I przez takie przekręty właśnie lekarze się boją a ciężarne, jak ja, muszą się nasłuchać w temacie lewych zwolnień. A ja naprawdę żadnych niecnych zamiarów nie mamJesli sa jakiejkolwiek pobudki to jasne tylko isc! Jeszcze jak ktos nie jak, ja mial 2 roboty i studia xD i naprawdę połowa listopada a mi coraz gorzej bez ludzi. Ale sama znam przypadek jak juz kiedyś pisalam laska dowiedziała sie ze jest w ciazy, chłopak dopisal ja na cito do formy w sesie przykal i td oczywiście na wysokie stanowisko i ona zaraz l,4 jasne ze nawet tam nie byla. To tez i lekarzowi i zus sie niekiedy nie dziwie...
Wobec firmy uważam że byłam w porządku. Od początku wiedzieli o ciąży więc był czas na znalezienie zastępstwa, na zwolnienie poszłam w 5 miesiącu, zastępców swoich pięknie wyszkoliłam. Do tej pory jak trzeba jestem przy telefonie i kompie. Jak czegoś nie wiedzą to dzwonią. Mam 2 stanowiska, dużą odpowiedzialność i dużo stresu. Nie miałabym już po prostu siły na tą gonitwę.