reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
aaaa zapomniałam napisać ,że u mnie już wszyscy wiedzą w rodzinie ,u mojego tylko mama i tata. No i dwie przyjaciółki moje. Resztę nie informujemy ,samo wyjdzie w praniu.
Najlepsze jest to ,że mamusia moja naciska na ślub kościelny. Ma uraz chyba do cywilnych po moim rozwodzie ,nie miałam kościelnego. Najlepiej ,żeby przed urodzeniem dziecka. Tylko ,ze ja nie jestem przekonana co do ślubu w ciąży. Szczególnie ,że tyje bardzo i będę wyglądała jak baleron. Jeszcze wysoka jestem to w ogóle. Już nie mówię o moim nastroju i braku chęci do organizacji na szybkiego. Brała któraś z Was ślub w ciąży ??
Ja ciągle myśle ,czy nie lepiej byłoby po.
My planowaliśmy z narzeczonym ślub w sierpniu, cywilny + obiad rodzice, rodzeństwo, ale oczywiście moja mamusia tez no jak to cywilny i jak to tak bez wesela?! I takim oto cudem, ślub i owszem w sierpniu ale 2020 roku chyba
 
A jakby was z wagą? Ja mam 73 przy wzroście 161 :( długi czas miałam 70 . Z bliźniaczkami dobilam do 100 ale tak się zawzięłam że zrzuciłam 35 z Chodakowską ..i super się czułam ważąc 65kg a tu znów zaczynam ciążę z identyczna wagą ..
 
reklama
A ja dziś zaliczyłam druga niedziele z Komunia. Ale juz wróciliśmy, bo tak strasznie spina mi się brzuch, ze muszę poleżeć. Dziwne uczucie, nie kojarzę takiego z poprzedniej ciąży.
W ciąży z córcia jadłam czekoladę i słodycze, których do czasu ciąży prawie w ogóle nie jadłam. Leżenie prawie cała ciąże + niemiłosierne opuchlizny dały mi w dniu porodu (34 tc) + 35 kg. 2 dnin po cc miałam ponad 20 mniej, wiec zobaczcie jak strasznie opuchłam. Do tego do 4 mca wymiotowałam non stop, łyk wody powodował torsje. A tetaz... nic, zero! I odrzuciło mnie od słodyczy. Jadlabym tylko kwaśne (ogórki ogórki ogórki), i mięso (za którym średnio przepadałam). Piersi z dnia na dzień gorzej bolą, głównie sutki.
Byle do środy. Jak zobaczę bijące serce, to będę duzo spokojniejsza.
 
Do góry