Styczniowe mamy 2020

[Celia89]

A ja pracuję nadal, jutro idę po zwolnienie. Zastanawiam się jak to jest z tymi kontrolami, skoro za pierwszy miesiąc płaci pracodawca to mam teoretycznie spokój w listopadzie czy mogę się spodziewać kontroli?

Mnie nikt nie sprawdzał za pierwszy miesiąc i za pierwszy miesiąc pieniążka dostałam normalnie Dopiero od wrzesnia powinni wyplacic z ZUSu i się zaczęło.

Ta ta ciąża to nie choroba też to słyszałam już w poprzedniej poprzedniej pracy jak bezstrosko wtedy na złość oznajmiłam mojej szefowej "a se zajdę", a wykonywałam ciężką pracę w zoologu. Raz ze 12 stopni, a norma to 18 minimum, dwa worki z karma przerzucałam po 20 kg! Ustawowo jest 12 ! a dla kobiet w ciazy 3, ale tak sie przestrzega kodeksu pracy u mnie w praktycznie kazdym zakladzie. Przewalałam w czwartki około pół tony towaru w godzinę-2... więc jak mój były stanął jak fujara i płakał, że przyszły 2 tony ekogroszku w workach do rzucenia do piwnicy to go wyśmiałam....
Mój gin też mi wyskoczył, że ciąża to nie choroba i moge żyć jak dotychczasowo więc wprost zapytałam " aha czyli mogę dalej palić i wypić sobie wieczorem piwko?" i okazuje się, że jednak nie....
Poza tym te wszystkie dolegliwości... A jeszcze są przypadki kobiet, które nie chciały ciąży. Hah po za bólami trzeba uwzględnić, że komuś właśnie siadła psychika bo się totalnie do macierzyństwa nie nadaje i ma depresje z tego powodu. Jak sprawdzić czy ktoś ma depresje czy udaje?

A to, że kombinują to dwa. Znam taki przypadek, że laskę do kancelarii przyjął facet mimo ciąży a ona po 2 dniach l4 do widzenia, ale to państwówka i nikt tego nie sprawdza... Ja się czuję wnerwiona i pokrzywdzona przez to, że prosiłam o legalną umowę wcześniej....

A np jeśli sie bylo u rodziców badz na urodzinach chrzesniaka? To tez moze byc wyjaśnienie czy nie? W sumie nie kolekcjonuje paragonów nie wszystko mam na karcie bo nie raz place gotówką, chociaż sklepy chyba maja monitoring? Albo jak ma się juz 2 dzieci to odprowadzsnei do przedszkola czy pójście na plac zabaw jak jest oceniane?

Jeśli wykażesz urzędnikowi, że nie zrobiłaś nic złego i nie użyłaś zwolnienia, niezgodnie z jego przeznaczeniem to nic się nie stanie. czytalam, ze mozna nawet do rodziny wyjechac na pare dni, tylko trze

 

[otherside]

A np jeśli sie bylo u rodziców badz na urodzinach chrzesniaka? To tez moze byc wyjaśnienie czy nie? W sumie nie kolekcjonuje paragonów nie wszystko mam na karcie bo nie raz place gotówką, chociaż sklepy chyba maja monitoring? Albo jak ma się juz 2 dzieci to odprowadzsnei do przedszkola czy pójście na plac zabaw jak jest oceniane?

Powiem Ci że tego nie wiem, chyba aż takiego dużego problemu nie będzie. Z resztą w ciąży przecież ruch wskazany, to jak wyjdziesz na spacer to nikt Ci głowy nie urwie

 

[Aguara]

Swoją drogą z jednej z prac (w szkolnictwie) zadzwonili do mnie czy nie mogę mieć dłuższych zwolnień bo księgowa musi dwa razy w miesiącu liczyć (mam zwolnienia co 3 tygodnie). Ja pdl no narobi się kobieta:-)

 

[Malami1303]

Żeby było wesoło to u nas choroby wzięły córkę, i to do tego ma szkarlatyne. Noc nie przespana, ledwo żyję

