reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Witajcie

Dziekuje Wam kochane za kciuki - na razie obserwuje i czekam na efekty

Kaja - u nas wygladalo to tak, ze pani najpierw zebrala caly wywiad z ciazy, porodu, chorob i ew. szczepien, dolegliwosci i zachowania. Potem obmacala bioderka, brzuszek i szyjke i glowke. I tak macala, dotykala z pol godziny po glowce i szyjce i powiedziala, ze kolki biora sie nie z brzuszka (tam mowila, ze wszystko w porzadku) ale wlasnie moga byc spoodowane napieciami ktore ma w szyjce i calej glowce. Maz po wyjsciu stamtad stwierdzil ze osteopaci to jacys znachorzy :-D

No a wieczorem zaliczylismy kolke jakiej w zyciu nie mial, ale potem jak usnal to z jedna przerwa na karmienie spal 11 godzin

My bedziemy szczepic dopiero w polowie maja i nie moge sie zdecydowac czy brac te pneumokoki i rotawirusy czy nie... Maly pojdzie pod koniec roku do zlobka i boje sie ze cos zlapie.

Paulina - takie zabiegi na paluchach juz mam za soba (po jednym na kazdy) i nie jest tak tragicznie, nie boj sie. Najgorsza pierwsza noc, a potem juz z gorki. Ja tez musze sie jeszcze raz wybrac, bo za malo wycieli i ciagle uwiera.

Fajury prosze wyrzucic w kat, tyle czasu wytrzymalyscie, po co sie na nowo uzalezniac? Zrobcie sobie wizualizacje i wyobrazcie sobie jak takie smierdzace popielniczka swoje dzieci przytulacie :no:

Jola.24 - ja klade malego na macie na lozku, bo mi jest po prostu wygodniej sie kolo niego polozyc, ale na podlodze duzo latwiej jest mu sie obrocic. Probowalam tu i tu :tak:

Pasibrzuch - ja jeszcze sie nie serduszkowalam wiec nie wiem jak z tym, ale mnie tez pieklo (najbardziej przy myciu), tylko troche wyzej. Pytalam o to gina na kontroli, ale mowil, ze to nie infekcja. Przepisal mi jakies nasiadowki, ale jeszcze nie odebralam w aptece a juz praktycznie samo przeszlo :tak:

A wydzieliny (takiej ciagnacej) mam ze pare babek bym obdzielila i to juz dosc dlugo, nie wiem co to ma znaczyc, wkladka ciagle mokra, brrr

Czechow mnostwo zdrowka dla Twoich pociech

Agagsm - to my ten sam rocznik, ja z sierpnia jestem :tak:

Wczoraj mi sie szkrab rozgadal jak nigdy :-):-):-) Doczekalam sie aguu i gugu :-) Serce sie raduje, taka mala rzecz a jak cieszy :-D

Nika - ja do tej pory tez sie z pecherzem uzeram, ale sama sobie jestem winna, bo nienawidze cwiczyc Kegla. U ciebie cwiczenia nie pomoga? Jak to w ogole wykryli, ze cos tam sie naderwalo?

Sylwia fajnie, ze papiery zalatwione, kaska zawsze sie przyda. Ale jeszcze bardziej zycze Ci, zeby Olinek juz wiecej nigdy na nic nie chorowal :tak:

Dorcia - nareszcie sie udalo

Dormark - Michalek jak walnie kupke to zupelnie mu to nie przeszkadza :-D Dzisiaj sobie zrobil w nosidelku i mial zamiar smacznie zasnac jak gdyby nigdy nic :-D Dobrze, ze baaardzo wyraznie slychac i czuc (i widac tez prawie za kazdym razem, jak sie z pieluchy wyleje :-D), bo by z ta kupa tak w tym pampersie siedzial do nastepnego karmienia

Bibik - duzo sily dla Ciebie, kciuki za synka i wierze ze wszysko sie jeszcze miedzy Wami ulozy :tak:

