reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja po takiej wodzie od razu miałabym gardło i katar :p


Może cc nie miałam, ale po prawej, w dole brzucha, miałam operacje przepukliny. Przez pół roku nie mogłam podnosić nic cięższego jak 10kg. Poprzecinane mięśnie i przez ponad rok nieprzyjemne uczucie zdrętwiałego ciała w okolicy 5cm od szycia. I to jeszcze na włosach łonowych i przez to kupiłam maszynkę do golenia m.i., żeby się czymś innym nie pozacinać z braku niepełnego czucia. 2 lata po operacji mogę stwierdzić, że jest ok.
Liczę na to, że naturalny poród obejdzie się bez ceregieli.

No ja jestem właśnie tak zeszyta, że mam dziursko, zamiast normalnego rozmiaru. Zapaskudziła mi się moja śliczna pipcia. Mój nie mąż żałuję, że nie mógł doświadczyć jej przed porodem. Chociaż teraz twierdzi, że jest ładna :D
Na mnie pacjenty kaszlaly i pluly i chyrlaly blisko 6 lat
Juz mi wszystko jedno, jakich bakterii ja nie mam w sobie to nie wiem :D nawet ptasia grypa byla xD
 
reklama
A tak wracając do tej depresji... w rzeczywistości nikt nie zwraca na to uwagi. Na prawdę na sali po porodowej matki płaczą, czasami sobie nie radzą z karmieniem a ich dzieci ciagle płaczą. Przychodzi położna i rzuca tekstem... co babybluesa mamy? I wychodzi.
Czasami sami sobie nie zdajemy sprawy ze mieliśmy depresje poporodową. To nawet po latach wychodzi...
No tak tylko szkoda że jest to bagatelizowane. Z babyblusa może wyjść poważna depresja. Po za tym po godzinach bólu nagle daja Ci małego człowieka którego nie wiesz jak trzymać, nie wiesz jak karmić, jesteś w obcym miejscu w nowej sytuacji, przekroczona obolala z kraterem w kroczu po wybuchu Czarnobylu. No to każdy różnie może zareagować. Stres opada i jest potrzeba wyplakania się. Naprawdę odrobina empatii by nie zaszkodziła.
 
A tak wracając do tej depresji... w rzeczywistości nikt nie zwraca na to uwagi. Na prawdę na sali po porodowej matki płaczą, czasami sobie nie radzą z karmieniem a ich dzieci ciagle płaczą. Przychodzi położna i rzuca tekstem... co babybluesa mamy? I wychodzi.
Czasami sami sobie nie zdajemy sprawy ze mieliśmy depresje poporodową. To nawet po latach wychodzi...
Ja nie miałam mleka, a wszystkie dookoła mnie kobiety miały tak dużo, że dzieci się krztusiły. Wróciłam z dzieckiem do domu po szpitalu i płakałam w poduszkę, że nie mogę nawet głupiego mleka mieć w piersiach, choćby trochę. Ale potem stwierdziłam, że modyfikowane szybko się robi i mam kontrolę nad tym ile dziecko mi je i już było ok.
 
Ja nie miałam mleka, a wszystkie dookoła mnie kobiety miały tak dużo, że dzieci się krztusiły. Wróciłam z dzieckiem do domu po szpitalu i płakałam w poduszkę, że nie mogę nawet głupiego mleka mieć w piersiach, choćby trochę. Ale potem stwierdziłam, że modyfikowane szybko się robi i mam kontrolę nad tym ile dziecko mi je i już było ok.
Bo jest tendencja "bycia modnym" niestety ale taka prawda. W ciazy to najlepiej jak Lewandowska i przytyć max 10 kg! Po karmić cyckiem za wszelka cene i tp. A niekiedy sie nie da. Moja mama przytyla w ciazy 30 kg i wow zyje w dobrym zdrowiu i normalnej sylwetce, karmila mnie cyckiem chwile bo sie z nim nie kabilam i latam zima po wodach i zyje xD wrecz moze 1x w życiu mialam goraczke... Nie ma co jak sie nie da to sie nie da, nikt nam zycia i zdrowia fizycznego jak i psychicznego nie wróci
 
Mnie dzis maz po Gdańsku "przeleciał" wyszlam na wierzd widokowa tj 4 piętro i myslalam ze ducha wyzione xD a po sesji poszlam spac o 20 taka bylam zmęczona. Chcemy za jakis mieciac zrobic we 2, zeby byla różnorodność ale sie okarze
Takie sesyjki są super, pozwalają się odstresować, a plenery naprawdę potrafią wykończyć. No i ta frajda jak fotograf wysyła gotowe efekty :)
Ja po takiej wodzie od razu miałabym gardło i katar :p


Może cc nie miałam, ale po prawej, w dole brzucha, miałam operacje przepukliny. Przez pół roku nie mogłam podnosić nic cięższego jak 10kg. Poprzecinane mięśnie i przez ponad rok nieprzyjemne uczucie zdrętwiałego ciała w okolicy 5cm od szycia. I to jeszcze na włosach łonowych i przez to kupiłam maszynkę do golenia m.i., żeby się czymś innym nie pozacinać z braku niepełnego czucia. 2 lata po operacji mogę stwierdzić, że jest ok.
Liczę na to, że naturalny poród obejdzie się bez ceregieli.

