reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ach tez chce już jechać do gina:sorry2:mojemu M strasznie się dłuży i wolałby już teraz jechać bo boi się czy wszystko jest dobrze co go uspokajam że dzidzia się rusza że czuje się dobrze :tak:no ale jak to chłopy panikują:-pa ja jak dobrze się czuje to poczekam do 24 bo jednak to będzie fajny termin na połówkowe badanie i płeć już taka na 100% co wole poczekac a pozatym miałam przyjść po miesiącu a ostatnia wizyta była 20 a że nie pasuje teraz na 20(bo jednak jeździmy w poniedziałki)to 4 dni aż takiej różnicy nie zrobi;-)
 
reklama
HEJ

Dziewczyny mam takie pytanie, jakie mialyscie robione badania dziecka? chodzi mi o prenatalne itd, to usg polowkowe - co to jest? moja kolezanka mi cos mowila,ze ona w 17tyg miala badania na rozsczep podniebienia.

Ja jak na razie mialam robione tylko w 12 tygodniu usg genetyczne... + badania krwi na toxoplazmoze, rozyczke , cytomegalie itd na poczatku ciazy....





 
ASIAX: gratuluje synka!

Tak cennik mi znany, mam to samo a jak wezme znieczulenie to razem wyjdzie 3 tysie. Polozna niby 1500 za porod, ale za spotkanie informacyjne przed porodem 100zl jeszcze.
Agagsm - czyzbys miala rodzic na Zelaznej>?
Jesli tak to moze chodzimy do jednej lekarki?)hihi
Ano jak cennik ci znany, to zgadłaś - chcę na Żelaznej rodzić i niestety jak wszyscy w Wawie wiemy, bez opłacenia położnej, to z miejscem może być krucho, a poza tym chcę rodzić w wodzie, więc bez opieki non stop nie dam rady i dlatego położna już zaklepana od dawna:tak: Ale do lekarki chodzę z Karowej, bo tak mi ją znajome poleciły i jestem zadowolona. A ty też na Żelaznej? To może się na porodówce spotkamy?hehe:-D:-D
A co do gina to tez nie musze i nawet bym nie wykupila połoznej,dla mnie jest ona nie potrzebna bo przeciez na miejscu musza sie toba zajac.Moj gin pracuje w szpitalu wiec mam fory:-)
W teorii musza, w praktyce jest tak jak pisały dziewczyny - jak są 3 położne i 12 porodów to kiepsko to wygląda i nikt nad każda rodzącą nie chucha, a juz pomijam fakt trzymania miejsc w szpitalu dla swoich pacjentów, więc w stolicy bez opłaconej położnej to jak kto lubi ryzyko. Lekarz przy porodzie to u nas tylko w skrajnych przypadkach zagrożenia i na cc.

Ja też mam wysokie, nawet 140/100 i biorę leki, także się normuje. Za wysokie ciśnienie grozi odklejeniem łożyska, więc lekarka cały czas mnie przestrzega i muszę zapisywać kontrolne pomiary.
O kurcze to mnie zmartwiłaś, bo mi ginka kazała ciśnienie mierzyć codziennie (bo mam niewielkie ilości białka w moczu) - mieszcze się w normach z ciśnieniem, ale nie wiedziałam, że to takie groźne jak za wysokie...

Patrysia86: Oj mi też się dłuży z tymi wizytami, a jeszcze bardziej z USG. Mój m też już chciałby zobaczyć, co tam nam rośnie w brzuszku, a tu jeszcze czekanie do 28 sierpnia:angry: Ale twarda jestem i czekam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
HEJ Dziewczyny mam takie pytanie, jakie mialyscie robione badania dziecka? chodzi mi o prenatalne itd, to usg polowkowe - co to jest? moja kolezanka mi cos mowila,ze ona w 17tyg miala badania na rozsczep podniebienia.Ja jak na razie mialam robione tylko w 12 tygodniu usg genetyczne... + badania krwi na toxoplazmoze, rozyczke , cytomegalie itd na poczatku ciazy....
Ja miałam robione USG w 13 tyg a teraz dopiero mamy miec w 20tyg.o ile dobrze rozumiem to wlasnie jest to USG połówkowe..W połowie ciąży..Robiłam też badania prenatalne (test Pappa), wszystko wyszlo ok i lekarz powiedzial ze nie musze tego drugiego robic, bo to w 20tyg eliminuje rowniez wady rozwojowe wiec nie ma potrzeby robic dwoch.No i teraz po 20tyg mam miec czesciej robione.Ale to chyba dlatego ze moje blizniaki maja jedno lozysko wspolne.No i tez mialam te wszystkie podstawowe: krew, toxo itp. Teraz przy kolejnej wizycie dostane skierowanie na nastepne badania.
 
