A widzisz, ja wręcz przeciwnie, bo pobiorą Ci krew i musisz czekać na te wyniki - a tak to idę na USG i mam już pełne wyniki, zarówno obraz na ekranie jak i interpretacje wyników. A ja szukać po necie nie będę, bo wszystko zależy od dnia kiedy było wykonane, wielkości dzieciątka + tego co widać w USG... więc zostawię to specjaliście i się mega cieszę z tej mojej opcji. A i tak dostanę te wyniki pewnie 2 dni przed wizytą, więc nie będę długo czekać. Ale jak widać - co komu pasuje.W sumie to chyba ta opcja z pobieraniem w dniu usg jest lepsza Ja już dostaję pierdolca, a jeszcze jak sobie wyobrażam, że przyjdą wyniki, a ja z nimi będę czekać na usg i wizytę... Zazdroszczę Wam! Ja czekam na 23.07
reklama
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2021
- Postów
- 8
Cześć wszystkim!
Jak już założyłam tu konto to chętnie dołączę do wątku
Termin z OM 30.01, druga ciąża - pod skrzydłami mam już praaawie dwuletniego synka
Jak już założyłam tu konto to chętnie dołączę do wątku
Termin z OM 30.01, druga ciąża - pod skrzydłami mam już praaawie dwuletniego synka
To prawda, ja chyba już po prostu nie wytrzymuję tego czekania Jednak fakt, że dziś już lipiec jest bardzo milutkiA widzisz, ja wręcz przeciwnie, bo pobiorą Ci krew i musisz czekać na te wyniki - a tak to idę na USG i mam już pełne wyniki, zarówno obraz na ekranie jak i interpretacje wyników. A ja szukać po necie nie będę, bo wszystko zależy od dnia kiedy było wykonane, wielkości dzieciątka + tego co widać w USG... więc zostawię to specjaliście i się mega cieszę z tej mojej opcji. A i tak dostanę te wyniki pewnie 2 dni przed wizytą, więc nie będę długo czekać. Ale jak widać - co komu pasuje.
Mam wrażenie, że jestem w ciąży od 3 miesięcy, a dowiedziałam się miesiąc temu z kawałkiem
Ooo dołączasz do ekipy późniejszych styczniówek, witajCześć wszystkim!
Jak już założyłam tu konto to chętnie dołączę do wątku
Termin z OM 30.01, druga ciąża - pod skrzydłami mam już praaawie dwuletniego synka
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2021
- Postów
- 8
jeszcze może wyląduję w lutym jak bym się odważyła na poród SN to by było prawie pewne, bo w 1 ciąży byłam do początku 42 tygodnia ale jak narazie wspomnienie rodzenia 24h jest we mnie jeszcze żywe i cesarka brzmi o wiele milej, to wtedy pewnie jednak styczeńOoo dołączasz do ekipy późniejszych styczniówek, witaj
Cześć ja 31.01. Więc będziemy się wspierać do końcaCześć wszystkim!
Jak już założyłam tu konto to chętnie dołączę do wątku
Termin z OM 30.01, druga ciąża - pod skrzydłami mam już praaawie dwuletniego synka
Spokojnie, my tu mamy rozstrzał dziewczyn od terminów na koniec grudnia do tych z początku lutego, więc zdecydowanie się wpisujesz!jeszcze może wyląduję w lutym jak bym się odważyła na poród SN to by było prawie pewne, bo w 1 ciąży byłam do początku 42 tygodnia ale jak narazie wspomnienie rodzenia 24h jest we mnie jeszcze żywe i cesarka brzmi o wiele milej, to wtedy pewnie jednak styczeń
O jak długo... Mi przy pierwszym porodzie wody odeszły o 3.20 a o 10.25 urodziłam także jak na pierwszy poród to chyba nieźle choć miałam chwilę zwątpienia i już prosiłam o znieczulenie. Przyszedł anestezjolog, lekarze itd a położna sprawdza i okazało się, że jest pełne rozwarcie to było o 10 więc już nie opłacało się nic mi podawać długo dochodziłam do siebie, ale i tak wolę SN i mam nadzieję, że się udajeszcze może wyląduję w lutym jak bym się odważyła na poród SN to by było prawie pewne, bo w 1 ciąży byłam do początku 42 tygodnia ale jak narazie wspomnienie rodzenia 24h jest we mnie jeszcze żywe i cesarka brzmi o wiele milej, to wtedy pewnie jednak styczeń
Beth2022
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2021
- Postów
- 247
Ale super! Gratulacje i dużo zdrówka dla Was ❤❤❤Ja juz po
Bedzie chlopak z usg ciaza starsza o tydzien takze termin porodu bedzie wczesniej wszytsko w porzadku czekam na wynik pappy , jakos w przyszlym tyg ma byc
reklama
Szarafoka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2019
- Postów
- 305
Ja po moim pierwszym porodzie mam taka traume ze na pierwszej wizycie u gin przy tej ciazy zamiast prosić najpierw o potwierdzenie ciazy na usg to pytalam czy jest opcja ccjeszcze może wyląduję w lutym jak bym się odważyła na poród SN to by było prawie pewne, bo w 1 ciąży byłam do początku 42 tygodnia ale jak narazie wspomnienie rodzenia 24h jest we mnie jeszcze żywe i cesarka brzmi o wiele milej, to wtedy pewnie jednak styczeń
Podziel się: