reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Mamy ten sam termin :)
..i tez chce urodzic w styczniu - koniecznie ;)
Torbe to lepiej juz sobie przygotowuj - skomplikowane to dosyc niestety.
Koniecznie napisz co wyszlo na wizycie w piatek. Ja mam wizyte dopiero 19 grudnia.
Ja w zasadzie muszę spakować tylko siebie plus dziedzica na wyjście, resztę zapewnia szpital. Dużo podróżowałam, także pakowanie mam w małym palcu i mnie to nie przeraża ;) tylko sam fakt że jest coraz bliżej a ja ciagle biegam... miałam zwolnić w grudniu ale mam tyle planów jeszcze, że się nie udaje ;)
 
Ja w zasadzie muszę spakować tylko siebie plus dziedzica na wyjście, resztę zapewnia szpital. Dużo podróżowałam, także pakowanie mam w małym palcu i mnie to nie przeraża ;) tylko sam fakt że jest coraz bliżej a ja ciagle biegam... miałam zwolnić w grudniu ale mam tyle planów jeszcze, że się nie udaje ;)
To fajnie masz, mi zebranie tych wszystkich rzeczy z listy troszke czasu zajelo ;)
 
To fajnie masz, mi zebranie tych wszystkich rzeczy z listy troszke czasu zajelo ;)
Chyba większości z nas ...Ja się przepakowywalam ze trzy razy bo chciałam jakoś to pomieścić wszystko a nie dawałam rady... Salsa mi doradzila z walizką i jest spokój choć mam na uwadze że zapomniałem wrzucić szczoteczke i pastę do zębów :p
Ale nie będę się martwić, jak zapomnę nie mąż dowiezie.
 
Dziewczyny, a w co się pakujecie? Ja póki co zmieściłam się w walizkę wielkości bagażu podręcznego. Podzielona na dwie części, dla mnie i dla dziecka. Zabieram niezbędne minimum. Ciuchy na wyjście dla mnie i dla dziecka będą czekały w domu w foteliku i mąż przywiezie.
Zostały mi do spakowania drobiazgi typu Linomag, jakiś mały jasiek (ewentualnie pod rękę) i kilka pieluch tetrowych.
 
Ja to w walizke na kókach :) jeszcze wezmę taką podręczną ala wieksza kosmetyczka i wystarczy :p wlazło 69 pozycji z listy :p noo jeszcze gumy do zucia, gumki do wlosow, klapeczki, telefony sluchawki, dokumenty kasa kosmetyki, szczotki do wlosow i zebkow dobra golarka do boberka ale to na sam koniec;p wezme te domowe...
 
Chyba większości z nas ...Ja się przepakowywalam ze trzy razy bo chciałam jakoś to pomieścić wszystko a nie dawałam rady... Salsa mi doradzila z walizką i jest spokój choć mam na uwadze że zapomniałem wrzucić szczoteczke i pastę do zębów :p
Ale nie będę się martwić, jak zapomnę nie mąż dowiezie.
Ja wlasnie czekam - moze w tym tygodniu przesylka z walizka dotrze.
I mezowi juz sie przyznalam bo chcial jechac do sklepu kupowac no to nie moglam milczec.
Gdybym to przewidziala - no ale zaskoczyl mnie.
W kazdym razie nawet sie ucieszyl :)
 
Dziewczyny, a w co się pakujecie? Ja póki co zmieściłam się w walizkę wielkości bagażu podręcznego. Podzielona na dwie części, dla mnie i dla dziecka. Zabieram niezbędne minimum. Ciuchy na wyjście dla mnie i dla dziecka będą czekały w domu w foteliku i mąż przywiezie.
Zostały mi do spakowania drobiazgi typu Linomag, jakiś mały jasiek (ewentualnie pod rękę) i kilka pieluch tetrowych.
Ja mam coś jak torba na siłownie ale planuje się wcisnąć w mniejszą. Kosmetyczkę wrzucę w torebkę ubranek nie biorę bo mi szkoda moich zwyczajnie, pamiętam jak Mikołaj mi przesikiwal pieluchy bokiem zanim ogarnęłam zerówki zamiast 1 i przy przewijaniu puszczał fontannę jak złapał chłodnego powietrza i zanim nauczyłam się nad tym panować to co 3 h szedł nowy komplet gdybym miała brać swoje musiałabym walizkę ubranek mieć osobno [emoji85] tak naprawdę większość rzeczy i tak okazuje się że jest dostępna na miejscu albo dowiezie mój nieślubny na bieżąco bo problem gdzie to trzymać tylko. Niezbędne minimum popieram jak najbardziej [emoji106]

A propos dyskusji o imionach u nas imię wybrał Mikołaj - jego braciszek będzie Kajtuś i nie ma dyskusji, nie byłam przekonana ale tak przylgnęło już że chyba zostanie jednak ten Kajetan. Ewentualnie Stanisław albo Nikodem ... może do porodu się określimy[emoji1751][emoji1745]

Czuję się już jak słoń serio. Chciałabym urodzić przed świętami. Tylko muszę chłopa jakoś zmobilizować żeby remont dokończył bo bidny pracoholik nie ma czasu i się tak ciągnie od czerwca. Została kuchnia i korytarz i tak cholernie mnie to wkurza bo nie mogę sobie sprzątnąć po swojemu a mój Łukasz dziś z tekstem że on ten remont to zrobi ale jak będę w szpitalu.. nosz kur.w..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry