reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

o
I właśnie zamierzam umówić się prywatnie w poniedziałek, bo zwariuje 🤦‍♀️, jak narazie ratują mnie testy elektroniczne, jak się dowiedziałam że jestem w ciąży pokazywalo 1-2, a dzisiaj 2-3
Hehe te elektroniczne fajne są ale wiem że czasami baaaardzo późno lub wcale nie pokazują 3+. Więc jakby co to się nie stresuj. Daj znać jak bedziesz po usg. Trochę mamy pod górkę jeśli chodzi o badania. Z drugiej strony tak czasami myślę że przynajmniej nie biegam co chwilę na bety i się nie stresuję.
 
reklama
o

Hehe te elektroniczne fajne są ale wiem że czasami baaaardzo późno lub wcale nie pokazują 3+. Więc jakby co to się nie stresuj. Daj znać jak bedziesz po usg. Trochę mamy pod górkę jeśli chodzi o badania. Z drugiej strony tak czasami myślę że przynajmniej nie biegam co chwilę na bety i się nie stresuję.
Ja to się cieszę, że już pokazało 2-3, trochę się uspokoił i więcej testów nie robie, bo całkiem zwariuje... dam znać, w poniedziałek będę się umawiać prywatnie, bo tu muszę czekać jeszcze 4-5 na wizytę w szpitalu :/
 
Mi pokazał 3+ w dobrym tygodniu [emoji846]
o

Hehe te elektroniczne fajne są ale wiem że czasami baaaardzo późno lub wcale nie pokazują 3+. Więc jakby co to się nie stresuj. Daj znać jak bedziesz po usg. Trochę mamy pod górkę jeśli chodzi o badania. Z drugiej strony tak czasami myślę że przynajmniej nie biegam co chwilę na bety i się nie stresuję.
 
Myślałam, że tylko ja tak jestem wrażliwa i wyczulona na jakiekolwiek sygnały ciała. Też okropnie panikuje. Dokładnie jak napisałaś- boli, to się martwię. Nie boli- też się martwię. Dobrze wiedzieć, że nie jestem w tym jedyna 😃
Nie... Nie jesteś sama. Myślę że jest tu nas znacznie więcej. Ale taka nasza natura. Nie mzoma też się martwić na zapas. Będzie pięknie 😍
 
Cześć dziewczyny jestem tu nowa :), ostatnia @ 12.04. Test robiony w dniu spodziewanej @, wyszła blada kreska. Na drugi dzień test elektroniczny, tekst pozytywny. Niestety mieszkam za granicą w Irlandii i tu nie jest tak fajnie jak u nas, że mona pójść zrobić bete i od razu mieć wynik. Tydzień temu byłam u lekarza rodzinnego (taka tu kolej rzeczy), potwierdziła ciążę, powiedziała że to 5tydz. strasznie się martwię bo bardzo chcieliśmy tego dzidziusia. Ale mam tyle obaw, że aż mnie mdli od tych wszystkich myśli... Z aplikacji wychodzi mi termin 16-17 stycznia.
Cześć :) Czy to będzie Twój pierwszy dzidziuś? Sama mieszkałam w Irlandii ponad 10 lat, teraz powiedzmy że już do Polski wróciłam ale cała rodzinę mam nadal w irl. Dwie siostry ostatnio rodziły więc jak byś miała jakieś pytania to pisz :) myślę że będę mogła pomóc ❤️
 
Masakra dziewczyny, ja dziś znikąd dostałam plamienia brązowego (kawa z mlekiem), nie przemeczalam się ani nic z tych rzeczy
Nagle poszłam siku i zobaczyłam plamienie brązowe na wkładce a potem na papierze do toalety. Nie myśląc dużo, pojechalam na izbę przyjęć żeby mnie lekarz zbadał. Oczywiście od razu zaczął pobolewac brzuch jak na okres. Myśląc o najgorszym czekałam najpierw na wymaz, później na wizytę. Co chwile sprawdzałam bieliznę czy nie ma krwi.
Lekarz mnie zbadał, wydzielina lekko brunatna bez aktywnego krwawienia (we wzierniku)
zrobil usg - było widać zarodek, pęcherzyk się zwiększył.

