Witajcie
Dziekuje Wam kochane za kciuki - na razie obserwuje i czekam na efekty
Kaja - u nas wygladalo to tak, ze pani najpierw zebrala caly wywiad z ciazy, porodu, chorob i ew. szczepien, dolegliwosci i zachowania. Potem obmacala bioderka, brzuszek i szyjke i glowke. I tak macala, dotykala z pol godziny po glowce i szyjce i powiedziala, ze kolki biora sie nie z brzuszka (tam mowila, ze wszystko w porzadku) ale wlasnie moga byc spoodowane napieciami ktore ma w szyjce i calej glowce. Maz po wyjsciu stamtad stwierdzil ze osteopaci to jacys znachorzy
No a wieczorem zaliczylismy kolke jakiej w zyciu nie mial, ale potem jak usnal to z jedna przerwa na karmienie spal 11 godzin
My bedziemy szczepic dopiero w polowie maja i nie moge sie zdecydowac czy brac te pneumokoki i rotawirusy czy nie... Maly pojdzie pod koniec roku do zlobka i boje sie ze cos zlapie.
Paulina - takie zabiegi na paluchach juz mam za soba (po jednym na kazdy) i nie jest tak tragicznie, nie boj sie. Najgorsza pierwsza noc, a potem juz z gorki. Ja tez musze sie jeszcze raz wybrac, bo za malo wycieli i ciagle uwiera.
Fajury prosze wyrzucic w kat, tyle czasu wytrzymalyscie, po co sie na nowo uzalezniac? Zrobcie sobie wizualizacje i wyobrazcie sobie jak takie smierdzace popielniczka swoje dzieci przytulacie
Jola.24 - ja klade malego na macie na lozku, bo mi jest po prostu wygodniej sie kolo niego polozyc, ale na podlodze duzo latwiej jest mu sie obrocic. Probowalam tu i tu
Pasibrzuch - ja jeszcze sie nie serduszkowalam wiec nie wiem jak z tym, ale mnie tez pieklo (najbardziej przy myciu), tylko troche wyzej. Pytalam o to gina na kontroli, ale mowil, ze to nie infekcja. Przepisal mi jakies nasiadowki, ale jeszcze nie odebralam w aptece a juz praktycznie samo przeszlo
A wydzieliny (takiej ciagnacej) mam ze pare babek bym obdzielila i to juz dosc dlugo, nie wiem co to ma znaczyc, wkladka ciagle mokra, brrr
Czechow mnostwo zdrowka dla Twoich pociech
Agagsm - to my ten sam rocznik, ja z sierpnia jestem
Wczoraj mi sie szkrab rozgadal jak nigdy :-):-):-) Doczekalam sie aguu i gugu :-) Serce sie raduje, taka mala rzecz a jak cieszy
Nika - ja do tej pory tez sie z pecherzem uzeram, ale sama sobie jestem winna, bo nienawidze cwiczyc Kegla. U ciebie cwiczenia nie pomoga? Jak to w ogole wykryli, ze cos tam sie naderwalo?
Sylwia fajnie, ze papiery zalatwione, kaska zawsze sie przyda. Ale jeszcze bardziej zycze Ci, zeby Olinek juz wiecej nigdy na nic nie chorowal
Dorcia -
nareszcie sie udalo
Dormark - Michalek jak walnie kupke to zupelnie mu to nie przeszkadza
Dzisiaj sobie zrobil w nosidelku i mial zamiar smacznie zasnac jak gdyby nigdy nic
Dobrze, ze baaardzo wyraznie slychac i czuc (i widac tez prawie za kazdym razem, jak sie z pieluchy wyleje
), bo by z ta kupa tak w tym pampersie siedzial do nastepnego karmienia
Bibik - duzo sily dla Ciebie, kciuki za synka i wierze ze wszysko sie jeszcze miedzy Wami ulozy
No prosze, uwinelam sie z bb, a synus jeszcze chrapie
Lece ogarnac chalupe, jak sie obudzi to papu i lecimy na spacerek
Milego dzionka baby