reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

@marta021993 nie możesz przeginać ze sprzątaniem, my teraz jesteśmy jak księżniczki: leżeć i pachnieć :D ja to ciągle mojemu mówię, że leżę i pachnę jak się mnie pyta co robię :p
Współczuję Ci stresu, ja też 1 trymestr jęczałam tu na forum dziewczynom, bo dwa razy w szpitalu, alergia skórna z nikąd i tylko leżing. Teraz jakoś jest spokój w miarę, ale boli brzuch, spina się, stres z szukaniem mieszkania itd.
Ty to teraz leż i stosuj się do zaleceń. Ja dziś idę do giny, bo pojawiły mi się żylaki na pipce i też się martwię, że będę musiała leki brać :(
 
reklama
Właśnie słowem się na ten temat nie wypowiedział. Powiedział tylko (i to jeszcze z taką pretensją), że mam się oszczędzać i leżeć, bo po co mi przedwczesny poród.

Chodzę do niego z polecenia i na prawde ma dobre opinie, więc wydaje mi się, że jakby rzeczywiście było to duże skrócenie to by od razu coś powiedział czy do szpitala skierował. I skoro wizyta za 5 tygodni to chyba rzeczywiście nie jest tak źle, bp chyba kazałby mi przyjść szybciej [emoji848]

Będę leżeć plackiem do 22 października. Nic innego mi nie pozostaje. Dobrze, że mam co oglądać w tv :)
Ja mam wizytę co 2 tyg.Dłużej bym psychicznie nie dała rady, bo jestem po 2 stratach.Na szew dostałam skierowanie przy szyjce 2,5cm,ale była też miękka.Jutro mam wizyte mam nadzieję że szyjka ok i szew trzyma,bo ostatnio na trochę więcej sobie pozwalam.
 
Ehh...mam jakiś dołujący poranek. Trzeci dzień leżę plackiem na kanapie i oglądam seriale, ale cały czas mam w głowie tą szyjkę i boję się, że nie dotrwam do terminu :( Już sobie nawet zamówiłam na allegro dwie koszule ciążowe, bo mam wrażenie, że w ciągu tych 5 tygodni do kolejnej wizyty odwiedzę szpital :(

Nospa i Buscpan pomaga, bo brzuch twardnieje mi sporadycznie, ale martwie się, że taka dawka leków może zaszkodzić mojemu synkowi.


Ciąża to miał być taki cudowny stan, a od samego początku mam jakieś perypetie i wieczny stres - jak nie krwiak i krwawienia w 1 trymestrze to teraz ta szyjka. Mam nadzieję, że po tym leżakowaniu wróci ona do swojej długosci, bo rzeczywiście ostatnio przeginałam ze sprzątaniem.

Podobno pomaga poduszka pod biodra. Leż i wstawaj tylko do toalety, przynajmniej na razie. Bardzo źle nie jest więc jak już przeginac nie będziesz dotrwasz.
 
Ja mam wizytę co 2 tyg.Dłużej bym psychicznie nie dała rady, bo jestem po 2 stratach.Na szew dostałam skierowanie przy szyjce 2,5cm,ale była też miękka.Jutro mam wizyte mam nadzieję że szyjka ok i szew trzyma,bo ostatnio na trochę więcej sobie pozwalam.
U mnie na szczęścia twarda i zamknięta. Chociaż tyle [emoji1696]
 
Ja mam wizytę co 2 tyg.Dłużej bym psychicznie nie dała rady, bo jestem po 2 stratach.Na szew dostałam skierowanie przy szyjce 2,5cm,ale była też miękka.Jutro mam wizyte mam nadzieję że szyjka ok i szew trzyma,bo ostatnio na trochę więcej sobie pozwalam.
U mnie na szczęścia twarda i zamknięta. Chociaż tyle [emoji1696]
 
reklama
Dzień dobry, ja po echu serca Meli. Mela jest w 100% kobietą, urosła, ma 528 gram. Ponieważ nie wiem kiedy miałam OM, prawdopodobnie w styczniu mam się nie przejmować tym że jest młodsza niż TP. Prawdopodobnie urodzie po terminie. Lekarz super, zastawka w porządku, stwierdził, że w rozwoju to normalne, po prostu przy ostatnim badaniu jeszcze nie była w pełni rozwinięta.
Co III stopień referencyjnosci to III stopień.

PS. Ja na zwolnieniu od czerwca, kontroli nie było. Pracodawcę mam daaaaleko - siedziba firmy w Łodzi, a ja na Podkarpaciu. W drugim przypadku wchodzi w grę inne województwo, choć już bliżej. Więc pewnie nikt nie zastuka.
Miłego dnia wszystkim po glukozę, ja idę za tydzień
 
Do góry