reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

To jest full opcja. Makijaż uczesanie ubranie do tego plener i studio. Wiec liczę może do ok 2tys sie zamieszczę. Zobaczę w pn
2 to sporo. U mnie tyle biorą za ślub + wesele :) Ja do tej dziewczyny jadę na 2 razy teraz plener w parze z moim wiepszaczkiem. Na koniec ciąży studio. No i w między czasie jestem napalona jak koń na owies na akty, ale to już sobie u siebie zrobię.
 
reklama
Jak będą wam wysyłać i byście planowały drukować to pilnujcie tylko żeby po za wersją fejsbuczkową wysłali wam na mailu/ płytce w dobrej rozdzielczości np: 300 dpi albo dajmy na to 3000 tys pikseli x 3000 pikseli :p dobre zdjęcie trochę waży 5-10 Mega. Nawet i po 50 XD ale banerów raczej nie będziecie sobie drukować :p
 
Bolą mnie rzebra od spania tylko na bokach i rura mnie boli. I od kilkunastu tygodni wciąż mam 4 miesiące do porodu xp
Kurde, urodzę Józia i na tym koniec, wszystko czuję i boli od pasa w górę, no załamka jakaś.
Idę dziś oglądać mieszkanie, ciekawe czy sprawa wypali.
 
A ja tego naszego Terminatora ktory nie wiaodmo kim jest wcale nie czuje, tego zazdroszczę bardzo Wam. Jakies babelki czasem lawkotki, ale mam na dole brzucha swoj tłuszcz chorobowy i zapewne to dlatego a juz ponad 24 tyg. Marze by za miesiac czuc :)

Ja jestem w drugiej ciąży, a ruchy czuje dopiero od ok 1,5 tyg. Zaznaczę, że są one sporadyczne i bardzo delikatne. Na usg połówkowym mały bardzo się wiercił i kopał, a ja nic a nic nie czułam.. Każdy mi mówił, że to druga ciąża, więc już dawno powinnam je czuć, ale lekarz mnie uspokoił, że mam jeszcze czas na ruchy, a poza tym łożysko mam na przedniej ścianie i pewnie amortuzuje kopniaki.. Najważniejsze, że dzidzia rozwija się prawidłowo :)


W ogóle byłam wczoraj w kadrach, zapytałam się przy okazji o zwolnienie z tego podatku dla młodych i się dowiedziałam, że owszem należy się, ale tylko przy wynagrodzeniu, przy zasiłku chorobowym niestety nie. Zastanawiam się teraz kto ma rację :p
 
Ja jestem w drugiej ciąży, a ruchy czuje dopiero od ok 1,5 tyg. Zaznaczę, że są one sporadyczne i bardzo delikatne. Na usg połówkowym mały bardzo się wiercił i kopał, a ja nic a nic nie czułam.. Każdy mi mówił, że to druga ciąża, więc już dawno powinnam je czuć, ale lekarz mnie uspokoił, że mam jeszcze czas na ruchy, a poza tym łożysko mam na przedniej ścianie i pewnie amortuzuje kopniaki.. Najważniejsze, że dzidzia rozwija się prawidłowo :)


W ogóle byłam wczoraj w kadrach, zapytałam się przy okazji o zwolnienie z tego podatku dla młodych i się dowiedziałam, że owszem należy się, ale tylko przy wynagrodzeniu, przy zasiłku chorobowym niestety nie. Zastanawiam się teraz kto ma rację :p
Wczoraj nie mogłam się do nich dodzwonić. Też jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Ale jak dla mnie to bez sensu, powinno się wszystkim należeć do 26roku życia, nie ważne czy są aktualnie na chorobowym czy na macierzyńskim...
 
Ale.mi dzis synek daje popalić. Skopana jestem maksymalnie. Maż wreszcie poczuł aż zaskoczony co to tak że aż bardzo mocno. Ręką mu podskoczyła do góry na brzuszku.
No wiec dotarło chyba do niego jakie synek mi przewroty robi że az tchu brakuje. Ale jakież to cudowne [emoji7]
Tylko nie wyobrażam sobie co to będzie w grudniu hehe

Mój też ma teraz chyba okres największego szaleństwa jak dotąd aż widzę jak mi podskakuje brzuch :D ale to dobry znak, już wyszłam z przeziębienia i daje mi znaki że on też ma przypływ energii :D boje się że będzie duży :p
 
A tak wracając do tej depresji... w rzeczywistości nikt nie zwraca na to uwagi. Na prawdę na sali po porodowej matki płaczą, czasami sobie nie radzą z karmieniem a ich dzieci ciagle płaczą. Przychodzi położna i rzuca tekstem... co babybluesa mamy? I wychodzi.
Czasami sami sobie nie zdajemy sprawy ze mieliśmy depresje poporodową. To nawet po latach wychodzi...
U nas w Polsce faktycznie ten temat jest bagatelizowany... Potem jest szok jak dochodzi do tragedii bo nikt nie zauważył w porę że kobieta nie radzi sobie psychicznie z nową sytuacją. Czytam właśnie świetną książkę o tragicznych skutkach depresji poporodowej. Jak macie dziewczyny czas to polecam. "Pęknięte odbicie" - Dawn Barker
 

Załączniki

  • 15695647295606074737694697808988.jpg
    15695647295606074737694697808988.jpg
    2,6 MB · Wyświetleń: 43
reklama
Do góry