reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Ja mam coś jak torba na siłownie ale planuje się wcisnąć w mniejszą. Kosmetyczkę wrzucę w torebkę ubranek nie biorę bo mi szkoda moich zwyczajnie, pamiętam jak Mikołaj mi przesikiwal pieluchy bokiem zanim ogarnęłam zerówki zamiast 1 i przy przewijaniu puszczał fontannę jak złapał chłodnego powietrza i zanim nauczyłam się nad tym panować to co 3 h szedł nowy komplet gdybym miała brać swoje musiałabym walizkę ubranek mieć osobno [emoji85] tak naprawdę większość rzeczy i tak okazuje się że jest dostępna na miejscu albo dowiezie mój nieślubny na bieżąco bo problem gdzie to trzymać tylko. Niezbędne minimum popieram jak najbardziej [emoji106]

A propos dyskusji o imionach u nas imię wybrał Mikołaj - jego braciszek będzie Kajtuś i nie ma dyskusji, nie byłam przekonana ale tak przylgnęło już że chyba zostanie jednak ten Kajetan. Ewentualnie Stanisław albo Nikodem ... może do porodu się określimy[emoji1751][emoji1745]

Czuję się już jak słoń serio. Chciałabym urodzić przed świętami. Tylko muszę chłopa jakoś zmobilizować żeby remont dokończył bo bidny pracoholik nie ma czasu i się tak ciągnie od czerwca. Została kuchnia i korytarz i tak cholernie mnie to wkurza bo nie mogę sobie sprzątnąć po swojemu a mój Łukasz dziś z tekstem że on ten remont to zrobi ale jak będę w szpitalu.. nosz kur.w..
My czekamy na Nikodema❤️
Zawsze podobało mi się imię Kajetan, ale rodzinka przegłosowała
 
@justyn.ka widze, ze jest nas więcej chetnych na porod przed świetami [emoji23] [emoji28] Kurczę tak myśle czy właśnie nie mam za mało ubranek na 56, do szpitala również swoich nie zabieram, nie muszę.
Ja mam tak po 10-15 sztuk bodziaków, z 4 pajace rozpinane i tyle samo kaftanikow i spodenek bezuciskowych na 56. Jak będzie za mało to mam Pepco blisko i allegro w telefonie[emoji38]
 
Ja część ubranek na 56 kupiłam w lumpeksie za grosze w idealnym stanie, ale też mam minimum. Śpiochy na 56 to chyba mam dwie sztuki, reszta już na 62. Body z długim i krótkim może po 7 sztuk, kilka par spodenek. Reszta już leciała na 62 i 68. W lumpie znalazłam takie ubraniowe perełki za bezcen, że patrząc na ceny sklepowe jestem dumna, że nie przepłaciłam za sweterki w Zarze czy HM. Aż żałuję, że to takie maleńkie i chwilę ponosi :D
 
Ja mam tak po 10-15 sztuk bodziaków, z 4 pajace rozpinane i tyle samo kaftanikow i spodenek bezuciskowych na 56. Jak będzie za mało to mam Pepco blisko i allegro w telefonie[emoji38]

Ja mam z 40 sztuk jak nie więcej samego 56, ale pajacyków mam tylko 5. Mój mąż niestety kiedyś został wysłany do sklepu i kupił tyle bodów i spodenek w jednym rozmiarze, że nigdy tego nie założymy. Na 62 mam też trochę rzeczy, niektóre używane w tym rozmiarze, ale zupełnie nie widać, a na 68 mam jeszcze mało, ale wszystko jeszcze w foliach nierozpakowane, bo tutaj już wszystko nowiutkie.

Ubranka z pepco niestety moim zdaniem są kiepskiej jakości, jeśli chodzi o body. Po praniu blakną i się rozciągają, dlatego się zniechęciłam i mam tylko cztery body z pepco. Za to spodenki mają dobrej jakości. Mam dwie pary spodenek prałam kilka razy i nic się z nimi nie stało. U mnie na pierwszym miejscu jest F&F. Mają śliczne ubranka, a wielopaki bardzo opłaca się kupować. Mam też dużo rzeczy z HM, ale oni mają niestandardowe rozmiary i to bardzo denerwuje, bo nie wiadomo jaki rozmiar zamówić.
 
Ja mam z 40 sztuk jak nie więcej samego 56, ale pajacyków mam tylko 5. Mój mąż niestety kiedyś został wysłany do sklepu i kupił tyle bodów i spodenek w jednym rozmiarze, że nigdy tego nie założymy. Na 62 mam też trochę rzeczy, niektóre używane w tym rozmiarze, ale zupełnie nie widać, a na 68 mam jeszcze mało, ale wszystko jeszcze w foliach nierozpakowane, bo tutaj już wszystko nowiutkie.

Ubranka z pepco niestety moim zdaniem są kiepskiej jakości, jeśli chodzi o body. Po praniu blakną i się rozciągają, dlatego się zniechęciłam i mam tylko cztery body z pepco. Za to spodenki mają dobrej jakości. Mam dwie pary spodenek prałam kilka razy i nic się z nimi nie stało. U mnie na pierwszym miejscu jest F&F. Mają śliczne ubranka, a wielopaki bardzo opłaca się kupować. Mam też dużo rzeczy z HM, ale oni mają niestandardowe rozmiary i to bardzo denerwuje, bo nie wiadomo jaki rozmiar zamówić.
Co do HM to prawda. Rozmiar 62 z HM jest dużo większy niż, np. 62 z Pepco czy Next.
 
reklama
Ja część ubranek na 56 kupiłam w lumpeksie za grosze w idealnym stanie, ale też mam minimum. Śpiochy na 56 to chyba mam dwie sztuki, reszta już na 62. Body z długim i krótkim może po 7 sztuk, kilka par spodenek. Reszta już leciała na 62 i 68. W lumpie znalazłam takie ubraniowe perełki za bezcen, że patrząc na ceny sklepowe jestem dumna, że nie przepłaciłam za sweterki w Zarze czy HM. Aż żałuję, że to takie maleńkie i chwilę ponosi :D

U mnie w mieście niestety lumpeksy mają bardzo skromny asortyment dziecięcy i bardzo ciężko coś fajnego upolować, więc mam tylko kilka sztuk używanych, reszta nowa.
Jak nie byłam w ciąży to pełno fajnych rzeczy w lumpeksach było i cześć kupowałam wtedy, ale później wszystko oddałam i teraz żałuję, że nie zatrzymałam tego dla siebie.
 
Do góry