reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Dziewczyny, a jak ze szczepieniem na covid? W momencie, kiedy zachodziłyśmy w ciążę to mniemam, że część z nas dopiero wtedy dostała możliwość na szczepienie, więc jak z Waszą decyzją i co lekarze radzili? Ja nie zdążyłam się zaszczepić, zresztą nie wiem, czy bym to zrobiła, ale też z innych powodów, których nie miałam już czasu z innym lekarzem omówić, a są dość ważne, ale to raczej wyjątkowy przypadek ;) Będziecie się szczepić, czy szczepiłyście się jak już wiedziałyście o ciąży? W sumie 2 i 3 trymestr wypada u nas w okresie jesienno-zimowym, czyli można spodziewać się zwiększenia ryzyka złapania covida, czy też covidu 😜 a będziemy miały dosyć częsty kontakt z lekarzami/położnymi.
Ja pytałam swojego ginekologa już na samym początku co ze szczepieniem ciężarnych. Odpowiedział ze szczepienie to najlepsza decyzja którą mogę podjąć i tym samym na starcie przekazać przeciwciała dziecku. Z jednej strony jest strach czy aby nie zaszkodzimy dziecku, a z drugiej obawa jakie mogą być skutki zachorowania na COVID będąc w ciąży. Czas naszych porodów przypada na styczeń i nie oszukujmy się, ze nie będzie powtórki z sytuacji jaka miała miejsce na początku tego roku..Kwestia zaszczepienia się jest indywidualna i pozostaje nam przeanalizowanie wszystkich za i przeciw których się obawiamy
Co do czasu, kiedy można się szczepić to początkowo mówiono o 12-16 tc. Na ostatniej wizycie gdy zapytałam kiedy bym mogła ewentualnie się zaszczepić usłyszałam, że dopiero po 30tc
Ktoś słyszał podobnie?
 
reklama
Hej dziewczyny
Czy Was też bola plecy na dole tak jakby bluzej kości ogonowej, promieniuje czasem na posladki?
Ja mialam wczoraj dość stresujaca sytuację, pokłóciłam sie z kims bliskimi, pol dnia przeplakalam czy nie zaszkodziło to maluszkowi, do tego ten bol plecow doszedl i sie martwię. Brzuch raczej nie boli, bardziej czasem po bokach cos czuje.
Generalnie staram sie myslec pozytywnie, sytuacje nerwowe zawsze się moga zdaezyc itd ale strach jest😢
 
Hej dziewczyny
Czy Was też bola plecy na dole tak jakby bluzej kości ogonowej, promieniuje czasem na posladki?
Ja mialam wczoraj dość stresujaca sytuację, pokłóciłam sie z kims bliskimi, pol dnia przeplakalam czy nie zaszkodziło to maluszkowi, do tego ten bol plecow doszedl i sie martwię. Brzuch raczej nie boli, bardziej czasem po bokach cos czuje.
Generalnie staram sie myslec pozytywnie, sytuacje nerwowe zawsze się moga zdaezyc itd ale strach jest😢
Ja mam czasem taki ból, wynika z napięć i zmian w ciele. Bardzo mi przykro, że miałaś taki dzień. Postaraj się wyciszyć, a bliskich uświadom, że kłótnie Ci nie służą... Ty jesteś w nerwach i hormony szaleją, druga strona ma w teorii więcej siły, żeby odpuścić.
 
Hej dziewczyny
Czy Was też bola plecy na dole tak jakby bluzej kości ogonowej, promieniuje czasem na posladki?
Ja mialam wczoraj dość stresujaca sytuację, pokłóciłam sie z kims bliskimi, pol dnia przeplakalam czy nie zaszkodziło to maluszkowi, do tego ten bol plecow doszedl i sie martwię. Brzuch raczej nie boli, bardziej czasem po bokach cos czuje.
Generalnie staram sie myslec pozytywnie, sytuacje nerwowe zawsze się moga zdaezyc itd ale strach jest😢
Zwroc uwagę, czy jest to stałe utrzymujący się ból i czy promieniuje tylko na jeden pośladek i ewentualnie na nogę. Jeżeli tak to mogą to być początki rwy kulszowej - zdarza się nie tylko w ciąży. Jeżeli to tylko chwilowe bóle i promieniują na oba pośladki, to wtedy to nie to.
 
Zwroc uwagę, czy jest to stałe utrzymujący się ból i czy promieniuje tylko na jeden pośladek i ewentualnie na nogę. Jeżeli tak to mogą to być początki rwy kulszowej - zdarza się nie tylko w ciąży. Jeżeli to tylko chwilowe bóle i promieniują na oba pośladki, to wtedy to nie to.
Tak czytałam o rwie ale raczej to nie to, boli tyl plecow, wydaje mi sie ze jak macam kręgoslup to właśnie boli dolny odcinek😔 gdybym nie miala tej nerwowej sytuacji yo bym sie tak nie martwila a to się teraz głupio zbiegło w czasie🥺
 
Hej dziewczyny
Czy Was też bola plecy na dole tak jakby bluzej kości ogonowej, promieniuje czasem na posladki?
Ja mialam wczoraj dość stresujaca sytuację, pokłóciłam sie z kims bliskimi, pol dnia przeplakalam czy nie zaszkodziło to maluszkowi, do tego ten bol plecow doszedl i sie martwię. Brzuch raczej nie boli, bardziej czasem po bokach cos czuje.
Generalnie staram sie myslec pozytywnie, sytuacje nerwowe zawsze się moga zdaezyc itd ale strach jest😢
ja tak mam! I to od początku ciąży. Najbardziej mi promieniuje na lewy pośladek właśnie
 
received_887515168469066.jpeg
u mnie drugi chłopczyk.! ;)
 
reklama
Do góry