mamaincogito
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2017
- Postów
- 1 910
Tita, dla mnie właśnie funkcjonalność była najważniejsza, bo ja z córką i wózkiem prawie codziennie robilam 5-10 km, przez kilka miesięcy (w tym zimowych) biegałam też z wózkiem 5 kg co drugi dzień, więc musial być lekki i łatwo się prowadzić. Teraz młoda ma 26 miesięcy a i tak na dłuższe wyprawy zabieramy go ze sobą.Widze ze u od rana rozmowy :-)
U nas ciezka noc, mlody zlapal wirusa i wymiotowal pol nocy. Zobaczymy jak bedzie przez dzien.
Marta bardzo fajny ten wozek.
Mamaincognito masz racje z tym ciężarem wozka. Ja na swoj klełam jak mialam go po schodach wniesc. Jak tylko bedzie musiala go wnosic to musi byc lekki! Moj super ale z 13 kg wazyl. Model z przed.7 lat tako jumper gt. Spacerówki uzywalismy do 2rz bo K lubil jeździc.
Heh, ja mam mieć druga córkę a zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży wyglądam o niebo lepiej niż bez ciąży i wszyscy mi to mówią naokoło.Teraz wam powiem jak zabobony maja sie do płci. W pierwszej ciazy jadlabym tylko slodkie. Tonami. Ciasteczka maślane byly codziennie, czekolada tez. Wlosy mialam średnie, cera tez z wypryskami. I urodzil sie chlopak. A.podobno urode zabiera dziewczynka i slodkie na dzoeeczynke. W tej ciazy słodkie mnie normalnie odrzuca. Az jestem chora. Jadlabym tylko cos treściwego i owoce. Cere mam super, wlosy moglabym myc co 4 dni i nie ma roznicy. W pracy prawie wszyscy mi mowili ze bedzie chlopak bo tak ladnie i promieniscie wygladam. A tu dziewczynka z usg :-)
Z młodą zarlam słodkie, lody, owoce, mięsa do 6 miesiąca nie tknelam nawet.
A teraz od początku wpieprzam burgery, koniecznie wołowe dopiero od niedawna zaczełam jeść słodkie bardziej na słono mnie brało do tej pory. Lody mogłyby w sumie mi istnieć w tej ciąży
Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom