reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
:D no w po zjedzeniu to ja już w ogóle wyglądam na jakieś 6 raczki :p no taką mam anatomie, zawsze szło mi w brzuch. I tak się dziś nasłuchałam w pracy złośliwości, że zapasę dziecko i czy ja nie mam przypadkiem cukrzycy ciążowej. A dużo nie jem.
Przed ciążą dzielnie pracowałam na masę stres+ nieregularna dieta+ śmieciowe żarcie, spełniałam każdą zachciankę, pizza kebab maczek cziperki. Teraz ze względu na dziecko nie stołuję się w fast foodach i nie żłopie piwska, a to cudownie wchodzi w interakcje z brzuchem :D
Ogólnie mój dziecior mało co lubi, nie może być za słodkie ( żegnajcie słodycze ;(((), nie może być tłuste (żegnajcie potrawy smażone), nie może być solone. Mam niechcianki ciążowe. A mój przyszły tata nonstop słyszy jedną odpowiedź na propozycje jedzonka "Bleeee".
 
:D no w po zjedzeniu to ja już w ogóle wyglądam na jakieś 6 raczki [emoji14] no taką mam anatomie, zawsze szło mi w brzuch. I tak się dziś nasłuchałam w pracy złośliwości, że zapasę dziecko i czy ja nie mam przypadkiem cukrzycy ciążowej. A dużo nie jem.
Przed ciążą dzielnie pracowałam na masę stres+ nieregularna dieta+ śmieciowe żarcie, spełniałam każdą zachciankę, pizza kebab maczek cziperki. Teraz ze względu na dziecko nie stołuję się w fast foodach i nie żłopie piwska, a to cudownie wchodzi w interakcje z brzuchem :D
Ogólnie mój dziecior mało co lubi, nie może być za słodkie ( żegnajcie słodycze ;(((), nie może być tłuste (żegnajcie potrawy smażone), nie może być solone. Mam niechcianki ciążowe. A mój przyszły tata nonstop słyszy jedną odpowiedź na propozycje jedzonka "Bleeee".
Weź ludźmi się nie przejmuj. Zawsze będą gadać. Mi też zawsze idzie w brzuch. Z synem w ciąży miałam ogromny był dużym chłopcem bo 4kg i 60cm. Teraz z córką też mam duży no mam duże dzieci. Też mam ogromny brzuch. Czasem m mi dopierprza że gruba, że brzuch a ciul z nimi wszystkimi. W dupie to mam.
 
:p Nie przejmuje się, chociaż, jak za pierwszym razem usłyszałam, że trochę późno się wzięłam za 1 dziecko, to tak hmmm poczułam presję, żeby nic się nie stało. W sumie 30 za kilkanaście dni. A ja bym chciała mieć dwoje. Do masy mam dystans... :) Chciałabym schudnąć to bym schudła, zamiast wpieprzać batony garściami :p Po za tym przyszły tatuś mnie tak rozpaskudził i podtuczał :D
 
reklama
U mnie nie widać [emoji85] aż mnie zaczynają drażnić komentarze "no jeszcze nie widać a przecież już połowę masz za sobą" "jesz coś?" "nakramiłaś swoje dziecko? Bo nie widać nic po tobie". Ja pierdziele.
Też nie fajne gadanie, niektóre dziewczyny mają anatomie jaką mają. Koleżanka mojego partnera była w 8 mc i dopiero nagle z Nienacka jej wyrósł brzuszek. Takto do samego końca nie było widać. :p
Widzisz Ty nie karmisz, ja wyhoduje grubasa. :D
 
Do góry