Witam dziewczynki.
Wczoraj od ginki wróciłam o 21 i nie miałam już siły odpalić kompa, moje przeczucia się sprawdziły, na 100% będziemy mieli drugiego synka, jesteśmy przeszczęśliwi bo jest zdrowiusieńki.
Jak wrócę z pracy to wrzucę filmik, jeżeli mi się uda, bo nigdy tego nie robiłam.:tak::tak::tak:
Fantastycznie!! gratuluję!!
 
Ja też mam wysokie, nawet 140/100 i biorę leki, także się normuje. Za wysokie ciśnienie grozi odklejeniem łożyska, więc lekarka cały czas mnie przestrzega i muszę zapisywać kontrolne pomiary.
no ja też miałam w 1 ciąży przepisane ale w końcu nie brałam bo w szpitalu miałam idealne nawet i 90/60 a w domu hmmm chyba za dużo się przemęczałam ale potem już przystopowałam i było ok :tak:

Witam dziewczynki.
Wczoraj od ginki wróciłam o 21 i nie miałam już siły odpalić kompa, moje przeczucia się sprawdziły, na 100% będziemy mieli drugiego synka, jesteśmy przeszczęśliwi bo jest zdrowiusieńki.
Jak wrócę z pracy to wrzucę filmik, jeżeli mi się uda, bo nigdy tego nie robiłam.:tak::tak::tak:
gratuluje zdrowego synka :tak:
 
Elo kochane :-)

Jak Was tak czytam to żal mi się robi, że jeszcze mojego synusia nie czuję:-( codziennie wieczorem leżę i nadsłu****ę;-)a tu nic:-(być może już były jakieś ruchy ale to moja pierwsza ciąża i dlatego nie potrafię tak szybko tego wyczuć :-(

U mnie pogoda deszczowa, ale przynajmniej miło się siedzi w pracy;-)

Co do ciśnienia to ja zawsze miałam b. niskie i teraz w ciąży też takie mam ok. 80/60 tj standard:tak:ale dobrze się z tym czuję, czasem tylko jak w powietrzu jest naprawde niskie ciśnienie to głowa mnie boli:tak:

GRATULACJE KOLEJNEGO SYNUSIA NA FORUM :-D
 
WItam z rana, dla niektorych to juz popoludnie widze:-D

no to wycieczkę masz do ginekologa :tak:

Cześć dziewczyny :-)

ja ciśnienie muszę kontrolować 3 raz dziennie i z tego co wiem nie może przekroczyć 140/90 wiec na razie w normie się wyrabiam :sorry2:bo ginekolog się martwi że może mi wysokie skoczyć zobaczymy później jak będzie większy brzuch większe zmęczenie itd z córą leżałam w szpitalu przez to że raz wysokie u niego miałam i cały dzień mi w domu nie spadało a teraz nie wyobrażam sobie iść do szpitala i zostawić córę w domku :sorry2:


i dziś mi sie też śniło dziecko i był to chłopak i

na usg lekarz mi mówi ginekolog 3cm a ja ale co?co ? i mi nie powiedział co ....a potem jak wychodzę mówi susiak 3 cm :-D będzie na 100% chłopak :-D

a potem miałam już dziecko i z nim spacerowałam w okropnej ulewie w wodzie po kostki i spaliśmy pod namiotem chyba to wakacje były :-D

No to masz niezle sny:-D i od razu 3cm:-D

Witam dziewczynki.
Wczoraj od ginki wróciłam o 21 i nie miałam już siły odpalić kompa, moje przeczucia się sprawdziły, na 100% będziemy mieli drugiego synka, jesteśmy przeszczęśliwi bo jest zdrowiusieńki.
Jak wrócę z pracy to wrzucę filmik, jeżeli mi się uda, bo nigdy tego nie robiłam.:tak::tak::tak:

Gratuluje synka!!

