reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
To jest tak że l4 idzie do pracodawcy i do zusu automatycznie a druk z3 wysyła pracodawca do zusu. I teraz chyba jest tak że jeżeli jest poniżej 20 pracowników robi to pracodawca a powyżej już Ty. Zadzwoń najlepiej na i nfolinie.
Powiedzą co i jak. Ja dzwoniłam już z 5 razy
Ok ok. Miałam dziś zadzwonić, ale jakiś wariacki dzień. Jutro ich będę molestowała od rana. U mnie w firmie jest pow 20 osób, ale mają firmy i pod firmy więc wychodzi po 4-11 os w jednej. Dodatkowo dofinansowanie na mnie mają z UP i to oni im wysyłają na mnie hajsy, a ja po odebraniu wypłaty muszę taką liste do UP podpisać, że kaska się zgadza. Pół miesiąca pracowałam, drugie pół nie. Za okres od 1-14 sierpnia w sumie powinnam mieć normalną wypłatę i na PUE widzę, że za tyle odprowadzona została za mnie składka. Jutro ZUS mnie oświeci. Wdł prawa pracy kasa za okres przepracowany powinna być do 10, czyli do jutra, ale my mieliśmy niby chcieć do ręki. Mój nie mąż mi dziś cały dzień truje, że mam dzwonić, czy pieniążki już mogę odebrać. Normalnie dziś dostanie w glace bo rozeźlona jestem tą sytuacją jak dziki szerszeń na sterydach. Żeby człowiek musiał żebrać swoje pieniądze...
 
Ok ok. Miałam dziś zadzwonić, ale jakiś wariacki dzień. Jutro ich będę molestowała od rana. U mnie w firmie jest pow 20 osób, ale mają firmy i pod firmy więc wychodzi po 4-11 os w jednej. Dodatkowo dofinansowanie na mnie mają z UP i to oni im wysyłają na mnie hajsy, a ja po odebraniu wypłaty muszę taką liste do UP podpisać, że kaska się zgadza. Pół miesiąca pracowałam, drugie pół nie. Za okres od 1-14 sierpnia w sumie powinnam mieć normalną wypłatę i na PUE widzę, że za tyle odprowadzona została za mnie składka. Jutro ZUS mnie oświeci. Wdł prawa pracy kasa za okres przepracowany powinna być do 10, czyli do jutra, ale my mieliśmy niby chcieć do ręki. Mój nie mąż mi dziś cały dzień truje, że mam dzwonić, czy pieniążki już mogę odebrać. Normalnie dziś dostanie w glace bo rozeźlona jestem tą sytuacją jak dziki szerszeń na sterydach. Żeby człowiek musiał żebrać swoje pieniądze...
Dzwon do zusu tak najlepiej. Oni inaczej przewaja kasę niż Ty miałaś wypłatę. Ja dostaje z pracy ostatniego dnia miesiąca. A że nie wysłali mi z3 bo u mnie jest poniżej 20 pracowników. Mamy wrzesień a ja jeszcze nie dostałam za sierpień. I pewnie za sierpień wrzesień dostanę w październiku. 2 miesiące bez kasy.
 
Dzwon do zusu tak najlepiej. Oni inaczej przewaja kasę niż Ty miałaś wypłatę. Ja dostaje z pracy ostatniego dnia miesiąca. A że nie wysłali mi z3 bo u mnie jest poniżej 20 pracowników. Mamy wrzesień a ja jeszcze nie dostałam za sierpień. I pewnie za sierpień wrzesień dostanę w październiku. 2 miesiące bez kasy.
No wiem właśnie, że do tego dochodzi ten okres rozpatrywania ZUS. Pieniążki mam bardziej jestem zfrustowana sytuacją.
Wracając do przyjemniejszych spraw mój Laurozaur chyba lubi kąpiele bo się uaktywniła w wannie :)
 
Ja właśnie czułabym się w pełni spełniona gdybym mogła wychować dzieci obu płci.Niestety nie będę miała juz takiej możliwości.
Ja na początku byłam wewnętrznie przekonana że w środku siedzi Leon. Oczyma wyobraźni widziałam jak go rozpiescimy z moimi dziewczynami. Natomiast po usłyszeniu że jednak dziewczynka dość szybko się przestawiłam. Może to kwestia tego że nie planowałam niczego, więc nie było żadnych oczekiwań.
Heh. Pamiętam jak byłam wychowawca na kolonii letniej. Dostałam grupę najmłodsza - kilkunastu chłopców i 4 zablakane dziewczynki. Najmłodszy "egzemplarz" miał 7 lat. Zdecydowana większość po Ra, pierwszy bez mamy, taty. Ale to było wyzwanie. Wychować małego mężczyznę. Moje osiągnięcie - nauczyłam prac skarpety i gacie. Osobiste - chłopcy byli bardzo wrażliwi i przywiązani, ale okazywali to zupełnie inna że niż dziewczyny.
 
