reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja po wizycie- wszystko ok; za święty spokój zapłaciłam kolejne 150 zł, a następna wizyta 5 listopada.
Także dziewczyny posyłamy dzieci na ginekologie, jak dorosną:)
Ja dziś zaczynam 29 tydzień (28+0), pomiary wskazują na 27+5, więc jest w porządku. Mamy 1125 g, a ja schudłam od ostatniej wizyty 1 kg. Jak to możliwe - nie wiem ale mam zawrotną wagę 54 kg w 7 miesiący ciąży. Toż to prawie słonica ze mnie.
Lekarz mówił, że zawsze lepiej przyjść 3x i wyjaśnić wątpliwości niż 1x nie przyjść i narobić sobie kłopotu.
Taki rwący ból może być wynikiem wszystkiego - od rozciągających się wiezadeł (lekarz mówi że teraz będzie największy skok masy i największy rozciąg wszystkiego). Plamienie - nie wiadomo skąd, ale w macaniu i oglądaniu - ok, więc prawdopodobnie jakieś naczynko pękło, co podobno jest normalne. Najśmieszniejsze że szyjka skoczyła o 2 cm do góry, pytam jak to możliwe, skoro ostatnio było 2 w dół - gin twierdzi że to mięśnie i podlegają zmianom, leżingiem z poduszką do góry można wiele zdziałać. Swoją drogą jak człowiek jest szczupły to bardziej wszystko czuje.

Co do ZUS-u - już pisałam że mam rodzinę tam pracującą. Normalni nie są jak to pracwnicy urzędu, ale z pierwszej ręki wiem, do jakich oszustw ludzie się posuwają żeby wyłudzić świadczenie. Dla nich nie jesteśmy ludzmi tylko świadczeniobiorcami. Pomyślcie dziewczyny że są takie przypadki, gdy kobieta zatrudnia się u siostry na stanowisku dyrektora z pensją 13 tysięcy, a siostra ma np salon kosmetyczny. Za 2-3 miesiące idzie na zwolnienie ciążowe, płaci jej ZUS, a zatem - niewiele składek wnosząc wyciąga przez zwolnienie lekarskie a potem macierzyńskie kilkaset tysięcy, To nie są pieniądze niczyje, tylko nasze, bo to my - pracujac - płacimy na ZUS. i potem taka biedna kobieta jak Celia się wkurza - nie dość że ma najniższą krajową to jeszcze ją sprawdzają a pracowadca chce wykorzystać. I musi patrzeć jak Iksińska, która zawyżyła składkę kupuje wózek za 10.000 bo ją stać - tak jak podała zarobki przez zwolenieniem w okolicy 20 000 to ją stać. Z tym że ZUS nie wie kto kiedy i jak pracuje. Stąd jesteśmy tylko dla nich "obiektami". Na WP.PL jest dziś na głownej stronie fajny artykuł na ten temat. To system informatyczny szuka krókich umów. Chore jest tylko to, ze ludzie czekają jak niektóe z Was kilka miesięcy na wyjaśnienie - to powino dziać się w ciągu tygodnia, taka weryfikacja kto wyłudza a kto nie:) a nie 90 łąskawych dni bez włąsnej kasy.
Kocham Was normalnie i pozdrawiam

Ps. Nospę można samemu wziąć 3x dziennie jak coś boli, rwie, rozciąga.
 
reklama
Bez przesady, jesteś w ciąży a nie masz połamanych nóg, możesz chodzić na spacery, wykonywać aktywność fizyczna, nikt nie ma prawa wymagać od kobiety w ciąży leżenia w łóżku. Jest różnica między wykonywaniem pracy zawodowej a wyjściem na spacer, basen czy na zakupy, to jest oczywiste, ze takie rzeczy się robi.

Dlatego stosunkowo rzadko kontrolują kobiety w ciąży, bo w przeciwieństwie do zwykłego L4 nie masz obowiązku leżeć w domu - chyba, ze ginekolog wystawił L4 z kodem „leżącym”.

Inaczej się sprawa ma z wakacjami, faktycznie trzeba uważać, bo to już jest rzecz niekonieczna... :)
 
Bez przesady, jesteś w ciąży a nie masz połamanych nóg, możesz chodzić na spacery, wykonywać aktywność fizyczna, nikt nie ma prawa wymagać od kobiety w ciąży leżenia w łóżku. Jest różnica między wykonywaniem pracy zawodowej a wyjściem na spacer, basen czy na zakupy, to jest oczywiste, ze takie rzeczy się robi.

Dlatego stosunkowo rzadko kontrolują kobiety w ciąży, bo w przeciwieństwie do zwykłego L4 nie masz obowiązku leżeć w domu - chyba, ze ginekolog wystawił L4 z kodem „leżącym”.

Inaczej się sprawa ma z wakacjami, faktycznie trzeba uważać, bo to już jest rzecz niekonieczna... :)

Ja na wakacjach byłam, po prostu zgłaszasz do ZUS że od ... do ... twój adres to: (i podajesz adres np nad morzem). To ważne żeby w razie kontroli wiedzieli gdzie jesteś. W ciąży zmiana klimatu wskazana, chyba że kod leżący. Inna sprawa za co jedziesz na Bahamy :)
 
Kupujecie kokon niemowlęcy?
Kusi mnie okropnie:) fajne oferty są na Smyku i Szykownej Mamie
Wiem, że na 3 miesiące, ale jednak byłoby wygodnie małej i zawsze można wynieść no na kanapę do salonu, żeby w spokoju poprasować.
 
Kupujecie kokon niemowlęcy?
Kusi mnie okropnie:) fajne oferty są na Smyku i Szykownej Mamie
Wiem, że na 3 miesiące, ale jednak byłoby wygodnie małej i zawsze można wynieść no na kanapę do salonu, żeby w spokoju poprasować.
Ja sobie sama szyję. To znaczy spróbuję :D bo ceny kokonów w sklepach są mocno przegięte moim zdaniem :/
 
Kupujecie kokon niemowlęcy?
Kusi mnie okropnie:) fajne oferty są na Smyku i Szykownej Mamie
Wiem, że na 3 miesiące, ale jednak byłoby wygodnie małej i zawsze można wynieść no na kanapę do salonu, żeby w spokoju poprasować.
Ja jakoś stwierdziłam, że kokon nie jest mi potrzebny. Zobaczę, może zmienię zdanie jak mały się urodzi ;)
 
reklama
W sumie fajna sprawa taki kokon, nie zastanawiałam się jeszcze ale na allegro są nawet takie za 59 zł, ja to się zastanawiam czy jak mam takie otulacze śpiworki na zasuwaki to czy warto od razu kupować kołderkę do łóżeczka czy może spać w samym śpiworki w łóżeczku bez kolderki?
 
Do góry