No ja jestem właśnie tak zeszyta, że mam dziursko, zamiast normalnego rozmiaru. Zapaskudziła mi się moja śliczna pipcia. Mój nie mąż żałuję, że nie mógł doświadczyć jej przed porodem. Chociaż teraz twierdzi, że jest ładna :D
Teraz pilnuj żeby ładnie szyli:p Napewno będzie zadowolony. U mnie podobno tak szyl kuzynke, że go pilnowała, żeby chociaż dziuke na siku zostawił więc chyba dobrze jest. No dla mnie relacje seksualne są chyba ważniejsze nawet od jedzenia... :D Jak mi spartolą to dla mnie jak sterylizacja XD. . .
 
Ale.mi dzis synek daje popalić. Skopana jestem maksymalnie. Maż wreszcie poczuł aż zaskoczony co to tak że aż bardzo mocno. Ręką mu podskoczyła do góry na brzuszku.
No wiec dotarło chyba do niego jakie synek mi przewroty robi że az tchu brakuje. Ale jakież to cudowne [emoji7]
Tylko nie wyobrażam sobie co to będzie w grudniu hehe
 
Ale.mi dzis synek daje popalić. Skopana jestem maksymalnie. Maż wreszcie poczuł aż zaskoczony co to tak że aż bardzo mocno. Ręką mu podskoczyła do góry na brzuszku.
No wiec dotarło chyba do niego jakie synek mi przewroty robi że az tchu brakuje. Ale jakież to cudowne [emoji7]
Tylko nie wyobrażam sobie co to będzie w grudniu hehe
A ja tego naszego Terminatora ktory nie wiaodmo kim jest wcale nie czuje, tego zazdroszczę bardzo Wam. Jakies babelki czasem lawkotki, ale mam na dole brzucha swoj tłuszcz chorobowy i zapewne to dlatego a juz ponad 24 tyg. Marze by za miesiac czuc :)
 
Ja w pn dowiem sie o warunki sesji tu gdzie jestem na wyjezdzie. Na wszelki wypadek robimy.w październiku. Bo.pozniej nie wiem jak z czasem. A do końca przyszłego miesiąca jesteśmy tu na pewno. Wiec sesja juz zamówiona ale o cene jakos sie nie pytałam jeszcze. Hehe domyslam sie ze nie mało.
Takie sesyjki są super, pozwalają się odstresować, a plenery naprawdę potrafią wykończyć. No i ta frajda jak fotograf wysyła gotowe efekty :)

Teraz pilnuj żeby ładnie szyli:p Napewno będzie zadowolony. U mnie podobno tak szyl kuzynke, że go pilnowała, żeby chociaż dziuke na siku zostawił więc chyba dobrze jest. No dla mnie relacje seksualne są chyba ważniejsze nawet od jedzenia... :D Jak mi spartolą to dla mnie jak sterylizacja XD. . .
 
Przez takie sytuacje zmienila sie opieka polozej środowiskowej, ktora juz przed porodem ma kontakt z matką. Ale wiaodmo ze wiele zależy od człowieka tj pewne
Jaki kontakt? Mu wpisali w przychodni w kartę nazwisko jakieś położnej i tyle. Przy trzech porodach położna odwiedziła mnie trzy razy. Napisała ze wszystko okej. Przecież kobieta z depresja nie powie ze ma depresje.... nawet bliscy mogą tego nie zauważyć. Ja dowiedziałam się o swojej 3 lata po urodzeniu dziecka. Nie wiedziałam nikt nie wiedział. Myślałam ze mam prawo czuć się zmęczona bo jednak to trójka dzieci mąż w pracy w delegacjach zagranicznych.
 
reklama
Bo jest tendencja "bycia modnym" niestety ale taka prawda. W ciazy to najlepiej jak Lewandowska i przytyć max 10 kg! Po karmić cyckiem za wszelka cene i tp. A niekiedy sie nie da. Moja mama przytyla w ciazy 30 kg i wow zyje w dobrym zdrowiu i normalnej sylwetce, karmila mnie cyckiem chwile bo sie z nim nie kabilam i latam zima po wodach i zyje xD wrecz moze 1x w życiu mialam goraczke... Nie ma co jak sie nie da to sie nie da, nikt nam zycia i zdrowia fizycznego jak i psychicznego nie wróci
Ja mam w zadzie modę. Boję się, że jak mnie podkurzą to żeby k.. i ch.., nie zaczęły latać bo mnie chyba wywalą z tego szpitala. Żałuje, że nie jestem dziana i nie stać mnie na wypasiony poród w domu i potem opiekę okołoporodową. Urodziłabym se w wannie... Albo na kucki... Postaram się jak najpóźniej pojechać do szpitala. Podobno niestety mojej mamie przekuwali pęcherz. Liczyłam, że dopiero jak mi wody odejdą. Im krócej tym lepiej i tak parę dni poleżę, powkur.. się, że mnie oglądają jak jakiegoś zwierzaka w zoo. Boję się o to z kim będę na sali. Boję się o to, że będzie każdy przyłaził mnie zobaczyć, jak się czuję i zawracał mi dupsko. Nie chcę, żeby mnie ktokolwiek odwiedzał ani w szpitalu, ani 2-3 tygodnie w domu.
 
Do góry