monia090
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 762
Powodzenia na wizytach!
U mnie dziś zarwana nocka. Córa obudziła się w nocy i było jej niedobrze. Od 3 do 5 wierciła się w łóżku i stękała. No i oczywiście chciała żeby przy niej siedzieć. W końcu zwymiotowała i zasnęła. Mam nadzieję, że to nie żaden wirus, bo ja od razu się zarażam. Jeszcze w dodatku coś mnie w gardle drapie i pokasłuje :/ Chyba muszę zastosować terapię czosnkową.
Ja używałam takiego śpiworka jak córcia zaczęła być bardziej ruchliwa i bałam się, że nakryje się kocykiem. Miałam 2 rozmiary i używałam chyba do 10 mc. Super się sprawdzało. Dziecko nie jest skrępowane, bo ta część na nóżki jest luźna i ma pełną swobodę ruchów.No i z tego co czytam to pościel do łóżeczka przez pierwsze miesiące nie jest potrzebna. Dodatkowo ponoć jest jeszcze ryzyko naciągnięcia kołderki, kocyka na buzie. W planach mam rożek ale zobaczę co synek na to albo śpiworek taki do spania. Nie wiem czy tak to sie nazywa. Takie na szelkach z jedna noga . Na prześcieradle tylko, bez żadnej poduszki.
U mnie dziś zarwana nocka. Córa obudziła się w nocy i było jej niedobrze. Od 3 do 5 wierciła się w łóżku i stękała. No i oczywiście chciała żeby przy niej siedzieć. W końcu zwymiotowała i zasnęła. Mam nadzieję, że to nie żaden wirus, bo ja od razu się zarażam. Jeszcze w dodatku coś mnie w gardle drapie i pokasłuje :/ Chyba muszę zastosować terapię czosnkową.