mam brac nospe i luteine 2x100mg

już bylam spokojna ze beta ładna, ze wszystko dobrze przebiega, a tu nagle takie coś... mam nadzieje ze się utrzyma ta ciąża :(
 

Załączniki

  • 7A7CCDD5-A98C-4F53-AECE-564533035A57.jpeg
    7A7CCDD5-A98C-4F53-AECE-564533035A57.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 103
Masakra dziewczyny, ja dziś znikąd dostałam plamienia brązowego (kawa z mlekiem), nie przemeczalam się ani nic z tych rzeczy
Nagle poszłam siku i zobaczyłam plamienie brązowe na wkładce a potem na papierze do toalety. Nie myśląc dużo, pojechalam na izbę przyjęć żeby mnie lekarz zbadał. Oczywiście od razu zaczął pobolewac brzuch jak na okres. Myśląc o najgorszym czekałam najpierw na wymaz, później na wizytę. Co chwile sprawdzałam bieliznę czy nie ma krwi.
Lekarz mnie zbadał, wydzielina lekko brunatna bez aktywnego krwawienia (we wzierniku)
zrobil usg - było widać zarodek, pęcherzyk się zwiększył.

mam brac nospe i luteine 2x100mg

już bylam spokojna ze beta ładna, ze wszystko dobrze przebiega, a tu nagle takie coś... mam nadzieje ze się utrzyma ta ciąża :(
Miałam podobnie jakiś tydzień temu - brązowe plamienie, nawet kilka "nitek" czerwonych. Dostałam luteinę 2x200mg i zalecenia żeby jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Po około 2 dniach leżenia plamienia ustały i do tej pory nic się nie pojawiło. Trzymam kciuki żeby u Ciebie było tak samo! Na pewno będzie dobrze 😊
 
Masakra dziewczyny, ja dziś znikąd dostałam plamienia brązowego (kawa z mlekiem), nie przemeczalam się ani nic z tych rzeczy
Nagle poszłam siku i zobaczyłam plamienie brązowe na wkładce a potem na papierze do toalety. Nie myśląc dużo, pojechalam na izbę przyjęć żeby mnie lekarz zbadał. Oczywiście od razu zaczął pobolewac brzuch jak na okres. Myśląc o najgorszym czekałam najpierw na wymaz, później na wizytę. Co chwile sprawdzałam bieliznę czy nie ma krwi.
Lekarz mnie zbadał, wydzielina lekko brunatna bez aktywnego krwawienia (we wzierniku)
zrobil usg - było widać zarodek, pęcherzyk się zwiększył.

mam brac nospe i luteine 2x100mg

już bylam spokojna ze beta ładna, ze wszystko dobrze przebiega, a tu nagle takie coś... mam nadzieje ze się utrzyma ta ciąża :(
Dużo dziewczyn ma takie plamienia i ich ciąża rozwija się prawidłowo. Rzeczywiście teraz musisz dużo leżeć. Będzie dobrze! Zobaczysz!
 
reklama
Masakra dziewczyny, ja dziś znikąd dostałam plamienia brązowego (kawa z mlekiem), nie przemeczalam się ani nic z tych rzeczy
Nagle poszłam siku i zobaczyłam plamienie brązowe na wkładce a potem na papierze do toalety. Nie myśląc dużo, pojechalam na izbę przyjęć żeby mnie lekarz zbadał. Oczywiście od razu zaczął pobolewac brzuch jak na okres. Myśląc o najgorszym czekałam najpierw na wymaz, później na wizytę. Co chwile sprawdzałam bieliznę czy nie ma krwi.
Lekarz mnie zbadał, wydzielina lekko brunatna bez aktywnego krwawienia (we wzierniku)
zrobil usg - było widać zarodek, pęcherzyk się zwiększył.

mam brac nospe i luteine 2x100mg

już bylam spokojna ze beta ładna, ze wszystko dobrze przebiega, a tu nagle takie coś... mam nadzieje ze się utrzyma ta ciąża :(
Bardzo dobrze, że pojechałaś na IP. Jak wszystko okej na usg, pęcherzyk rośnie to będzie dobrze 🤗🤗 trzymaj się ciepło!
 
Do góry