reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

4h za kółkiem za mną. Synek całą drogę przypominał o sobie,nawet nie kuksańcami- tylko mocnymi kopami hehe
Od rana oproznie skrytke na poczcie i bierzemy się za ustawianie w pokoiczku synka [emoji7] A dzis... padam
 
reklama
Dziewczyny Wy to macie energii:)
Mi to się nic nie chce. Ciagle czuje zmęczenie. Właśnie w poprzednich ciążach od drugiego trymestru to już sprzątałam szykowałam wszystko. A teraz gdyby nie to ze muszę wstać do dzieci to chyba nie wychodziabym z łóżka.
To mnie ciągnie. To minie brzuch boli. To jakiś ucisk na nerw. Albo po prostu zwykle nic mi się nie chce:/
 
Ja to bym marzyła o takiej kinder niespodziance.Niestety z mojego dziecka to dziewczynki nie będzie.Więc zazdroszczę każdej której udało się ustrzelić córcie.
U nas u chłopaków tez nie było mowy ze coś się zmieni. Ja tak po znajomych widzę, że jak ktoś ma córkę czy syna to kolejne dzieci są tej samej plci.
I ja tez byłam nastawiona na chłopaka. Tym bardziej ze coś tam dyndało. Czekałam tylko aż pokaże wszystko na 100%. A tu taka niespodzianka, że Leoś może okazać się LenkąxP
 
Co do tej płci to ja już nie wierzę w żadne przeczucia, przesady od początku czułam,że to córka tak to będzie cora! Wszyscy dookoła mówili,że na bank synek. W 12 tygodniu jeden lekarz pewnie powiedział to jest kobietą no więc uwierzylam i sie nastawiłam a potem około 20 tygodnia drugi lekarz powiedział że widzi pitolka i potem się potwierdziło że to pitolek. Jak płód jest ruchliwy to czasem trudno to ocenić, wszystko też zależy od sprzętu , nie ma co oceniać lekarzy, że się pomylą bo to się zdarza :p jak to się mówi - byle było zdrowe :-)
 
Ale dziś pogoda... :-( Zimno i z rana padało. Może później się zrobi lepiej. Kocham jesień ale nie do końca taką :-) Nie lubię siedzieć w domu. Zawsze byłam aktywna (pod tym względem dobralismy się z moim mężem). Kochamy Tatry, aktywność na świeżym powietrzu, wodę. No i synek też tak ma. Teraz wiadomo nie zawsze mam siły na jakieś większe eskapady ale wolę spędzić choćby czas na działce plewiąc w ogródku niż przed tv :-) Więc póki daję radę i czuję się na siłach dużo spaceruję. A wczorajszy spacerek po lesie przyniósł takie skarby :-)
 

Załączniki

  • IMG_20190927_185421.jpg
    IMG_20190927_185421.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 65
Ale dziś pogoda... :-( Zimno i z rana padało. Może później się zrobi lepiej. Kocham jesień ale nie do końca taką :-) Nie lubię siedzieć w domu. Zawsze byłam aktywna (pod tym względem dobralismy się z moim mężem). Kochamy Tatry, aktywność na świeżym powietrzu, wodę. No i synek też tak ma. Teraz wiadomo nie zawsze mam siły na jakieś większe eskapady ale wolę spędzić choćby czas na działce plewiąc w ogródku niż przed tv :-) Więc póki daję radę i czuję się na siłach dużo spaceruję. A wczorajszy spacerek po lesie przyniósł takie skarby :-)
U nas mnóstwo grzybów. My przedwczoraj się wybraliśmy z mężem. I ustaliliśmy ze uzbieramy sobie na jeden słoik. I tak w dwie godziny mieliśmy dwa duże kosze. Czesc w sloikach a czesc się suszy w piekarniku.... musze zainwestować w jakas suszarkę do grzybów...
 
reklama
Do góry