 

[Celia89]

Ja po wizycie- wszystko ok; za święty spokój zapłaciłam kolejne 150 zł, a następna wizyta 5 listopada.
Także dziewczyny posyłamy dzieci na ginekologie, jak dorosną
Ja dziś zaczynam 29 tydzień (28+0), pomiary wskazują na 27+5, więc jest w porządku. Mamy 1125 g, a ja schudłam od ostatniej wizyty 1 kg. Jak to możliwe - nie wiem ale mam zawrotną wagę 54 kg w 7 miesiący ciąży. Toż to prawie słonica ze mnie.
Lekarz mówił, że zawsze lepiej przyjść 3x i wyjaśnić wątpliwości niż 1x nie przyjść i narobić sobie kłopotu.
Taki rwący ból może być wynikiem wszystkiego - od rozciągających się wiezadeł (lekarz mówi że teraz będzie największy skok masy i największy rozciąg wszystkiego). Plamienie - nie wiadomo skąd, ale w macaniu i oglądaniu - ok, więc prawdopodobnie jakieś naczynko pękło, co podobno jest normalne. Najśmieszniejsze że szyjka skoczyła o 2 cm do góry, pytam jak to możliwe, skoro ostatnio było 2 w dół - gin twierdzi że to mięśnie i podlegają zmianom, leżingiem z poduszką do góry można wiele zdziałać. Swoją drogą jak człowiek jest szczupły to bardziej wszystko czuje.

Co do ZUS-u - już pisałam że mam rodzinę tam pracującą. Normalni nie są jak to pracwnicy urzędu, ale z pierwszej ręki wiem, do jakich oszustw ludzie się posuwają żeby wyłudzić świadczenie. Dla nich nie jesteśmy ludzmi tylko świadczeniobiorcami. Pomyślcie dziewczyny że są takie przypadki, gdy kobieta zatrudnia się u siostry na stanowisku dyrektora z pensją 13 tysięcy, a siostra ma np salon kosmetyczny. Za 2-3 miesiące idzie na zwolnienie ciążowe, płaci jej ZUS, a zatem - niewiele składek wnosząc wyciąga przez zwolnienie lekarskie a potem macierzyńskie kilkaset tysięcy, To nie są pieniądze niczyje, tylko nasze, bo to my - pracujac - płacimy na ZUS. i potem taka biedna kobieta jak Celia się wkurza - nie dość że ma najniższą krajową to jeszcze ją sprawdzają a pracowadca chce wykorzystać. I musi patrzeć jak Iksińska, która zawyżyła składkę kupuje wózek za 10.000 bo ją stać - tak jak podała zarobki przez zwolenieniem w okolicy 20 000 to ją stać. Z tym że ZUS nie wie kto kiedy i jak pracuje. Stąd jesteśmy tylko dla nich "obiektami". Na WP.PL jest dziś na głownej stronie fajny artykuł na ten temat. To system informatyczny szuka krókich umów. Chore jest tylko to, ze ludzie czekają jak niektóe z Was kilka miesięcy na wyjaśnienie - to powino dziać się w ciągu tygodnia, taka weryfikacja kto wyłudza a kto nie a nie 90 łąskawych dni bez włąsnej kasy.
Kocham Was normalnie i pozdrawiam

Ps. Nospę można samemu wziąć 3x dziennie jak coś boli, rwie, rozciąga.

Inaczej by wyglądało jakbym miała te chociaż 4 miesiące na papierze i ciążę stwierdzoną po zatrudnieniu. Jeszcze Ci powiedzą "ba bo Ty sobie poszłaś na zwolnienie po 1,5"... A ile pracowałam naprawdę XD???? Ostatnio latam i powtarzam, jak mantrę, nie dojż, że człowiek pracował i był stratny na wszelakich składkach, a nk to nie jest hajs wynagradzający pracę na czarnucha i ryzyko z tym związane (brak ubezpieczenia w ciąży, przy pracy z nożami, zgrzewalnicami), to jeszcze musi udowadniać, że nie jest złodziejem.

