reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

My o pierwszą ciążę staraliśmy się pół roku (wtedy wydawało mi się że to długo). Z drugą było tak, że ledwo zaczęliśmy, już była🙂 aż mąż trochę żałował że nie mógł dłużej potrenować😄 No a teraz, z trzecią, to jakby organizm zapomniał o co chodzi...Stąd między dziewczynkami a synkiem będzie 10 i 12 lat.
Ale zbliżenie w ciazy tez jest mega :p musiałaś odpocząć trochę zeszło ale fajno ze jest ;-)
 
reklama
Właśnie przeglądam też Vlogera na YT, który analizuje składy kosmetyków już tak ogólnie. No Ziaje zrównał z ziemią, że ma faktycznie tak jak pisze jagody goi ale w śladowej ilości a w dodatku ładuje tyle chemii.. No ja sama się na włąsnej skórze przekonałam, jak mi zsypało twarz jakieś cholerstwo masakra, pół bordy czerwone swędzące w wielkich bomblach.
Moje znajome bardzo chwalily ziajke i mi mowily żeby kupić ale ja kupiłam inne z linomagu
 
Właśnie przeglądam też Vlogera na YT, który analizuje składy kosmetyków już tak ogólnie. No Ziaje zrównał z ziemią, że ma faktycznie tak jak pisze jagody goi ale w śladowej ilości a w dodatku ładuje tyle chemii.. No ja sama się na włąsnej skórze przekonałam, jak mi zsypało twarz jakieś cholerstwo masakra, pół bordy czerwone swędzące w wielkich bomblach.
Ooo ja w styczniu na urodziny od koleżanki dostałam zestaw z ziaji okrutnie cytrynowy czy coś takiego... 3 tygodnie walczyłam ze swędzącymi rękami. Nikomu nie polecam
 
Ale zbliżenie w ciazy tez jest mega :p musiałaś odpocząć trochę zeszło ale fajno ze jest ;-)
Pewnie że fajnie🙂 dziewczyny odchowane, czuję się jakby to moja pierwsza ciąża była, nic nie pamiętam jak to było😀
A i zapomniałam dodać że w czasie tych długich starań i momentów zwątpienia dorobiliśmy się 2 kotów, właśnie żeby zagłuszyć instynkt macierzyński.
 
Pewnie że fajnie🙂 dziewczyny odchowane, czuję się jakby to moja pierwsza ciąża była, nic nie pamiętam jak to było😀
A i zapomniałam dodać że w czasie tych długich starań i momentów zwątpienia dorobiliśmy się 2 kotów, właśnie żeby zagłuszyć instynkt macierzyński.
Hehe czyli coś jednak w tych zwierzach jest 😀😀 no to fajnie dzieciaki pomogą przy maluszku .super😊
 
Moje żądze ewoluowały przez lata, zaczęło się od 2 kotów, potem przyniosłam do domu mysz, potem papużki, potem króliczka, potem tchórzofretkę i w międzyczasie chomiki syberyjskie. Myszy to wiadomo zyja krotko, chomik sie jeden trzymal:D 4 lata, papugi ktos mi chyba zajumal bo trzymalam w ogrodzie, a chodowle fretek to teraz moi rodzice sobie urzadzili. Ja zostalam przy kotach i krolikach ale nigdy nie krylam sie z tym, ze wolalabym bardziej ludzkie dziecko:p Sąsiadka sie smiala ze tak powtarzalam od 6 lat ze jeszcze dziecka mi brakuje i sie doczekalam nareszcie.
 
Ooo ja w styczniu na urodziny od koleżanki dostałam zestaw z ziaji okrutnie cytrynowy czy coś takiego... 3 tygodnie walczyłam ze swędzącymi rękami. Nikomu nie polecam
No dokładnie ja robiłam 2 podejścia. Za pierwszym moje ryło użądził super łagodny peeling enzymatyczny z liśćmi manuka. :D Dzięki wielkie, za męki jakie przezyłam i to jeszcze na twarzy. Drugie podejscie bylo calkiem nie dawno.... Tak do roku czasu temu. Byłam w ziaji po wazeline. Dostałam pierdyliard próbek. OK wybrałam sobie krem nawiżający do skóry alergicznej. Nastepnego dnia troche mnie piekla twarz i byla sztywna no ale zdarza sie. Jak mnie Łukasz i matka zobaczyli pytali się co mi się stało, a tam w lustrze widze jakby poparzenia chemiczne. No cala twarz w czerwonych plamach. Nigdy wiecej. Dziecka tym bardziej nie narażę.
 
reklama
To ja tylko pieska ale od małego była ze mna pamietam jak spała w pudełku i co wstala to sikala ale nigdy w pudelko tylko obok pozniej ja uczylam schodzić po schodach i na szelkach później smycz ;-) a teraz biega bez smyczy
 
Do góry