Dzwon do zusu tak najlepiej. Oni inaczej przewaja kasę niż Ty miałaś wypłatę. Ja dostaje z pracy ostatniego dnia miesiąca. A że nie wysłali mi z3 bo u mnie jest poniżej 20 pracowników. Mamy wrzesień a ja jeszcze nie dostałam za sierpień. I pewnie za sierpień wrzesień dostanę w październiku. 2 miesiące bez kasy.
Druk Z-3 zawsze wysyła pracodawca niezależnie od liczby pracowników. Tylko osoba na samo zatrudnieniu wysyła sama ten druk. Liczba pracowników ma związek tylko z tym kto Tobie do ręki daje kasę. Jeśli jest poniżej 20 pracowników to ZUS przesyła Tobie na konto lub przekazem pocztowym daje kasę. Jeśli jest powyżej 20 pracowników to pracodawca wypłaca Tobie kasę zgodnie z normalnymi terminami wypłat w danym zakładzie pracy (potem ZUS oddaje kasę pracodawcy w ramach rozliczenia składek).
Jeżeli dostajesz kasę bezpośrednio z ZUS to teoretycznie powinno być to w ciągu 30 dni od przekazania do ZUS przez pracodawcę druku Z-3. Pracodawca robi to zwykle ostatniego dnia (albo następnego), w którym on był zobowiązany do wypłaty chorobowego, czyli np. jeśli masz zwolnienie od 12 lipca, to pracodawca wypłaca Tobie chorobowe do 13 sierpnia i tego dnia (lub następnego) przesyła druk Z-3 do ZUS, a ZUS od tej daty ma 30 dni na wypłatę. Najgorsze, że pracodawcy nie zawsze przekazują druk Z-3 niezwłocznie do ZUS, a w prawie nie ma wskazanego terminu w jakim mają to zrobić, jest tylko, że "niezwłocznie", czyli powinni zrobić to tak jak napisałam powyżej, ale jeśli tego nie zrobią to nic im za to nie grozi, a Ty zostajesz bez kasy. Więc najważniejsze to dowiedzieć się w ZUSie czy pracodawca przesłał ten druk i kiedy.
 
Dziewczyny a jak to jest z przyjęciem do poradni specjalistycznej w ciąży?

Naczytałam się, ze bez kolejek. A dziś w okienku usłyszałam, ze termin na grudzień...mimo iż poinformowałam o ciąży i pokazałam kartę...
 
Druk Z-3 zawsze wysyła pracodawca niezależnie od liczby pracowników. Tylko osoba na samo zatrudnieniu wysyła sama ten druk. Liczba pracowników ma związek tylko z tym kto Tobie do ręki daje kasę. Jeśli jest poniżej 20 pracowników to ZUS przesyła Tobie na konto lub przekazem pocztowym daje kasę. Jeśli jest powyżej 20 pracowników to pracodawca wypłaca Tobie kasę zgodnie z normalnymi terminami wypłat w danym zakładzie pracy (potem ZUS oddaje kasę pracodawcy w ramach rozliczenia składek).
Jeżeli dostajesz kasę bezpośrednio z ZUS to teoretycznie powinno być to w ciągu 30 dni od przekazania do ZUS przez pracodawcę druku Z-3. Pracodawca robi to zwykle ostatniego dnia (albo następnego), w którym on był zobowiązany do wypłaty chorobowego, czyli np. jeśli masz zwolnienie od 12 lipca, to pracodawca wypłaca Tobie chorobowe do 13 sierpnia i tego dnia (lub następnego) przesyła druk Z-3 do ZUS, a ZUS od tej daty ma 30 dni na wypłatę. Najgorsze, że pracodawcy nie zawsze przekazują druk Z-3 niezwłocznie do ZUS, a w prawie nie ma wskazanego terminu w jakim mają to zrobić, jest tylko, że "niezwłocznie", czyli powinni zrobić to tak jak napisałam powyżej, ale jeśli tego nie zrobią to nic im za to nie grozi, a Ty zostajesz bez kasy. Więc najważniejsze to dowiedzieć się w ZUSie czy pracodawca przesłał ten druk i kiedy.
Na infolinii zusu powiedział mi Pan że jeśli jest powyżej 20 pracowników, wysyła to pracownik. Chyba że źle mi powiedział.
 
reklama
Ja na początku byłam wewnętrznie przekonana że w środku siedzi Leon. Oczyma wyobraźni widziałam jak go rozpiescimy z moimi dziewczynami. Natomiast po usłyszeniu że jednak dziewczynka dość szybko się przestawiłam. Może to kwestia tego że nie planowałam niczego, więc nie było żadnych oczekiwań.
Heh. Pamiętam jak byłam wychowawca na kolonii letniej. Dostałam grupę najmłodsza - kilkunastu chłopców i 4 zablakane dziewczynki. Najmłodszy "egzemplarz" miał 7 lat. Zdecydowana większość po Ra, pierwszy bez mamy, taty. Ale to było wyzwanie. Wychować małego mężczyznę. Moje osiągnięcie - nauczyłam prac skarpety i gacie. Osobiste - chłopcy byli bardzo wrażliwi i przywiązani, ale okazywali to zupełnie inna że niż dziewczyny.
Jestem nauczycielem z zawodu. Prowadzę grupę 5, 6 latków no teraz na l4. Tęsknię za nimi. Ale jedyne co mogę powiedzieć z obserwacji chłopcom zdecydowanie szybciej przechodzi jak się Pokloca. Podadzą sobie ręce i jest ok. Nie pamietaja o co poszło. Dziewczyny są mlostkowe i pamietliwe [emoji23]. Sama mam w domu też syna. Jest bardzo wrażliwy ale też bardzo ogarnięty jak na swój wiek.
 
Do góry