w nocy jeszcze na poddaszu i upalny lipiec :/ z rana prysznic bo nie mogłam dojść do siebie.
Ja się modlę by ktokolwiek przyjechał nam pomoc z Pl:/Ja będę miała na szczęście tylko odwiedziny moich rodziców i mam nadzieje ze święta już spędzimy wszyscy razem włącznie z bobasem
O nie nie nie.. Ja chce mieć 2 tygodnie albo i miesiąc dla mnie męża i dziecka.. Leje na to co ktoś myśli.. Chce na spokojnie dojść do siebie w spokoju.I to i to. U mnie poszyte krocze, pieczenie przy siku, blokada przy wypróżnianiu się, bo bałam się, że szwy nie wytrzymają
Goście, którzy przychodzą nie na 15 minut tylko na 3h. Ciotki dobra rada... Itp hormony i psychika u mnie leżała. Mimo, że z dzidzia nie miałam problemów, to sama ze sobą nie radziłam sobie... Trwalo to jakieś 2 tygodnie...
No nie licząc już tego, że macica boli, bo się obkurcza, leci jak z kranu, co godzinę pod prysznic.
Piersi ogromne, nawet nie trzeba naciskać a pokarm leci, wiecznie coś przecieka...
Teraz jak już będę mama drugiego szkraba to inaczej, wiem czego się spodziewać, jak sobie poradzić. Wiem, że gości u mnie przez 2 tygodnie nie będzie.
No ale pierwszy połóg to był dla mnie szok, nikt o tym nie mówi. Rozmawia się tylko o ciąży i o porodzie, a o połogu już nikt nie wspomina. A psychicznie i fizycznie to na prawdę ciężki czas.
ja passuje....a w brzuchach kolejne pęcherzyki......
koniec produkcji hehe
może zrobią podobnie jak w de. Jest MOŻLIWOŚĆ że ojciec weźmie 2 miesiące macierzyńskiego a mama ma wtedy o 2 miesiące mniej ale to jest ustalane wcześniej jak zakłada się wniosek o macierzyński i jest do wyboru
Zgadzam się. Myślę że amnio jest wskazaniem przy złym usg a jak tylko pappa to robiłabym test nifty
Ekhem.....Ja jeszcze sie pozastanawiamja passuje