Co do cisnienie to ja mialam wysokie przed ciaza a teraz mam 100/70 podobno ok. Spadam teraz do fryzjera humorek sobie poprawic:-)
 
Przez cały poród na sali porodowej jest tylko położna przy rodzącej, dopiero pod koniec lekarza wołają, ale lekarz tam nie siedzi, tylko położna. Jak jest więcej porodów, to tylko zagląda i pyta, jak tam skurcze i rozwarcie bada, nie jest przy rodzącej cały czas:no: chyba, że jest opłacona, to wtedy musi być i pomagać....

Ale kusisz... chyba się muszę do smyka wybrać...:tak::tak::-D
U mnie była położna i lekarz-ginekolog przez cały poród. Miałam zielone wody i nie pozwolili mi rodzić w wodzie, bo bali się komplikacji. Położna sprawdzała postęp porodu, podłączała do ktg (leżenie pod nim wspominam najgorzej z całego porodu).

A smyk ma ciekawe rzeczy. Jeszcze jak są przeceny, warto skorzystać.:tak:

no i doooopa, Jadzia już nie przyjedzie leje jak z cebra, rodzinka się zjedzie a u mnie bajzel, chyba jednak sama się za nie wezmę:no::-(
to się trzymajcie idę teraz sprzatać buuuu
Ja o swoich oknach nic nie mówię. Mamy takie typowo angielskie otwierane do góry. Mieszkamy na drugim piętrze i nie mam pomysłu, jak oni te okna myją. Podejrzewam, że w ogóle. Męczy mnie to paskudnie, bo uwielbiam myć okna i patrzeć jak się świecą. Za dwa tygodnie się przeprowadzamy do domku na parterze i są tam piękne duże okna - a co najważniejsze do mycia!!! Więc się wyżyję.;-)

Mnie się niedawno śnił poród, nie dość że szybki i łatwy to jeszcze chłopak sie urodził. Liczę, że będzie na odwrót, bo nawet mój M przekonał się do dziewczynki :-)
A mi się dziś śniło, że Czesław Niemen został dyrektorem programowym jedynki.:szok: Skąd taki sen, nie mam pojęcia. Sama się zdziwiłam. Co do snów i płci - to śni mi się na zmianę chłopak i dziewczynka. W piątek połówkowe, więc może tajemnica się wyjaśni. Mój mąż nie bierze pod uwagę, że może być dziewuszka. Powiedziałam mu wczoraj, że jak będzie dziewczynka to ją paskudnie nazwę Jessica:-D
My wczoraj chyba czuliśmy pierwsze ruchy :-D bulgotanie w okolicy pępka, które powtarzało się, kiedy pukaliśmy w brzuszek :-D a dzisiaj zobaczymy nasze maleństwo i ciekawe czy też okaże się, że mój sen był proroczy ;-)
Ciekawe, czy sen się sprawdzi. Daj nam potem znać koniecznie!
iiii to Cię pobilam.... Dwa dni temu miałam 84/37 :-D:-D
Ja też całe życie miałam niskie ciśnienie. Tak niskie, że aż śmieszne. Tętno zawsze jak u trupa. Słyszałam, że ludzie z niskim ciśnieniem wolniej się starzeją i wyglądają młodo. Mnie jeszcze ciągle pytają o dowód, jak kupuję jakiś alkohol. :tak:
Witam dziewczynki.
Wczoraj od ginki wróciłam o 21 i nie miałam już siły odpalić kompa, moje przeczucia się sprawdziły, na 100% będziemy mieli drugiego synka, jesteśmy przeszczęśliwi bo jest zdrowiusieńki.
Jak wrócę z pracy to wrzucę filmik, jeżeli mi się uda, bo nigdy tego nie robiłam.:tak::tak::tak:
ASIAX - gratulacje i najważniejsze, że zdrowy!. Jednak czasami przeczucia się sprawdzają.

