reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
3010g 2980g i 3000g - waga dzieci.
Natomiast przy pierwszym jest podobno najtrudniej, żeby uniknąć cięcia. Mi przez pierwszą fazę porodu polożna co jakiś czas przychodziła i nie wiem czy to masowaniem można nazwać, a raczej rozciągała wejście do pochwy. I właśnie mówiła ze robi to po to, żeby nie trzeba było ciąć.
Moje 3845g, te ponad 800g zrobiło swoje. Teraz też będę miała duże dziecko, byle, nie większe!
A o masażu pierwsze słyszę, ale to pewnie luksus podczas rodzenia...
Ja byłam nacinana , ale w pewnym momencie sama czułam , że jak czegoś nie zrobia to pekne...:/ nie mam żadnych złych wspomnien z tym zwiazanych. Samo nacięcie poczułam jako lekkie uszczypniecie, mimo ze rodzilam bez znieczulenia. Na szycie wstrzyknęła chyba jakieś znieczulenie i nic nie bolało , potem goilo się ładnie. Tylko teraz mam pewne obawy, bo ostatnio zwróciłam uwagę na to, ze przy niektórych czynnościach, np jak kucne , to czuję tam lekkie naciąganie, nie jest to bol..ale boje sie, że podczas porodu moze mi to przeszkadzać, albo co gorsze, że mogę w tym samym miejscu co bylo szyte pęknąć .. :(
Mnie też ciągnie i popatrzyłam do lusterka, a tam żylaki :szok: Dzisiaj idę do gin i mu powiem, że boli pipka :sad: nie chcę brać żadnych leków. Będę ryczeć.
 
Moje 3845g, te ponad 800g zrobiło swoje. Teraz też będę miała duże dziecko, byle, nie większe!
A o masażu pierwsze słyszę, ale to pewnie luksus podczas rodzenia...

Mnie też ciągnie i popatrzyłam do lusterka, a tam żylaki :szok: Dzisiaj idę do gin i mu powiem, że boli pipka :sad: nie chcę brać żadnych leków. Będę ryczeć.
Położna w szkole rodzenia mówiła, że można taki masaż robić sama w domu jak już będzie się w terminie porodu.
 
To ja se walne operację plastyczną w Warszawie. Xd tylko urodze wszystkie trzy i zrobię się na dziewicę. Kurla nie wiem jak ten dziecior wyjdzie, jak się oszczedzalam i wybieralam se takich z paroweczka berlinka. Dopiero nie mąż zainponowal mi rozmiarem xd dlatego go kocham.

Dobrze że można wypić tą glukoze bo mnie suszylo. A haha 75 mg cukru co to jest xd moje mleko w tubie ma 0,50 już nie mówiąc, że ostatnio pozarlam paczkę zelek bodajzne nim 2 z witaminami i chyba miały własnie 0,75.

Jedyny ból, że od razu zakazali mi spacerować i robić maratonów. Jakby mnie znali xd po takiej dawce cukru jak stąd wyleze i jeszcze zezre słodycze które sobie kupiłam to nie ma bata na wariata z 10 km przejdę. To taka wersja oszczędna bo ciąża.
Wynik z zeszłego roku. ^^
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-05-20-23-57-55.png
    Screenshot_2018-05-20-23-57-55.png
    33,1 KB · Wyświetleń: 72
Kurcze siedzę na krzywej cukrowej i w moim laboratorium to nie trwa 2 godziny tylko 3 godziny! Najpierw pobierają krew i robią pilne oznaczenie glukozy. Po jakichś 40 mintach ma być wynik i jeśli będzie dobry to dopiero podają glukozę. Znając moje szczęście będzie opóźnienie w wynikach. A tak mi się chce pić, że zaraz padne :( Myślałam, że 2 godziny i będzie z głowy, a tu niespodzianka. Minęło dopiero 25 minut...
 
To idziemy równo bo u mnie 20 :) mi pobrali morfologie i próbkę 0 i kazali w 2-3 minuty wypić butle i pilnować czasu. 9:40 mam wejść bez kolejki na próbkę 1.
A mnie będą sami wołać, ale jeszcze czekam na wynik glukozy i dopiero potem wypiję glukozę. Aż się na nią cieszę tak chce mi się pić ;)
Ale mam rozrywkę, bo zaraz przy laboratorium jest gabinet okulisty. Zabrało się mnóstwo dziadków i jedna babcia przyszła z naklejonymi na twarzy jakimiś naklejkami po bananach;)Inna babcia próbuje kolejnej wcisnąć kit, że jak jest opóźnienie to tamtej wizyta minęła i teraz ona powinna przed nią wejść, bo jest godzina jej wizyty. Nie przewidziała tylko, że lekarz do gabinetu wzywa po nazwisku;) A i dziadek obok mnie od 20 minut próbuje wykaszleć jaką chare...takie mam atrakcje;)
 
reklama
A mnie będą sami wołać, ale jeszcze czekam na wynik glukozy i dopiero potem wypiję glukozę. Aż się na nią cieszę tak chce mi się pić ;)
Ale mam rozrywkę, bo zaraz przy laboratorium jest gabinet okulisty. Zabrało się mnóstwo dziadków i jedna babcia przyszła z naklejonymi na twarzy jakimiś naklejkami po bananach;)Inna babcia próbuje kolejnej wcisnąć kit, że jak jest opóźnienie to tamtej wizyta minęła i teraz ona powinna przed nią wejść, bo jest godzina jej wizyty. Nie przewidziała tylko, że lekarz do gabinetu wzywa po nazwisku;) A i dziadek obok mnie od 20 minut próbuje wykaszleć jaką chare...takie mam atrakcje;)
Starzy ludzie to są dobrzy zwłaszcza w kolejkach i autobusach xd

Wiesz w sumie u Ciebie dobrze robią. Po co Cię mają 3 razy dziabac igłą skoro wynik 0 może być z różnych przyczyn zły. Dzień wcześniej sport, stres, za dużo słodkiego. :p ale mi się spać chcę.
 
Do góry