No prosze, uwinelam sie z bb, a synus jeszcze chrapie :-D

Lece ogarnac chalupe, jak sie obudzi to papu i lecimy na spacerek

Milego dzionka baby
 
bibik - na początek musimy wiedzieć czy maly ma prawidłową, szybką reakcję na światło za każdym razem w obu oczkach. Czy źrenice reagują i równie szybko - jest to odruch źreniczny i jest automatyczny dla ludzkiego oka. Nasze maluszki powinny go mieć. Sprawdź to w ciemnym pomieszczeniu zapalając małą latareczką w oczko. Nie boj sie nie zrobisz małemu żadnej krzywdy. Metoda jaką znam (Domana) potrafi wspaniale odbudować czasem zniszczone połączenie nerwowe. U twego synka poprzez wczesny poród i być może niedotlenie coś się stało. Pytałam wcześniej czy miał badane dno oka, czy nerw jest różowy? Chyba, że to inny mechaniczny problem z oczkiem ale bardzo wątpie. Czy kiedykolwiek sugerowano ci odklejoną siatkówke czy coś podobnego?
Mały potrzebuje opróczy stymulacji światłem (jak to zrobić powiedziałabym ci) też kontrastowego środowiska. Rodzice jakich znam robili duże plansze z czarno-białą szchownicą - uwierz, że takie środkowisko lepiej stymuluje wzrok niż kolorowe zabawki. Nie wiem jak sama oceniasz jego wzrok, musisz to sprawdzać po cichutku bo moze byc reakcja na dźwięk.
Uważam, że bezwględnie powinnaś nie szczepić synka, wiem ze to ci sie moze wydać dziwne ale jego neurologia jest zbyt delikatna i niedojrzała aby jeszcze radzić sobie z czymś takim.
Minnie - być może wczorajsza terapii wyzwoliła tak to gurzenie? To bardzo standardowe i sluszne, że napięcia powodują kolki, myslę, że trafiliście na dobrą specjalistkę i powiedz mężowi, że ta osoba jest na pewno po wielu szkoleniach ze znachorstwem to nie ma nic do czynienia. Myślę, że ta wielka kolka jaką wczoraj mieliście mogła miec związek ale to nie musi znaczyć nic złego. Często zanim jest lepiej jest gorzej. Organizm nie tak szybko wraca do normy - być może potrzeba jeszcze jednej terapii ale to zaobserwujesz po kilku dniach.
I super, że tak poźno szczepienia... ja oczywiscie jestem przeciw
 
ja dzisiaj wymiękam..nieodsyć że nocka nie przespana kompletnie, to jeszcze dzisiaj w dzień amelka max spała 20 min i cały czas marudzi - matko święta - jak ja niedoceniałam jak ona grzeczniutka była - teraz juz płakac mi się chce ze zmęczenia..... i z bezradności...doła mam dzisiaj ... :-( :-(
 
My na jednym małym spacerku byłysmy, teraz dzidzia się bawi w leżaczku i jak się wybawi to cycus i na drugi spacerek jeszcze króciutki:tak:

Byłyśmy w końcu u rehabilitantki i jednak moja Miśka ma lekka asymetrię - nie ciągnie główki jak się ją łapie za rączki i kciuki ma schowane w łapkach + łapki lubi rozkładać jak "na krzyżu" a już nie powinna, no i bardziej lubi prawą stronę, nie układa sie w C, tylko ta głowka i rączki - ale to i tak jest lekka asymetria:baffled: Zestaw ćwiczonek na godzinkę dziennie i ma byc poprawa - za dwa tygodnie do kontroli:sorry2: dzielnie ćwiczymy przy każdej zmianie pieluchy i jak sie budzi i zmieniliśmy sposób noszenia na lepszy dla niej - na razie jest lekki bunt! my i tak póki co nie szczpimy więc rehabilitantka mówi, że neurolog na razie nie potrzebny, to sobie na spokojnie ćwiczymy i czekamy na efekty.

Minnie: ja z września jestem:tak:
Pasibrzuch: może M skoro nie za bardzo chce pomagać w domu to woli zarobić parę groszy więcej? No nie wiem jak cie pocieszyć inaczej;-)
Bibik: będzie dobrze - nie zamartwiajs ię na zapas - może mały potrzebuje więcej czasu!
Dorciaa: WOW w końcu sie udało!:-D
Tysiolek: trzymaj się babka - może Amelka skok zalicza?



