Styczniowe mamy 2022r.

[Domma]

Ahhh święta, święta my spędzamy większość czasu w domku, dziś jedynie mamy odwiedziny bo mąż ma urodzinki . Jakoś tak doskierwa mi ból pachwin w momencie zmiany pozycji.. Hmm poczytałam że to naturalne, wizytę mam dopiero za 11 dni, ale pozatym nic się nie dzieje tylko takie bóle. Pozatym świetnie, nawet nadal siły mam na gotowanie czy pieczenie, wczoraj zrobiłam ładnie sernik królewski do mężulka na urodziny .

Czy wszyscy zostali w pakiecie przez święta czy ktoś ma świąteczny prezent pod ?

 

[agnieszka_1dziecko]

Ahhh święta, święta my spędzamy większość czasu w domku, dziś jedynie mamy odwiedziny bo mąż ma urodzinki . Jakoś tak doskierwa mi ból pachwin w momencie zmiany pozycji.. Hmm poczytałam że to naturalne, wizytę mam dopiero za 11 dni, ale pozatym nic się nie dzieje tylko takie bóle. Pozatym świetnie, nawet nadal siły mam na gotowanie czy pieczenie, wczoraj zrobiłam ładnie sernik królewski do mężulka na urodziny .

Czy wszyscy zostali w pakiecie przez święta czy ktoś ma świąteczny prezent pod ?

Ja jeszcze w dwupaku ale juz drugą noc gdzie mialam jakieś bóle w dole brzucha, raz bardziej raz mniej bolesne i dzisiaj od rana tez. Coś czuję ze jak jutro pojadę na test to już tam zostanę hehe
Mimo iż święta spędzamy tylko w trójkę to i tak jestem szczęśliwa ze nie musiałam być w szpitalu bo psychicznie bym chyba siadła... decyzja okazało się że była dobra bo jeden z uczestników corocznej Wigilii wczoraj okazało się że ma ospe... nie wiem co bym zrobila jakby corka moja miała ospe przy noworodku...

 

[Mia2021]

Cześć dziewczyny
@Grabi90 śliczny brzuszek
Całe święta zaglądałam, czy któryś prezent się rozpakował
Ja od kilku dni czuję się fatalnie. Wczoraj nie mogłam znaleźć żadnej pozycji do siedzenia. Od dwóch dni, co wieczór myślę, że zacznę rodzić. Nie wiem jak dotrwam do końca.
Święta spędzam w domu. Zaliczyłam tylko dla małe wyjścia do rodziców. Dzisiaj nie wynurzam nosa za drzwi domu.
Pozdrawiam

 

[Tree1987]

Cześć dziewczyny
Nie pamietam czy pisałam, ale byłam w poniedziałek w szpitalu, bo po wizycie lekarka kazała natychmiast się stawić, bo jej się przepływy nie podobały, ale mnie wypuścili po badaniach tego samego wieczoru. Póki co nadal dwupak, ale we wtorek idę do szpitala na indukcję, a więc zobaczymy jak będzie.
Nasza córeczka będzie nazywać się Matylda.
Cały czas się waham odnośnie szczepienia na covid i nie wiem czy się nie szczepić od razu po porodzie. Jak będą nas odwiedzać w domu, to w mojej rodzinie są niezaszczepieni, a strona zaszczepiona panikuje, że Ci niezaszczepieni nie powinni mieć do nas wstępu…. Moim zdaniem to ich panika i tyle Ale nie wiem czy tego nie zrobić, w sensie nie zaszczepić się, żeby się zamknęli, bo wtedy mała też dostanie przeciwciała…. Osobiście uważam, że zaszczepienie się od razu po porodzie może jakieś skutki uboczne dla mnie spowodować, ale może to jest tylko moje przypuszczenie…

 

[siwsoooonek]

Dzień dobry
My również w dwupaku jeszcze
Zaczęłam 38tc , od kilku dni czuje skurcze , raz mocniejsze raz słabsze, przy zmianie pozycji , bądź prysznicu ustają
Jutro mam ktg i decyzja o ściągnięciu pessara i ew możliwym pobycie w szpitalu i czekać na rozwój akcji
Szczerze, nie mogę się doczekać niuni zwłaszcza jestesmy z mężem ciekawi jak zareaguje na malutką nasza 18miesieczna córka

Miłego dni

 

[Lusia125]

Ja też właśnie jestem ciekawa jak to u nas będzie, synek skończył w grudniu 2 latka. To u ciebie roczników jak teraz urodzisz to byłby rok jak w styczniu to 2 latka[emoji3590][emoji177]

Dzień dobry
My również w dwupaku jeszcze [emoji110]
Zaczęłam 38tc , od kilku dni czuje skurcze , raz mocniejsze raz słabsze, przy zmianie pozycji , bądź prysznicu ustają
Jutro mam ktg i decyzja o ściągnięciu pessara i ew możliwym pobycie w szpitalu i czekać na rozwój akcji
Szczerze, nie mogę się doczekać niuni zwłaszcza jestesmy z mężem ciekawi jak zareaguje na malutką nasza 18miesieczna córka

Miłego dni

 

[Tree1987]

Też mam skurcze już od jakiegoś czasu, ale specjalnie już się nimi nie przejmuje. Jedno co jest pewne to od wczoraj chodzę cały czas wkurzona i bez kija nie podchodź

 

[siwsoooonek]

Ja też właśnie jestem ciekawa jak to u nas będzie, synek skończył w grudniu 2 latka. To u ciebie roczników jak teraz urodzisz to byłby rok jak w styczniu to 2 latka[emoji3590][emoji177]

Tak dokładnie

Wszystkiego najlepszego dla synka!

 

[siwsoooonek]

Też mam skurcze już od jakiegoś czasu, ale specjalnie już się nimi nie przejmuje. Jedno co jest pewne to od wczoraj chodzę cały czas wkurzona i bez kija nie podchodź

Ja to zaczęłam nosić córkę, wygłupiać się, chodzić po schodach i nic się nie dzieje by pomóc hah

 

[Lusia125]

Ja to nie hehe wolałabym w styczniu mniej więcej w terminie, niech trochę w brzuszku jeszcze przybierze.
Dziekuje w imieniu synka [emoji8]

Ja to zaczęłam nosić córkę, wygłupiać się, chodzić po schodach i nic się nie dzieje by pomóc hah [emoji2960][emoji28]