Gosia_k23 3 cm to niezły wynik jak na maluszka w połowie ciąży...;-)
 
reklama
Witam wtorkowo:-)

Ano jak cennik ci znany, to zgadłaś - chcę na Żelaznej rodzić i niestety jak wszyscy w Wawie wiemy, bez opłacenia położnej, to z miejscem może być krucho, a poza tym chcę rodzić w wodzie, więc bez opieki non stop nie dam rady i dlatego położna już zaklepana od dawna:tak: Ale do lekarki chodzę z Karowej, bo tak mi ją znajome poleciły i jestem zadowolona. A ty też na Żelaznej? To może się na porodówce spotkamy?hehe:-D:-D

W teorii musza, w praktyce jest tak jak pisały dziewczyny - jak są 3 położne i 12 porodów to kiepsko to wygląda i nikt nad każda rodzącą nie chucha, a juz pomijam fakt trzymania miejsc w szpitalu dla swoich pacjentów, więc w stolicy bez opłaconej położnej to jak kto lubi ryzyko. Lekarz przy porodzie to u nas tylko w skrajnych przypadkach zagrożenia i na cc.

A ja mam zagwarantowany poród na żelaznej, bo moim lekarzem prowadzącym jest lekarka z żelaznej w klinice na Łuckiej, moja siostra rok temu tam rodziła i miała ciążę prowadzoną właśnie tam i nie miała problemu ani z przyjęciem do szpitala, ani nie musiała opłacała położnej, miała świetną opiekę i płaciła tylko za znieczulenie, za salę do rodzinnego porodu od niej nie wzięli.:tak:

Witam dziewczynki.
Wczoraj od ginki wróciłam o 21 i nie miałam już siły odpalić kompa, moje przeczucia się sprawdziły, na 100% będziemy mieli drugiego synka, jesteśmy przeszczęśliwi bo jest zdrowiusieńki.
Jak wrócę z pracy to wrzucę filmik, jeżeli mi się uda, bo nigdy tego nie robiłam.:tak::tak::tak:

Gratuluje zdrowego chłopaka:-):-):-)
czekamy na filmik:tak:

hmnmm ja mam ciśnienie "normalnie" 90/60, a w ciąży spadło do ok 80/40.. Ginka kazała mi pić jedną kawę dziennie i się nie martwić bo lepsze niskie ciśnienie niż wysokie..
moje sposoby na podniesienie ciśnienia: umyć podłogę, jakieś okno, wypucować łazienkę... tam gdzie trzeba się ruszać i coś porządnie zrobić :tak:
Też mam zalecana 1 kawkę dziennie - co bardzo mnie cieszy:-D

:-) to mi skacze ciśnienie, bo ciągle coś robię w związku z remontem :-D
ja mam normalne 90/60 a teraz górne mi podskoczyło do 110-115. Piję jedną słabą kawę dziennie, oprócz weekendów, bo piję tylko w pracy.

Nie chcę Cie przestraszyć, ale ja miałam straszne powikłania po skaczącym ciśnieniu w pierwszej ciąży, nastąpił wylew krwi do mózgu u maluszka, więc jeśli są to naprawdę duże wahania to powinny być stabilizowane farmakologicznie, ale może u Ciebie nie są tak groźne i lekarz wie co robi:tak:

My wczoraj chyba czuliśmy pierwsze ruchy :-D bulgotanie w okolicy pępka, które powtarzało się, kiedy pukaliśmy w brzuszek :-D a dzisiaj zobaczymy nasze maleństwo i ciekawe czy też okaże się, że mój sen był proroczy ;-):tak:
Cieszę się super:-)


My dzisiaj też czekamy na naszą panią Basię, przyjdzie ogarnąć domek, właściwie już powinna być;-)
 
Do góry