reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
A jak z ciśnieniem, masz prawidłowe?
U mnie nie raz wręcz muszę uważać na o rączkę by mi nie spadła 😝 Nie miałam nigdy obrzekniętych ani rąk ani stóp.
Jak to położna mówi, ciśnienie mam książkowe :)

Obrączkę ściągnęłam jak zagniatałam ciasto początkiem grudnia, na święta założyłam i już był problem. Na szczęście olejek na rozstępy pomógł. Też nigdy wcześniej mi nic nie puchło, dziwne uczucie
 
Od piątku wieczorem męczy mnie ból pleców w dolnej części. Taki ciągły jednostajny ból. Ciezko mi sie chodzi, jak leżę też boli. Jak myślicie czy to zapowiedź zbliżającego się porodu?
U mnie poprzedni poród zaczął się od bólu jak na @, później doszedł ból krzyża i coraz mocniejsze i częstrze skurcze. Ból krzyżowy promieniował na krocze.
 
U mnie poprzedni poród zaczął się od bólu jak na @, później doszedł ból krzyża i coraz mocniejsze i częstrze skurcze. Ból krzyżowy promieniował na krocze.
Ja właśnie nie mam żadnych skurczów, bóli brzucha, tylko ten nieustający bol pleców. Ale bol nie rośnie, jest ciągle taki sam i brzuch nie boli to chyba nie ma się co stresować
 
reklama
Od piątku wieczorem męczy mnie ból pleców w dolnej części. Taki ciągły jednostajny ból. Ciezko mi sie chodzi, jak leżę też boli. Jak myślicie czy to zapowiedź zbliżającego się porodu?
Ja mam taki ból w dole pleców po prawej stronie prawie od początku ciąży. Z tego powodu już z początkiem sierpnia poszłam na L4 (w pracy dużo schylania). Bardzo długo miałam spokój. Ponad tydzień temu dokładnie ten sam ból powrócił, ale jest dużo mocniejszy. Podejrzewam, że wszystko jest już tak maksymalnie obciążone i pouciskane, że boli. Przed ciążą takiego bólu nigdy nie miałam.
 
Do góry