O to w szpitalu gdzie rodziłam, maja parcie na ochronę krocza. I tak o to po 3 porodach nie mam ani nacięcia ani pęknięcia. Ani jednego szwu...U mnie był taki plan, że podczas porodu wyjąc z bólu zgodziłam się na rozcięcie mojej ślicznej pipci i tak mnie "zszyli", że od niej do odbytu mam 2cm. straszne. Męczę się z tym już tyle lat, ale żaden nie chciał robić poprawki, bo będę jeszcze rodzić i szkoda szyć drugi raz.
Z drugiej strony mój nie mąż nie musi się trudzić, wchodzi z marszu
reklama
Aguara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 6 889
Musiałaś mi przypomnieć... Mi przy pierwszym źle zeszli i zrobił się krwiak. Hmnn. Dalej nie powiem bo mogę przerazic koleżanki które rodzą pierwszy raz :-) rozszycie i ponowne zeszycie to pikuś.U mnie był taki plan, że podczas porodu wyjąc z bólu zgodziłam się na rozcięcie mojej ślicznej pipci i tak mnie "zszyli", że od niej do odbytu mam 2cm. straszne. Męczę się z tym już tyle lat, ale żaden nie chciał robić poprawki, bo będę jeszcze rodzić i szkoda szyć drugi raz.
Z drugiej strony mój nie mąż nie musi się trudzić, wchodzi z marszu
Celia89
Fanka BB :)
Teraz to musi być dobrzeSwoją drogą dziś trafiłam na super dentystę. Bezboleśnie, pod mikroskopem, na lezaco... Znieczulenie zeszło, bólu nie ma. A wczoraj cały dzień i noc ból okrutny. Minus - prawie 1000 zł mniej w kieszeni i jeszcze 3 wizyty przed nami... :-) i trzeba było jechać 40 km, bo w moim byłym wojewódzkim mieście sam PRL. Trzymajcie jutro kciuki za nasze serduszko:-)
wesola_mamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2019
- Postów
- 553
Albo masz rozciągliwą pipcię, albo małe dzieci. Bo mi powiedzieli, że, albo się rozerwę, albo tną. Zapytałam co lepsze, no to cięcie.O to w szpitalu gdzie rodziłam, maja parcie na ochronę krocza. I tak o to po 3 porodach nie mam ani nacięcia ani pęknięcia. Ani jednego szwu...
I tak oto mięśnie Kegla są teraz z dupy.
Pikuś, to nie wyobrażam sobie co Ci się tam działo.Musiałaś mi przypomnieć... Mi przy pierwszym źle zeszli i zrobił się krwiak. Hmnn. Dalej nie powiem bo mogę przerazic koleżanki które rodzą pierwszy raz :-) rozszycie i ponowne zeszycie to pikuś.
Ale ja za to już mam niezłe rozwarcie więc ciąć mnie nie będą.
Aguara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 6 889
Albo masz rozciągliwą pipcię, albo małe dzieci. Bo mi powiedzieli, że, albo się rozerwę, albo tną. Zapytałam co lepsze, no to cięcie.
I tak oto mięśnie Kegla są teraz z dupy.
Pikuś, to nie wyobrażam sobie co Ci się tam działo.
Ale ja za to już mam niezłe rozwarcie więc ciąć mnie nie będą.
Hmn, do krwiaka dało się dostać tylko drugą stroną. Ból jak cholera.
Przy pierwszym cieli, przy drugim samo pękło przy takim ekspresie :-)
Swoją drogą co to jest plan porodu bo chyba wyszłam na wariata albo co najmniej człowieka niedouczonego?
wesola_mamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2019
- Postów
- 553
wesola_mamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2019
- Postów
- 553
Sama się zastanawiam. Jedyne co mi się przypomina, to, że miałam podpisać zgodę na szczepienie po porodzie.Swoją drogą co to jest plan porodu bo chyba wyszłam na wariata albo co najmniej człowieka niedouczonego?
No a właśnie, będziecie szczepić dzieci, czy nie? Moja siostra w Niemczech nie szczepiła swojej dwójki dzieci.
Celia89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2018
- Postów
- 11 888
No toś mi uwa przypomniała czemu sie boje porodu!!!!
Mnie jak nacieli i poszyli to po porodzie na ceracie dobre 2 tyg lezałam z okładami rivanolu na krocze. Poszyta jak szynka.w.siatce do wedzonki i to ze stanem zapalnym. Miesiąc nie wiedziałam co to bielizna.
Z czasem wszystko jakos takie owszem ładne/normalne..ale co sie wtedy nacierpiałam to uj
Mnie jak nacieli i poszyli to po porodzie na ceracie dobre 2 tyg lezałam z okładami rivanolu na krocze. Poszyta jak szynka.w.siatce do wedzonki i to ze stanem zapalnym. Miesiąc nie wiedziałam co to bielizna.
Z czasem wszystko jakos takie owszem ładne/normalne..ale co sie wtedy nacierpiałam to uj
U mnie był taki plan, że podczas porodu wyjąc z bólu zgodziłam się na rozcięcie mojej ślicznej pipci i tak mnie "zszyli", że od niej do odbytu mam 2cm. straszne. Męczę się z tym już tyle lat, ale żaden nie chciał robić poprawki, bo będę jeszcze rodzić i szkoda szyć drugi raz.
Z drugiej strony mój nie mąż nie musi się trudzić, wchodzi z marszu
reklama
Celia89
Fanka BB :)
Wpisalam se w google wyprawka do szpitala a tam wszędzie plan porodu. Nawet w apkach. Tam pytania o znieczulenie, o nacięcie, czy ktoś ma Ci towarzyszyć, czy chcesz zdjęcia podczas porodu i tp i td.Hmn, do krwiaka dało się dostać tylko drugą stroną. Ból jak cholera.
Przy pierwszym cieli, przy drugim samo pękło przy takim ekspresie :-)
Swoją drogą co to jest plan porodu bo chyba wyszłam na wariata albo co najmniej człowieka niedouczonego?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 93 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: