Są mniej sksplikowani. Moja siostra ma dwie dziewczynki i siostra m tez. Mam porównanie. Może to zbiek okoliczności i jest inaczej.Z pewnością inaczej. Nie mam i chyba już nie będę miała porównania. Chociaż, kto wie.
Dlaczego twoim zdaniem łatwiej?
reklama
Celia89
Fanka BB :)
Ok ok. Miałam dziś zadzwonić, ale jakiś wariacki dzień. Jutro ich będę molestowała od rana. U mnie w firmie jest pow 20 osób, ale mają firmy i pod firmy więc wychodzi po 4-11 os w jednej. Dodatkowo dofinansowanie na mnie mają z UP i to oni im wysyłają na mnie hajsy, a ja po odebraniu wypłaty muszę taką liste do UP podpisać, że kaska się zgadza. Pół miesiąca pracowałam, drugie pół nie. Za okres od 1-14 sierpnia w sumie powinnam mieć normalną wypłatę i na PUE widzę, że za tyle odprowadzona została za mnie składka. Jutro ZUS mnie oświeci. Wdł prawa pracy kasa za okres przepracowany powinna być do 10, czyli do jutra, ale my mieliśmy niby chcieć do ręki. Mój nie mąż mi dziś cały dzień truje, że mam dzwonić, czy pieniążki już mogę odebrać. Normalnie dziś dostanie w glace bo rozeźlona jestem tą sytuacją jak dziki szerszeń na sterydach. Żeby człowiek musiał żebrać swoje pieniądze...To jest tak że l4 idzie do pracodawcy i do zusu automatycznie a druk z3 wysyła pracodawca do zusu. I teraz chyba jest tak że jeżeli jest poniżej 20 pracowników robi to pracodawca a powyżej już Ty. Zadzwoń najlepiej na i nfolinie.
Powiedzą co i jak. Ja dzwoniłam już z 5 razy
Dzwon do zusu tak najlepiej. Oni inaczej przewaja kasę niż Ty miałaś wypłatę. Ja dostaje z pracy ostatniego dnia miesiąca. A że nie wysłali mi z3 bo u mnie jest poniżej 20 pracowników. Mamy wrzesień a ja jeszcze nie dostałam za sierpień. I pewnie za sierpień wrzesień dostanę w październiku. 2 miesiące bez kasy.Ok ok. Miałam dziś zadzwonić, ale jakiś wariacki dzień. Jutro ich będę molestowała od rana. U mnie w firmie jest pow 20 osób, ale mają firmy i pod firmy więc wychodzi po 4-11 os w jednej. Dodatkowo dofinansowanie na mnie mają z UP i to oni im wysyłają na mnie hajsy, a ja po odebraniu wypłaty muszę taką liste do UP podpisać, że kaska się zgadza. Pół miesiąca pracowałam, drugie pół nie. Za okres od 1-14 sierpnia w sumie powinnam mieć normalną wypłatę i na PUE widzę, że za tyle odprowadzona została za mnie składka. Jutro ZUS mnie oświeci. Wdł prawa pracy kasa za okres przepracowany powinna być do 10, czyli do jutra, ale my mieliśmy niby chcieć do ręki. Mój nie mąż mi dziś cały dzień truje, że mam dzwonić, czy pieniążki już mogę odebrać. Normalnie dziś dostanie w glace bo rozeźlona jestem tą sytuacją jak dziki szerszeń na sterydach. Żeby człowiek musiał żebrać swoje pieniądze...
Celia89
Fanka BB :)
No wiem właśnie, że do tego dochodzi ten okres rozpatrywania ZUS. Pieniążki mam bardziej jestem zfrustowana sytuacją.Dzwon do zusu tak najlepiej. Oni inaczej przewaja kasę niż Ty miałaś wypłatę. Ja dostaje z pracy ostatniego dnia miesiąca. A że nie wysłali mi z3 bo u mnie jest poniżej 20 pracowników. Mamy wrzesień a ja jeszcze nie dostałam za sierpień. I pewnie za sierpień wrzesień dostanę w październiku. 2 miesiące bez kasy.
Wracając do przyjemniejszych spraw mój Laurozaur chyba lubi kąpiele bo się uaktywniła w wannie
Ja właśnie czułabym się w pełni spełniona gdybym mogła wychować dzieci obu płci.Niestety nie będę miała juz takiej możliwości.Żeby to było takie proste
Swoją drogą chyba nie potrafiła bym wychować chłopca.
Aguara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 6 889
Ja na początku byłam wewnętrznie przekonana że w środku siedzi Leon. Oczyma wyobraźni widziałam jak go rozpiescimy z moimi dziewczynami. Natomiast po usłyszeniu że jednak dziewczynka dość szybko się przestawiłam. Może to kwestia tego że nie planowałam niczego, więc nie było żadnych oczekiwań.Ja właśnie czułabym się w pełni spełniona gdybym mogła wychować dzieci obu płci.Niestety nie będę miała juz takiej możliwości.
Heh. Pamiętam jak byłam wychowawca na kolonii letniej. Dostałam grupę najmłodsza - kilkunastu chłopców i 4 zablakane dziewczynki. Najmłodszy "egzemplarz" miał 7 lat. Zdecydowana większość po Ra, pierwszy bez mamy, taty. Ale to było wyzwanie. Wychować małego mężczyznę. Moje osiągnięcie - nauczyłam prac skarpety i gacie. Osobiste - chłopcy byli bardzo wrażliwi i przywiązani, ale okazywali to zupełnie inna że niż dziewczyny.
Koteczka01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 461
Druk Z-3 zawsze wysyła pracodawca niezależnie od liczby pracowników. Tylko osoba na samo zatrudnieniu wysyła sama ten druk. Liczba pracowników ma związek tylko z tym kto Tobie do ręki daje kasę. Jeśli jest poniżej 20 pracowników to ZUS przesyła Tobie na konto lub przekazem pocztowym daje kasę. Jeśli jest powyżej 20 pracowników to pracodawca wypłaca Tobie kasę zgodnie z normalnymi terminami wypłat w danym zakładzie pracy (potem ZUS oddaje kasę pracodawcy w ramach rozliczenia składek).Dzwon do zusu tak najlepiej. Oni inaczej przewaja kasę niż Ty miałaś wypłatę. Ja dostaje z pracy ostatniego dnia miesiąca. A że nie wysłali mi z3 bo u mnie jest poniżej 20 pracowników. Mamy wrzesień a ja jeszcze nie dostałam za sierpień. I pewnie za sierpień wrzesień dostanę w październiku. 2 miesiące bez kasy.
Jeżeli dostajesz kasę bezpośrednio z ZUS to teoretycznie powinno być to w ciągu 30 dni od przekazania do ZUS przez pracodawcę druku Z-3. Pracodawca robi to zwykle ostatniego dnia (albo następnego), w którym on był zobowiązany do wypłaty chorobowego, czyli np. jeśli masz zwolnienie od 12 lipca, to pracodawca wypłaca Tobie chorobowe do 13 sierpnia i tego dnia (lub następnego) przesyła druk Z-3 do ZUS, a ZUS od tej daty ma 30 dni na wypłatę. Najgorsze, że pracodawcy nie zawsze przekazują druk Z-3 niezwłocznie do ZUS, a w prawie nie ma wskazanego terminu w jakim mają to zrobić, jest tylko, że "niezwłocznie", czyli powinni zrobić to tak jak napisałam powyżej, ale jeśli tego nie zrobią to nic im za to nie grozi, a Ty zostajesz bez kasy. Więc najważniejsze to dowiedzieć się w ZUSie czy pracodawca przesłał ten druk i kiedy.
Na infolinii zusu powiedział mi Pan że jeśli jest powyżej 20 pracowników, wysyła to pracownik. Chyba że źle mi powiedział.Druk Z-3 zawsze wysyła pracodawca niezależnie od liczby pracowników. Tylko osoba na samo zatrudnieniu wysyła sama ten druk. Liczba pracowników ma związek tylko z tym kto Tobie do ręki daje kasę. Jeśli jest poniżej 20 pracowników to ZUS przesyła Tobie na konto lub przekazem pocztowym daje kasę. Jeśli jest powyżej 20 pracowników to pracodawca wypłaca Tobie kasę zgodnie z normalnymi terminami wypłat w danym zakładzie pracy (potem ZUS oddaje kasę pracodawcy w ramach rozliczenia składek).
Jeżeli dostajesz kasę bezpośrednio z ZUS to teoretycznie powinno być to w ciągu 30 dni od przekazania do ZUS przez pracodawcę druku Z-3. Pracodawca robi to zwykle ostatniego dnia (albo następnego), w którym on był zobowiązany do wypłaty chorobowego, czyli np. jeśli masz zwolnienie od 12 lipca, to pracodawca wypłaca Tobie chorobowe do 13 sierpnia i tego dnia (lub następnego) przesyła druk Z-3 do ZUS, a ZUS od tej daty ma 30 dni na wypłatę. Najgorsze, że pracodawcy nie zawsze przekazują druk Z-3 niezwłocznie do ZUS, a w prawie nie ma wskazanego terminu w jakim mają to zrobić, jest tylko, że "niezwłocznie", czyli powinni zrobić to tak jak napisałam powyżej, ale jeśli tego nie zrobią to nic im za to nie grozi, a Ty zostajesz bez kasy. Więc najważniejsze to dowiedzieć się w ZUSie czy pracodawca przesłał ten druk i kiedy.
reklama
Jestem nauczycielem z zawodu. Prowadzę grupę 5, 6 latków no teraz na l4. Tęsknię za nimi. Ale jedyne co mogę powiedzieć z obserwacji chłopcom zdecydowanie szybciej przechodzi jak się Pokloca. Podadzą sobie ręce i jest ok. Nie pamietaja o co poszło. Dziewczyny są mlostkowe i pamietliwe [emoji23]. Sama mam w domu też syna. Jest bardzo wrażliwy ale też bardzo ogarnięty jak na swój wiek.Ja na początku byłam wewnętrznie przekonana że w środku siedzi Leon. Oczyma wyobraźni widziałam jak go rozpiescimy z moimi dziewczynami. Natomiast po usłyszeniu że jednak dziewczynka dość szybko się przestawiłam. Może to kwestia tego że nie planowałam niczego, więc nie było żadnych oczekiwań.
Heh. Pamiętam jak byłam wychowawca na kolonii letniej. Dostałam grupę najmłodsza - kilkunastu chłopców i 4 zablakane dziewczynki. Najmłodszy "egzemplarz" miał 7 lat. Zdecydowana większość po Ra, pierwszy bez mamy, taty. Ale to było wyzwanie. Wychować małego mężczyznę. Moje osiągnięcie - nauczyłam prac skarpety i gacie. Osobiste - chłopcy byli bardzo wrażliwi i przywiązani, ale okazywali to zupełnie inna że niż dziewczyny.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 92 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: