Styczniowe mamy 2023

[Patrycjaa89]

Dostałam wynik progesteronu i znowu spadł na 18.8 z 26.8 w 3 tygodnie spadł o 8… a zacznijmy ze jestem na luteinie. Ja wiem ze on skokowo ale mi skokowo spada… niby wartość krytyczna to nie jest ale spotkała się któraś ze pomimo brania luteiny prog spadał ? Właśnie czekam w kolejce do lekarza zobaczymy co powie.

Raz zbadałam proga przy pierwszej becie później już to olałam. Nie chcę się niepotrzebnie stresować.

 

[Ada199079]

Biorę prolutex. Puki co kupiłam dwa opakowania po siedem fiolek. Jedno opakowanie 190 zł.

to są chyba te o których mówił mi mój ginekolog. Musiałabym brać 4 ampułki zamiast 2. Progesteron podskoczył, jutro sprawdzę na jakim teraz jest poziomie. Przy okazji zrobię więcej badań.

 

[Wiolciab86]

to są chyba te o których mówił mi mój ginekolog. Musiałabym brać 4 ampułki zamiast 2. Progesteron podskoczył, jutro sprawdzę na jakim teraz jest poziomie. Przy okazji zrobię więcej badań.

Dawka to 25 mg. Ja biorę jedną ale jeszcze mam żel dopochwowy crinone 80mg i w tabletkach duphaston. Poza tym jeszcze mam zastrzyki z heparyną. Zastrzyki podajesz podskórnie czy domięśniowo?? Ja raz miałam zrobiony podskórnie to brzuch trzy dni mnie bolał. Teraz daje mi je pielęgniarka domięśniowo i jest o wiele lepiej. Ale wszystko mogę wytrzymać byle tylko z dzidzią było wszystko ok.

 

[Wiolciab86]

to są chyba te o których mówił mi mój ginekolog. Musiałabym brać 4 ampułki zamiast 2. Progesteron podskoczył, jutro sprawdzę na jakim teraz jest poziomie. Przy okazji zrobię więcej badań.

Super, że leki podziałały i masz teraz wyższy. Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. Ja w piątek mam zrobić też troszkę badań bo lekarz zlecił.

 

[Ada199079]

Dawka to 25 mg. Ja biorę jedną ale jeszcze mam żel dopochwowy crinone 80mg i w tabletkach duphaston. Poza tym jeszcze mam zastrzyki z heparyną. Zastrzyki podajesz podskórnie czy domięśniowo?? Ja raz miałam zrobiony podskórnie to brzuch trzy dni mnie bolał. Teraz daje mi je pielęgniarka domięśniowo i jest o wiele lepiej. Ale wszystko mogę wytrzymać byle tylko z dzidzią było wszystko ok.

Agolutin biorę domięśniowo - pielęgniarka podaje.
Neoparynę podaję sobie codziennie w brzuch.

 

[Magsie]

U mnie na szczęście dalej zgodnie z planem. Maleństwo ma równe 8 tygodni, 1.63cm. Serduszko 174 uderzenia na minutę.
Dalej biorę duphaston i mam się zastanowić nad prenatalnymi...
Czy usg przy prenatalnych i usg genetyczne to to samo?

Tak. Moim zdaniem usg prenatalne warto zrobić w każdym trymestrze, ale najważniejsze są dwa pierwsze. Testu pappa nie będę robić, to tylko statystyka.

 

[Wiolciab86]

Agolutin biorę domięśniowo - pielęgniarka podaje.
Neoparynę podaję sobie codziennie w brzuch.

To ja Neoparin też dawałam sobie w brzuch ale od tygodnia, czyli od kiedy biorę progesteron w zastrzykach, to dostaję w ramię. Pielęgniarka stwierdziła, że dobrze będzie jak brzuch trochę sobie odpocznie.

 

[Fifonka]

Tak. Moim zdaniem usg prenatalne warto zrobić w każdym trymestrze, ale najważniejsze są dwa pierwsze. Testu pappa nie będę robić, to tylko statystyka.

Ale właśnie czym się różni dokładne prenatalne USG na super sprzęcie u certyfikowanego lekarza, których jest tylko ok 800 w całej Polsce, od USG genetycznego wykonanego przed lekarza prowadzącego? Gin mi mówił, że te prenatalne będzie dużo dokładniejsze. Ale nie dopytałam, czy mój lekarz prowadzący też może określić takie parametry jak przezierność karkowa? Czy każda ciężarna ma takie mega dokładne USG w 11-14 tygodniu?

 

[Magsie]

Ale właśnie czym się różni dokładne prenatalne USG na super sprzęcie u certyfikowanego lekarza, których jest tylko ok 800 w całej Polsce, od USG genetycznego wykonanego przed lekarza prowadzącego? Gin mi mówił, że te prenatalne będzie dużo dokładniejsze. Ale nie dopytałam, czy mój lekarz prowadzący też może określić takie parametry jak przezierność karkowa? Czy każda ciężarna ma takie mega dokładne USG w 11-14 tygodniu?

Zapewne nie każdy lekarz zna się na wykrywaniu wad u dziecka, dlatego warto zrobić usg u lekarza z certyfikatem. Sama przezierność karkowa nie jest pewnym wyznacznikiem choroby, jeżeli nie ma innych nieprawidłowości. Wiele dzieci ma ją powyżej normy, a są zupełnie zdrowe. Lekarz z certyfikatem ocenia dziecko całościowo, wie, czego konkretnie ma szukać i co sprawdzić.
Z założenia każda ciężarna musi mieć wykonane usg w ciąży min 3 razy. Chodząc na wizyty tylko na nfz, lekarz może nie robić więcej. Na tym USG sprawdzane są pewnie podstawowe rzeczy, no ale ktoś, kto nie ma szczegółowej wiedzy w zakresie diagnostyki płodu, może coś przegapić.

 

[Fifonka]

Zapewne nie każdy lekarz zna się na wykrywaniu wad u dziecka, dlatego warto zrobić usg u lekarza z certyfikatem. Sama przezierność karkowa nie jest pewnym wyznacznikiem choroby, jeżeli nie ma innych nieprawidłowości. Wiele dzieci ma ją powyżej normy, a są zupełnie zdrowe. Lekarz z certyfikatem ocenia dziecko całościowo, wie, czego konkretnie ma szukać i co sprawdzić.
Z założenia każda ciężarna musi mieć wykonane usg w ciąży min 3 razy. Chodząc na wizyty tylko na nfz, lekarz może nie robić więcej. Na tym USG sprawdzane są pewnie podstawowe rzeczy, no ale ktoś, kto nie ma szczegółowej wiedzy w zakresie diagnostyki płodu, może coś przegapić.

Ok. Dziękuję. Już chyba trochę zaczynam rozumieć.