Celia89
Fanka BB :)
A jak tam odstawiacie już magnez?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja go w ogóle nie brałam tylko w suplemencie ciążowym, ale tam był w bardzo kiepsko przyswajalnej formie, więc jakby go w ogóle nie byłoA jak tam odstawiacie już magnez?
Ja brałam ale dziewczyny na zamkniętej powoli odstawiają to ja też. W moim suplemencie to nie było magnezu wcale;p
Dokładnie, w następne święta będzie już nas więcej i weselej z rocznikami buszującymi przy choinceMy święta spędzamy we dwoje, mamy rodzinę bardzo daleko także będą to jednocześnie radosne bo pierwsze w „trójkę” ale i najdziwniejsze, bo takie nietypowe przy dużej rodzinie ale za rok będzie za to wesoło ze szkrabem rocznym
No raz miałam taki incydent aż się wystraszyłam, to było jakoś w 32 tc. Ale od tamtej pory spokój.Dziewczyny czy łapią was takie skurcze przwpowiadające, że czujecie ropieranie krocza? Jeśli tak to w którym tyg Was zaczęły łapać?
Żeby dziecko miało większą adrenalinkę podczas wypychania się na świat, co usprawni poród i pewno, żeby nie wyciszać skurczów macicy.A jaki jest powód odstawiania? Ja mam zalecone dwa razy dzienne dodatkowo poza suplementem żeby złagodzić skurcze przepowiadające. Ale lekarz powiedziała, że jeśli będzie poprawa to mam przestać brać. Jest jakiś inny powód dla którego odstawia się magnez pod koniec ciąży?
My też w tym roku we "trójkę" Nasze rodziny są na drugim końcu polski. Rodzina też wielka a ja już nawet nie pamiętam jak wyglądają święta z tym tłumem ludziMy święta spędzamy we dwoje, mamy rodzinę bardzo daleko także będą to jednocześnie radosne bo pierwsze w „trójkę” ale i najdziwniejsze, bo takie nietypowe przy dużej rodzinie ale za rok będzie za to wesoło ze szkrabem rocznym
My mamy 600km, kusi mnie żeby jechać bo pewnie urodzę po 10.01 ale rozum mówi nie... bo jakby się zaczęło to pewnie bym dała radę wysiedzieć w aucie itd, nie sądzę że urodzę w 4 godziny, ale po co dodatkowo się stresować. Także w tym roku święta zupełnie inne niż wszystkie w sumie magiczne Będzie co wspominaćDokładnie, w następne święta będzie już nas więcej i weselej z rocznikami buszującymi przy choince
My na święta ma razie planujemy jechać chociaż nie jestem pewna czy to dobry pomysł ma 2-3 tyg przed terminem...Mamy 200km do przejechania wiec niby nie aż tak daleko ale jednak.