reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Znaczy jakbym mogła urodzić w domu na swym łożu czułabym się lepiej psychicznie. Ale podejrzewam, że aby zabezpieczyć w pełnidziecko to kasa kasa kasa, Musiałby przyjechać do mnie lekarz, anastezjolog, połozna, pielegniarki. No nie zaryzkuje. Co do szczepień zamierzam poszczepić na wszytsko. Mam koleżankę tak zabobonną tak się trzęsie nad tym dzieckiem. A jest anty-szczepem, już jej sanepid dowalił 500 zł kary za olanie któryś szczepień i ja nie pamiętam, czy nie wspominała czegoś, że nawet sprawę w sądzie będzie za to miała.
Nie zamierzam sobie płuć w brodę że w 21 w. moje dziecko umarło na odrę, albo inne cholerstwo.
 
reklama
Jestem za szczepieniem i za surowymi karami za nieszczepienie z własnego widzimisie. Przez to cierpią dzieci ktore szczepione byc nie mogą.
Wczoraj był dzien wcześniaków- o nich trzeba myśleć najbardziej. Mają inny grafik szczepien i dłużej sa bez żadnej odporności nawet tej podstawowej otrzymywanej przy porodzie sn. Niech sie maluszki chowają zdrowo i z dala od wszelakich chorób

Zgadzam się. Osoby, które nie szczepią dzieci powinny mieć baaardzo surowe kary. Narażają swoje dzieci na niebezpieczeństwo, a przy tym również i te szczepione. Ok, nie muszą szczepić na dodatkowe szczepienia, ale na podstawowe muszą i powinny się z tego wywiązać.

Jak czytam „jak uniknąć szczepień” i ich argumentów to słabo mi się robi. Już chyba łatwiej dostać karę za niezaszczepienie psa niż za niezaszczepienie dziecka, a tak nie powinno być. Powinny być jakieś większe kontrolne i takie kary, żeby się nie wypłacili. Może wtedy by zrozumieli co robią dziecku.
 
Znaczy jakbym mogła urodzić w domu na swym łożu czułabym się lepiej psychicznie. Ale podejrzewam, że aby zabezpieczyć w pełnidziecko to kasa kasa kasa, Musiałby przyjechać do mnie lekarz, anastezjolog, połozna, pielegniarki. No nie zaryzkuje. Co do szczepień zamierzam poszczepić na wszytsko. Mam koleżankę tak zabobonną tak się trzęsie nad tym dzieckiem. A jest anty-szczepem, już jej sanepid dowalił 500 zł kary za olanie któryś szczepień i ja nie pamiętam, czy nie wspominała czegoś, że nawet sprawę w sądzie będzie za to miała.
Nie zamierzam sobie płuć w brodę że w 21 w. moje dziecko umarło na odrę, albo inne cholerstwo.

Cóż za wysoką karę jej dali...500 zł to chyba żart za narażanie zdrowia dziecka... powinna dostać 50 tysięcy to by jej to z głowy wybiło takie zachowanie.
 
Cóż za wysoką karę jej dali...500 zł to chyba żart za narażanie zdrowia dziecka... powinna dostać 50 tysięcy to by jej to z głowy wybiło takie zachowanie.
Ba i co zrobisz nic nie zrobisz. A z pozoru wydaje się rozsądną osobą. Przy którymś szczepieniu stwierdziła sobie, że na to akurat nie i uj i włączyła się przysłowiowa "madka karyna".
 
Już po wizycie. Bez usg bo miałam w zeszłym tygodniu.
I znowu czuję się jak leń i naciągaczka. Wypisał mi zwolnienie na kolejny miesiąc ale tyle się przy tym nasłuchałam,że właściwie powinnam pracować bo nie stwierdza żadnej choroby. Że w Polsce ciężarne nadużywają zwolnień, a w Stanach pracują do końca...ehhh. Któraś z Was mieszka chyba w Stanach? Rzeczywiście tak jest? Wiem że niektóre mamy jeszcze pracują, niektóre mają własne firmy i szczerze podziwiam. Naprawdę. W poprzednich ciążach pracowałam do 7 miesiąca i było bardzo ciężko. Nie miałam żadnej taryfy ulgowej. Teraz chciałam się skupić w 100% na dziecku i sobie. A za każdym razem słyszę że to naciągane zwolnienie😞
Jesli nie czujesz sie na silach pracowac...
Niewiem w jakim zawodzie pracujesz, ale to chyba bez znaczenia skoro jestes pewna ze nie dasz rady. Nie powinnas czuc sie winna w tej sytuacji :)
 
reklama
!!## musze gdzies sie wyzalic...
Tesciowa mi cisnienie podniosla - wlasnie sie dowiedzialam, ze ma drugi zestaw ubranek u siebie i zrobila pranie. Ubranka jak Mala bedzie z wizyta do przebierania. Dzieciak jeszcze sie nie urodzil a juz ma dwa domy i dwie matki??? Ciekawe co jeszcze ma w zanadrzu :(
Kurcze :( mogla dluzej sie ukrywac z tymi planami i mnie nie wkurzac. Myslalam, ze jest madrzejsza.
Ps. Zaznaczam, ze mieszkamy od niej 20 minut samochodem.
 
Do góry