reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

Kurtke sobie dzis kupilam bo w swoja juz sie nie mieszcze i szok mierze 38rozmiar za maly :p 40 musialam kupic no i tak mysle czy nie bedzie za mala za raz;-/
Swietna :) zwlaszcza kolor - ja lubie :)

A ja chyba juz we wrzesniu kupilam plaszczyk ciazowy. Zmarxluch jestem.
Na polarku, nie przepuszcza wiatru i jest z kapturem. Magia polega na tym, ze od pach w dol ma suwaki po obu stronach i rosnie razem z moim brzuchem 😀
Niestety ma wade - jest na jesien, ale wciskam pod niego grube swetry i jest git 😀
Jeszcze kilka cm moge urosnac ;)
Po ciazy zasune suwaki i pewnie wiosne w nim oblece 😀

Edit: tylko ja jak ta modelka nie wygladam - dzis raczej z profilu jak kobieta trojkat i suwaki z boku juz prawie na max odpielam i nizsza wiec dluzszy dla mnie ;) no i widoczna na drodze jestem 😜

Screenshot_2019-11-19-14-39-58-1.png
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez nie kupuje nowej kurtki na miesiąc mi się nie opłaci, chodzę w sportowej męża, rękawy i w barkach za duża ale brzuszek się mieści fajnie.
Ja mezowi podkradam tshirty do spania 😀
W swoje sie nie mieszcze a kupione ciazowo/karmiace koszule upralam i czekaja na akcje szpital.
Rozwazalam kradziez jego kurtki ale moze nie bedzie takiej potrzeby 😜
 
Swietna :) zwlaszcza kolor - ja lubie :)

A ja chyba juz we wrzesniu kupilam plaszczyk ciazowy. Zmarxluch jestem.
Na polarku, nie przepuszcza wiatru i jest z kapturem. Magia polega na tym, ze od pach w dol ma suwaki po obu stronach i rosnie razem z moim brzuchem 😀
Niestety ma wade - jest na jesien, ale wciskam pod niego grube swetry i jest git 😀
Jeszcze kilka cm moge urosnac ;)
Po ciazy zasune suwaki i pewnie wiosne w nim oblece 😀

Edit: tylko ja jak ta modelka nie wygladam - dzis raczej z profilu jak kobieta trojkat i suwaki z boku juz prawie na max odpielam i nizsza wiec dluzszy dla mnie ;) no i widoczna na drodze jestem 😜

Zobacz załącznik 1047294
Fajniutki plaszcz ;-) i dobrze ze ma taka opcje ze suwaczki ma na bokach ja szukalam takiego czegos w typie plaszcza a niestety za małe rozmiary :-/
 
😜 no tak to jest z nami ciezarowkami ;-)) mi to ktg robi położna i gin jak ide na wizyte razem z usg co jakis czas bo to sie inaczej nalezy na nfz.
A właśnie bo ja 2 grudnia już planuje się umawiać z położną... Może ona mi coś powie o tym KTG. Pożyjemy zobaczymy. Trochę mnie frustruje, że tak mnie ciśnie na tą krew pępowinową. Widocznie ma z tego jakiś %. No nie jestem zainteresowana... Mam na co wydawać przy pierworodnej a w planach drugie od razu.
 
A właśnie bo ja 2 grudnia już planuje się umawiać z położną... Może ona mi coś powie o tym KTG. Pożyjemy zobaczymy. Trochę mnie frustruje, że tak mnie ciśnie na tą krew pępowinową. Widocznie ma z tego jakiś %. No nie jestem zainteresowana... Mam na co wydawać przy pierworodnej a w planach drugie od razu.
Pewnie tak albo ma kogoś komu by mogla pomóc ta krew a nie mowi nic o tym.
 
A właśnie bo ja 2 grudnia już planuje się umawiać z położną... Może ona mi coś powie o tym KTG. Pożyjemy zobaczymy. Trochę mnie frustruje, że tak mnie ciśnie na tą krew pępowinową. Widocznie ma z tego jakiś %. No nie jestem zainteresowana... Mam na co wydawać przy pierworodnej a w planach drugie od razu.
Ja dzis pytalam o polozna u siebie w osrodku i pani z recepcji powiedziala, ze po urodzeniu i zgloszeniu dziecka takowa przychodzi. Fakt nie mialam ochoty na wczesniejsze spoykania ale chyba nie sa na bierzaco... 😰
 
Pewnie tak albo ma kogoś komu by mogla pomóc ta krew a nie mowi nic o tym.
:p tak tylko mnie te pobranie by kosztowało coś około 1000 zł pewnie + co miesięczny abonament za przechowywanie.
Jakby chodziło o oddanie krwi w szlachetnych celach to nie ma problemu...:p bierzcie. A tak czuję się trochę jak przy kasie w marketach, spłukana i zmęczona zakupami a tu jeszcze ktoś wyskakuje z tekstem" mamy wafelki alpejskie dzisiaj w promocji, a może doładowanie na telefon " :p
Ja dzis pytalam o polozna u siebie w osrodku i pani z recepcji powiedziala, ze po urodzeniu i zgloszeniu dziecka takowa przychodzi. Fakt nie mialam ochoty na wczesniejsze spoykania ale chyba nie sa na bierzaco... 😰
No ja do porodu chcę mieć własną, a z tą położną/pielęgniarką środowiskową też planuje się spotkać wcześniej żeby wiedzieć po prostu kto do mnie będzie przychodził ustalić jak ma się ze mną komunikować w razie gdybym sobie gdzieś poszła z dzieckiem takie pierdoły.
 
Celia:) a ta wlasna polozna do porodu to skad wzielas? Tez na nfz? Czy ona jest zwiazana ze szpitalem w ktorym chcesz rodzic?
Kuzynka mi poleciła, jest związana ze szpitalem w którym rodzę;P nie wchodzi w pakiet NFZ trzeba "dać w łapę". :p Nie chcę być sama podczas porodu, chce żeby ktoś się mna interesował i ze mną cackał.
 
reklama
Do góry