Aguara Dobrze, że się wyjaśniło z tym plamieniem. Ja to ostatnie plamienia miałam w 7tc i też naczynko poszło.
Hehe Może się upaś ja mam masę tłuszczową i po za ociężałością nic nie czuje jestem jak piłka z uszami.

Aaaa co do mojej sytuacji bo mi kazali wracać jak najprędzej z macierzyńskiego do zakładu wczoraj z nie mężem sie śmieliśmy... ze jeszcze zajdę w druga ciąże, a jak będzie trzeba to na złość se nogę na koniec złamię.

Co do wakacji nigdzie nie latam na l4... teraz idzie długi weekend i już mnie dupa swędzi na wyjazd do Wrocławia... ale mi się sesja w wawie przesunęła na 2.... 3go chrzciny... a idz pan w ...
odwiedziłabym grób kolegi ze studiów co to nie pil nie palił nie ruch... a umarł w wieku 21 lat tak o i nie mógł przeżyć, ze jaram pet za petem i powtarzam "Stachu będę jarać dopóki śmierć nas nie rozłączy" a żem wykrakała z tym, ze miałam na mysli siebie.

Aguara przeczytałam kondon zamiast kokon i se myślę a na uj mi totoXD my z nie mężem nie używający jak widać....
Wystarczyło tabletki po 10 latach odstawić bo przecież i tak kiedys lekarz powiedział ze juz nie bede miala dzieci wiec na ujj sie truć XD no to 8 kwietnia odstawiłam, a według om 13 zaszłam XD ahhh Polskie lecznictwo... XD Kokonów mam kilka z odzysku.

 

[Aguara]

Żeby było wesoło to u nas choroby wzięły córkę, i to do tego ma szkarlatyne. Noc nie przespana, ledwo żyję

Przechodziłam z dwiema szkarlatyne. Uważaj tylko żeby nie przeziebic i podobno na słońce nie można wystawiać skóry. Ale u mnie córki były już ze tak powiem spore, to inna bajka.
Współczucia z całego serca i uważaj na siebie

 

[Aguara]

Inaczej by wyglądało jakbym miała te chociaż 4 miesiące na papierze i ciążę stwierdzoną po zatrudnieniu. Jeszcze Ci powiedzą "ba bo Ty sobie poszłaś na zwolnienie po 1,5"... A ile pracowałam naprawdę XD???? Ostatnio latam i powtarzam, jak mantrę, nie dojż, że człowiek pracował i był stratny na wszelakich składkach, a nk to nie jest hajs wynagradzający pracę na czarnucha i ryzyko z tym związane (brak ubezpieczenia w ciąży, przy pracy z nożami, zgrzewalnicami), to jeszcze musi udowadniać, że nie jest złodziejem.

Aguara Dobrze, że się wyjaśniło z tym plamieniem. Ja to ostatnie plamienia miałam w 7tc i też naczynko poszło.
Hehe Może się upaś ja mam masę tłuszczową i po za ociężałością nic nie czuje jestem jak piłka z uszami.

Aaaa co do mojej sytuacji bo mi kazali wracać jak najprędzej z macierzyńskiego do zakładu wczoraj z nie mężem sie śmieliśmy... ze jeszcze zajdę w druga ciąże, a jak będzie trzeba to na złość se nogę na koniec złamię.

Co do wakacji nigdzie nie latam na l4... teraz idzie długi weekend i już mnie dupa swędzi na wyjazd do Wrocławia... ale mi się sesja w wawie przesunęła na 2.... 3go chrzciny... a idz pan w ...
odwiedziłabym grób kolegi ze studiów co to nie pil nie palił nie ruch... a umarł w wieku 21 lat tak o i nie mógł przeżyć, ze jaram pet za petem i powtarzam "Stachu będę jarać dopóki śmierć nas nie rozłączy" a żem wykrakała z tym, ze miałam na mysli siebie.

