G
guest-1691259937
Gość
Dziewczyny! Ale sobie dzisiaj zrobiłam sesję z mężem. Oczywiście tylko dla nas, ale tak mi się humor poprawił
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
OMG!!! Jakie cudne zdjęcie!Dziewczyny! Ale sobie dzisiaj zrobiłam sesję z mężem. Oczywiście tylko dla nas, ale tak mi się humor poprawił
Nie biorę. Póki co jest po pierwszej wizycie (półtora tygodnia temu) i biorę tylko Pregna. Coraz bardziej się przejmuje bo mam ból podbrzusza i do tego ten brązowy kolor wygląda teraz na bardziej czerwony... Boje się myślećSpokojnie, odpoczywaj i postaraj się wyluzować chociaż wiem, że pewnie ciężko ale wizyta już niebawem, zleci szybko. Bierzesz może luteinę albo duphaston?
Jeżeli kolor się zmienia i mega się martwisz to na Twoim miejscu pojechałabym do szpitala na IP. Plus jest taki, że za darmo zrobią Ci badanie i zapewne przepiszą leki. Stres z niepewności jest okropny, znam to. Myślę, że wizyta w szpitalu przed terminem spotkania z ginekologiem uspokoi Cię trochę.Nie biorę. Póki co jest po pierwszej wizycie (półtora tygodnia temu) i biorę tylko Pregna. Coraz bardziej się przejmuje bo mam ból podbrzusza i do tego ten brązowy kolor wygląda teraz na bardziej czerwony... Boje się myśleć
Ja bym nie czekała do poniedziałku tylko pojechała od razu na izne przyjęć żeby lekarz zobaczył co i jak. Uważam że nie ma co czekać. Bo tylko się stresujesz. A tak będziesz spokojnaNie biorę. Póki co jest po pierwszej wizycie (półtora tygodnia temu) i biorę tylko Pregna. Coraz bardziej się przejmuje bo mam ból podbrzusza i do tego ten brązowy kolor wygląda teraz na bardziej czerwony... Boje się myśleć
Bardzo mi przykro..., a to jakiś w miarę dobry szpital? Może mieli gorszy sprzęt... A kiedy miałaś wizytę u swojego gina? Może to wina sprzętu. Pójdziesz w poniedziałek do swojego lekarza może będzie wszytko w porządku. A który to tydzień?Byłam w nocy w szpitalu, najgorsze jest to że wczoraj wyjechałam do Bratysławy na 3 dni przez pracę i w tym szpitalu ledo kto mówił po angielsku. Tak czy inaczej wieści nie są dobre pani powiedziała że nawet serduszka nie słychać powiedziała że plamienie a nawet krwawienie może wystąpić zwłaszcza w terminie miesiączki ale niepokojące jest brak tego serduszka powiedziała żebym poczekała do poniedziałku i zrobiła kolejne USG i zobaczymy (to już w Polsce będzie robione bo dzisiaj wracam). Nie mam siły już płakać na nic się już nie nastawiam
Na Słowacji mam wrażenie że słaby mają sprzęt, ale może po prostu staram się pocieszyć. Wizyty ostatnią u swojego miałam 2 tyg temu i było za wcześniej na serduszko ale lekarz powiedział że wszystko wygląda super. Teraz z moich obliczeń wychodzi że to jest 8 tydzień. Jest też możliwe że może być jakoś 7+. Czekam z nadzieję za wizytę s poniedziałek już u swojego lekarza... Ale nie robię sobie już chyba nadzieiBardzo mi przykro..., a to jakiś w miarę dobry szpital? Może mieli gorszy sprzęt... A kiedy miałaś wizytę u swojego gina? Może to wina sprzętu. Pójdziesz w poniedziałek do swojego lekarza może będzie wszytko w porządku. A który to tydzień?
Rozumiem Cię, każdy by panikował i się zamartwiał. Ale trzeba mieć nadzieję... Może tylko. Cię niepotrzebnie nastraszali a z dzidzia jest wszytko ok. Bądź danrej myśli, dużo odpoczywaj. A dali ci jakieś leki?Na Słowacji mam wrażenie że słaby mają sprzęt, ale może po prostu staram się pocieszyć. Wizyty ostatnią u swojego miałam 2 tyg temu i było za wcześniej na serduszko ale lekarz powiedział że wszystko wygląda super. Teraz z moich obliczeń wychodzi że to jest 8 tydzień. Jest też możliwe że może być jakoś 7+. Czekam z nadzieję za wizytę s poniedziałek już u swojego lekarza... Ale nie robię sobie już chyba nadziei