A tu coś było o leżeniu w ciąży - chyba jestem rekordzistka, bo ja przeleżałam od września do grudnia - i to naprawdę leżałam - wstawałam cos podgrzać do jedzenia, łazienka i lekarz - i wsio - ale miałam rodzić wg lekarzy w 27 tc. a urodziłam równo w 40tc. dokładnie w terminie z @ :-D a rozwarcie mialam od 25tc. także dla mnie donoszenie Miśki to cud...
 
agagsm - Miśce to też by się przydała jedna terapia i byłoby po asymetrii tylko kurcze akurat nie mam nikogo do polecenia w Warszawie za to Wrocław, Wałbrzych, Gdańsk. To też jej taki mały suwenir po porodzie pewnie.
 
Kaja_10
Odruch źreniczny Natuś ma. Sprawdzałam ja i lekarze tez na każdej wizycie. Reaguje też na ostre światło. Na słońcu mruży oczka a w domu często patrzy w stronę okna, zapalonej lampy i reaguje na blask TV. A poza tym nie chce wodzić oczkami za niczym innym. Martwię się...:-(

Jeśli chodzi o ciążę to z Ksawkiem od 5 tyg skurcze, szpital, duphaston, kroplówki rozkurczowe z relanium, od 6 mies 3cm rozwarcia a dobrnęłam do końca bo synuś urodził się dzień po terminie!:tak: Z Natkiem ciąża przepisowa do 24 tyg a potem to już w ciągu 7 dni się wszystko zawaliło i jak się skończyło to wiecie... :-(
 
Ostatnia edycja:
Byłyśmy w końcu u rehabilitantki i jednak moja Miśka ma lekka asymetrię - nie ciągnie główki jak się ją łapie za rączki i kciuki ma schowane w łapkach + łapki lubi rozkładać jak "na krzyżu" a już nie powinna, no i bardziej lubi prawą stronę, nie układa sie w C, tylko ta głowka i rączki - ale to i tak jest lekka asymetria:baffled: Zestaw ćwiczonek na godzinkę dziennie i ma byc poprawa - za dwa tygodnie do kontroli:sorry2:
kurde teraz to mnie wystraszyłaś moja też jeszcze nie blokuje główki i też śpi z rozłożonymi rączkami i też ma kciuki schowane jak figa z makiem i też woli prawą stronę :-( co to za ćwiczonka?
 
reklama
bibik - to świetnie to naprawdę duzy problem z głowy, wązne tylko aby ta reakcja była za każdym razem i równa w każdym oczku. Jeśli tak to sytmulacja latarką jest niepotrzebna (aczkolwiek krótki czas by nie zaszkodziła), natomiast środowisko wyraźne bardzo by mu pomogło. Poza tym można pokazywać plansze mówi sie na nie bity - wyraźne. Możesz zrobić kilka na kartonie 28x28cm duża czarna buźka, koło, trójkąt, duże wyraźne i odwrotnie na czarnym kartonie białe. Chyba agbar chwaliła się też, że wykonywała na karuzelkę wyrażne zwierzątka z papieru zamiast mdłych pluszowych zabaweczek - takie szczegóły a to malcowi pomaga skupiać wzrok. Zapewne też potrzeba mu czasu ale nie czekałabym zbyt długo. Ostatnio koleżanka mówiła mi też o ksiązeczkach, które rozkłada się wokół łóżeczka ale to sa duże rozmiary i chodzi o to, że ma tylko kontrastowe obrazki. Coś tego typu
Książeczka interaktywna dwustronna
Książeczka interaktywna - dwustronna
ale niekoniecznie. Na twoim mijescu zrobiłabym sama coś większego i bardziej wyraźnego.
W typowym programie terapeutycznym są też duże slajdy na ścianę, środowisko w szachownicę potem dorysowuje się szczegóły.
Często są to też jakieś napięcia, napięcia miesniowe mogą też dotyczyć gałki ocznej.Również taka terapia czaszkowo-krzyżowa pomogłaby dotlenić co trzeba.

Mari_anna - we Wrocławiu są dwie super osóbki, Ela Dębska 783555986 i Ela Klimczak 509494371 przy czym ta druga we Wrocławiu tylko raz w tygodniu ale to moja ulubiona terapeutka. Pierwsza też super więc polecam szczerze. Tymek już wyprobował :tak:
 
Do góry