reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Oprócz nich jest jeszcze dwóch ginekologów i rezydentka. Mam nadzieję, że trafię na kogoś z nich. W razie czego będzie ze mną mąż i mam nadzieję, że przy nim nie odważą się na chamskie zachowania i że on w ogóle wytrzyma to psychicznie, że tak mało będzie brakowało do spotkania z synem[emoji846] Nawet mi już zapowiedział, że będzie patrzeć jak mały wychodzi czego mu zabroniłam, ale on chce i już.
:D ja swojemu nie dam patrzeć w krocze. O nie XD Zresztą, jak on mi zapowiedział, że zemdleje... A jeszcze jest tak wrażliwy, że wczoraj jak leżeliśmy z kotem i wymacałam krzywa kość i mu mowie "dotknij chyba ma wybity bark" to odruch wymiotny mu się załączył... Nie dla niego takie widoki :p Ale w razie czego będzie stał, jak prywatny goryl, a on awanturyny gorzej niż ja :D więc się przyda, kiedy ja nie będę miała sił opieprzać wszystkich dookoła za to, że boli.
czasem XD... wstyd wyjść do ludzi.
 
reklama
:D ja swojemu nie dam patrzeć w krocze. O nie XD Zresztą, jak on mi zapowiedział, że zemdleje... A jeszcze jest tak wrażliwy, że wczoraj jak leżeliśmy z kotem i wymacałam krzywa kość i mu mowie "dotknij chyba ma wybity bark" to odruch wymiotny mu się załączył... Nie dla niego takie widoki :p Ale w razie czego będzie stał, jak prywatny goryl, a on awanturyny gorzej niż ja :D więc się przyda, kiedy ja nie będę miała sił opieprzać wszystkich dookoła za to, że boli.
czasem XD... wstyd wyjść do ludzi.

Ja też jestem bardzo awanturna, mój mąż podobnie, oboje mamy ciezkie charaktery, ale ja bardziej[emoji23]
Mój niestety nie rozumie, że ja nie chcę, żeby on to widział, bo boję się, że później mnie nie będzie chciał dotknąć, ale on twierdzi, że skoro widział jak dziecko wchodzi to chce również widzieć jak wychodzi. Zarzeka się, że dla niego to nie są obrzydliwe sprawy, a ja się boję, że potem mnie nie dotknie jak będzie świadkiem, że np. popękam.
Ja bym nie mogła patrzeć na to, ale skoro wytrzymałam widok rodzącego psa to może i bym wytrzymała również widok rodzącej siebie, gdybym stała z boku. Boję się strasznie wychodzenia dziecka, ale podobno w porównaniu do skurczy jest to prawie żaden ból z tego co czytałam.
 
Ja też jestem bardzo awanturna, mój mąż podobnie, oboje mamy ciezkie charaktery, ale ja bardziej[emoji23]
Mój niestety nie rozumie, że ja nie chcę, żeby on to widział, bo boję się, że później mnie nie będzie chciał dotknąć, ale on twierdzi, że skoro widział jak dziecko wchodzi to chce również widzieć jak wychodzi. Zarzeka się, że dla niego to nie są obrzydliwe sprawy, a ja się boję, że potem mnie nie dotknie jak będzie świadkiem, że np. popękam.
Ja bym nie mogła patrzeć na to, ale skoro wytrzymałam widok rodzącego psa to może i bym wytrzymała również widok rodzącej siebie, gdybym stała z boku. Boję się strasznie wychodzenia dziecka, ale podobno w porównaniu do skurczy jest to prawie żaden ból z tego co czytałam.
No właśnie podobno jak dziecko wychodzi to już z górki. Na ruskiej porodówce jedynie jedna baba się darła jak miała już w kanale rodnym główke, żeby jej zabrały z stamtąd reke, a one ja uświadomiły, że to juz glowka i koniec. Ale jakas histeryczka to byla;p ... mam taka nadzieje przynajmiej :D
Kurde :D tak sobie uzmyslowylam ze pierwszy raz za dobrze mi sie nie kojarzy, jakby mnie ktoś rżnął :D ... a to był tylko penis...
Po 2 :D nie lubie jak mi sie tam zaglada... XD jak mnie gin bada to mam minę, jakby conajmiej ktoś mi dał do zjedzenia posoloną cytrynę, a tu lekarz, położna, mój chłop. I weź tu nikogo nie zwymyślaj.
 
Rossman dal mi oliwke xD tyle wygrac!
 

Załączniki

  • 20191028_170742.jpg
    20191028_170742.jpg
    878 KB · Wyświetleń: 78
Jestem po USG, młody 1450g, 18 centyl. Lekarz powiedział że mam bardzo mały brzuch i że myślał że jestem na USG II trym. Ale wody w normie, w sumie masa ciała też, wiadomo już że 4 kg nie dobije. Będzie się łatwiej rodzić :p Bez sensu to USG, znowu zmierzył główkę, brzuch, kość udową i przepływy. Ani płci, ani twarzy, ani starzenia się łożyska, nie liczył palców (miałam tak w 1 ciąży) więc nic nowego się nie dowiedziałam. Godzinna obsuwa bo co pacjentkę musiał dzwonić na infolinię (Medicover) żeby mu konsultant odblokował drukowanie wyniku.... Ekran do patrzenia dla pacjentki zepsuty, ale na obrazie i tak same przekroje. Jakoś mam niedosyt.
 
Jestem po USG, młody 1450g, 18 centyl. Lekarz powiedział że mam bardzo mały brzuch i że myślał że jestem na USG II trym. Ale wody w normie, w sumie masa ciała też, wiadomo już że 4 kg nie dobije. Będzie się łatwiej rodzić :p Bez sensu to USG, znowu zmierzył główkę, brzuch, kość udową i przepływy. Ani płci, ani twarzy, ani starzenia się łożyska, nie liczył palców (miałam tak w 1 ciąży) więc nic nowego się nie dowiedziałam. Godzinna obsuwa bo co pacjentkę musiał dzwonić na infolinię (Medicover) żeby mu konsultant odblokował drukowanie wyniku.... Ekran do patrzenia dla pacjentki zepsuty, ale na obrazie i tak same przekroje. Jakoś mam niedosyt.

A w którym jesteś tygodniu?
Ja mam podobno tez mały brzuch, ale moim zdaniem jest ogromny[emoji23]
 
reklama
Do góry