Aguara przeczytałam kondon zamiast kokon i se myślę a na uj mi totoXD my z nie mężem nie używający jak widać....
Wystarczyło tabletki po 10 latach odstawić bo przecież i tak kiedys lekarz powiedział ze juz nie bede miala dzieci wiec na ujj sie truć XD no to 8 kwietnia odstawiłam, a według om 13 zaszłam XD ahhh Polskie lecznictwo... XD Kokonów mam kilka z odzysku.

Wariatka. Kondomy jej na myśli.
Ja też odstawilam tabsy ale w styczniu, miałam po nich migreny i źle się czułam a brałam bo jak już okres przyszedł po 2 mcach to leciało po nogach i głupio było jak prowadziłam zajecia i trzeba było w trakcie spodnie zmieniac.

Ale na Boga żywego ja od stycznia nie mialam okresu test był negatywny gdzieś tak w lutum-marcu a w kwietniu ciąża????

No ja wracam do pracy na zlecenie oczywiscie już końcem stycznia, ale pracuję głową nie nogami to jakoś dam radę. Z macierzyńskiego na etacie skorzystam. Już w ciążę nie znajdę, ale ta złamana noga.... W dupie miej tych dziadów, poczekaj na bibliotekę.

 

[Balbinka30]

W sumie fajna sprawa taki kokon, nie zastanawiałam się jeszcze ale na allegro są nawet takie za 59 zł, ja to się zastanawiam czy jak mam takie otulacze śpiworki na zasuwaki to czy warto od razu kupować kołderkę do łóżeczka czy może spać w samym śpiworki w łóżeczku bez kolderki?

Ja planuje na początek jedynie rożek

 

[Celia89]

Wariatka. Kondomy jej na myśli.
Ja też odstawilam tabsy ale w styczniu, miałam po nich migreny i źle się czułam a brałam bo jak już okres przyszedł po 2 mcach to leciało po nogach i głupio było jak prowadziłam zajecia i trzeba było w trakcie spodnie zmieniac.

Ale na Boga żywego ja od stycznia nie mialam okresu test był negatywny gdzieś tak w lutum-marcu a w kwietniu ciąża????

No ja wracam do pracy na zlecenie oczywiscie już końcem stycznia, ale pracuję głową nie nogami to jakoś dam radę. Z macierzyńskiego na etacie skorzystam. Już w ciążę nie znajdę, ale ta złamana noga.... W dupie miej tych dziadów, poczekaj na bibliotekę.

Ostatnio miałam sesję z tą Gochą, to jej się spodobały czerwone bluszcze na budynku. Ah ten wzrok fotografki zakochanej w kadrze. To jej mówię to biblioteka- tył, tam mnie wszyscy znają i kochają ;p, mówisz i masz ten kadr. Akurat trafiłam na Panią wice dyrektor i bardzo się ucieszyła na mówi widok pytała, co tam, jak tam. Myślę, że takie dobre relacje z byłym pracodawcą dobrze rokują. Tylko to państwówka... tu już się zaczyna polityka. Jak im urząd miasta karze kogoś zatrudnić to ma pierwszeństwo. Wrrrr....
A widzisz z tymi tabsami też miałam migreny zamiast bóli menstruacyjnych... ale ja nigdy nie miałam w sumie boli na okres... W połowie cyklu na owulacje pamiętam za czasów liceum, jakby mnie ktoś kopnął w krzyż. Chodziłam jak dzwonnik z noterdam, a okres był na zasadzie "oj coś mi leci po nodze, czy to dziś?"
Fanie było w tabsach to, że okres miałam dosłownie co do godziny w czwartki o 16... trwał 24 h jak 3 dni to już było marudzenie.

 

[Celia89]

Właśnie od teściów dostałam 500+ na laktator. Kompletnie nie wiem jaki wybrać... Nie za drogi, bo może wyląduje jak Dopper w kącie... Nie za tani, żeby to działało. Eh eh