reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
@marta64 znam ten typ. Niestety, raczej nie oczekuj jakiejkowliek wdzięczności od takich ludzi. Mój mąż ma taką przyszywaną siostrę, po prostu jej unikamy. Szkoda nerwów sobie psuć. Nie przejmuj się, przecież oni tylko sobie szkodzą taką postawą. W sumie, to takim należy współczuć, bo omija ich całe piekno tego świata, gdy są skupieni tylko na końcu własnego nosa :)

@Guanta ale typiara :D ja słyszę tak o moim trzecim maleństwie- będziemy mieć trzeciego chłopca :D I właśnie słyszę "ZNOWU wam nie wyszło?", albo "znów chłopiec....? No trudno, a chociaż zdrowy?". Biedne moje maleństwo, taki zawód ludziom sprawia. i to najwiekszy tym nieogarom właśnie, którzy o wspólnym życiu, rodzinie i związkach maja tylko jakieś wyobrażenie w głowach.

Nie ma co się przejmować, takich trzeba żałować :)

U nas będzie trzecia dziewczynka :D i są te same teksty :D
 
@xssenia Trzymam kciuki! Musi być dobrze!

Apropo samopoczucia ciężarnej i podejścia innych. Tak mnie wczoraj zeźliła moja babcia, dzwoni do mnie i pyta się jak się czuje, mówię, że dziś średnio, a ta na mnie, że mam nie narzekać, bo inne mają gorzej itd. Nie zdążyłam powiedzieć, że zasłabłam na zakupach już sobie odpuściłam marudzenie jakiekolwiek. Jak dla niej się mam zawsze dobrze czuć to po ciul się mnie pyta o zdanie xD
Nas też czeka żłobek po macierzyńskim. Moja mama mieszka blisko ale pracuje więc pomoże ile będzie mogła ale też nie zawsze. Teściowa jest raczej mało zainteresowana innymi niż samą sobą, a poza tym jakoś jej nie ufam i też mieszka spory kawałek od nas.
Nie wiem tak szczerze czy bym chciała, zeby moja mama lub teściowa były z dzieckiem. No tak odwiedziny to jak najbardziej ale wychować to chce po swojemu ;). Juz sie boje tych wszystkich dobrych rad sprzed ponad 30 lat.
 
Ale mam nerwa na tego mojego listonosza. Wyobrażacie sobie akcje, gdzie pierwsza paczka trafia do skrzynki sąsiadki? (Dobrze,że jest spoko i mi ją dała - a gdyby to trafilo na kogoś innego)
A teraz drugi przypadek... czekam sobie na paczkę już 2 tygodnie więc pisze do tej sprzedajacej o co chodzi - okazuje się, że paczka (zapłacona) została awizowana tydzień temu... nie wiem gdzie???? I leży na poczcie , za chwilę wróci do sprzedajacego spowrotem. [emoji53]
Wrrrrr


Czekam na Tz i pojedziemy razem na Tą poczte, ja już tam zrobię porządek. [emoji53]
Ja ostatnio złożyłam skargę na kuriera. Paczka miała być między 11 a 15. Siedziałam w domu i pilnowałam. Wchodzę na stronie sprawdzić co się dzieje z moją paczka a tam ze kurier zostawił w punkcie bo mnie nie było. Nosz kurde wkurzylam się więc zadzwoniłam na infolinię z pretensjami że byłam w domu i zeby mi to ktoś dostarczył bo piątek jest a Czekałam na to. Pani powiedziała że wyjaśni to. Za chwilę dzwonił szef tego kuriera i mówi że tłumaczy się że dzwonił do mnie a ja powiedziałam że mnie nie ma w domu. W tym momencie moje wkurzenie wykipialo. Szef sprawdził biling kuriera. Okazało się że nie dzwonił i że nie było go nawet w okolicy. Gdyby to był pierwszy raz to bym odpuscila ale on drugi raz mnie tak załatwił
 
@szarotka27 ściągnęłam Cię myślami :))

Super, że Pola zdrowa :)
Moja Mała ma niecałe 380 g :)
A wiesz, że ja też o Was ostatnio myślałam i miałam nawet do Ciebie na priv pisać, ale nie było kiedy.

Nasza taka dorodna jak mamusia hihihi, pani doktor powiedziała, że duża ;-) wg usg u nas dziś 21+3 ;-) Ja ważyłam 4700 :D

@marta64 też miałam takie akcje z listonoszem i z kurierem... dobrze że to zgłosiłaś bo momentami ręce opadają.
 
reklama
A

A wiesz, że ja też o Was ostatnio myślałam i miałam nawet do Ciebie na priv pisać, ale nie było kiedy.

Nasza taka dorodna jak mamusia hihihi, pani doktor powiedziała, że duża ;-) wg usg u nas dziś 21+3 ;-) Ja ważyłam 4700 :D
Właśnie też się ostatnio zastanawiałam ile bobo może ważyć [emoji3] przy porodzie [emoji3] u nas 19t4d - 276 gram. Sama nie wiem czy to dużo czy mało?
 
Do góry