reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
super :) a czy wybrałaś już szpital w którym chciałabyś rodzić? i ewentualnie szkołę rodzenia? :)
Najprawdopodobniej będzie to Medicover, po polowkowym chciałabym pójść umówić się na wizytę do lekarza odbierajacego poród. A Ty juz wybrałaś? :)

hej dziewczyny, ja też bezmięsna
:) w pierwszej ciąży wyniki książkowechociaż mialam za dużo żelaza (jak wspominalam, ze miesa nie jem to wszyscy zdziwieni), w tej na razie też. Najwiecej białka łatwoprzyswajalnego i zwierzęcego to w jajkach znajdziecie jeśli nie jesteście wegankami.

Tak, jajka! Wciagam jak się udaje. Tylko czasami mi się odbija okropnie. No i twaróg biały.

@Kejka wiem o czym mówisz, ja poszłam do poleconej, ale ona nie jest po uniwersytecie medycznym, tylko po studiach z zakresu żywienia. Teraz ogólnie jest wysyp specjalistów po kursach/podyplomowkach :( na razie nie jestem zadowolona, bo ciągle wyczekuje odpowiedzi. Chyba zasusze się do tego czasu :))))
 
reklama
@Jolen26 tak nadrabiam wstecz i widzę że też masz niedoczynność tarczycy, u mnie wszystjie problemy zdrowotne zbiegly się w czasie z początkiem niedoczynności
 
Oj znam Twój ból doskonale, byłam z takimi podejrzeniami wysyłana do psychiatry, próbowano mi wmówić że sobie coś wymyslam i że nie możliwe żeby takie problemy u młodej dziewczyny. Plus taki ze mnie to nauczyło wsłuchiwac się w swoje ciało, może dlatego wcześniej potrafiłam wyczuć ruchy dzidzi, ale też Dzięki tym moim problemom nauczyłam się do wielu rzeczy Podchodzić z dystansem.
Teraz przez sezon urlopowy mam odstęp między wizytami 5 tyg i mimo że czasem mam straszne myśli to potrafię nad tym zapanować i czekam grzecznie do wizyty

No ja zaliczyłam psychiatrę, teraz co jakiś czas rozmowa z psychologiem, na badania wydałam 3 tys zł, bo ciągle wydawało mi się że coś jest nie tak.
Ale już 8msc jest dobrze, choć dużo trzeba mieć samozaparcia, czasem źle myśli się pojawiają ale od razu z nimi walczę i jest dobrze !;)
Cieszmy się tym czasem który mamy teraz! Bo dzidzia czuje nasze negatywne nastawienie;)
 
@Jolen26 tak nadrabiam wstecz i widzę że też masz niedoczynność tarczycy, u mnie wszystjie problemy zdrowotne zbiegly się w czasie z początkiem niedoczynności
U mnie chyba też ale wcześniej wszyscy mnie olali...a pokazywalam im badania... teraz dopiero moja Pani ginekolog się zainteresowała, gdyż ma specjalizacje z endokrynologii i potrafi dobrać leczenie...
A wcześniejszy endokrynolog miał to w dupie... zlecal badania za miliony monet... A później mówił że jest ok i nic nie dawał. Mówiłam że staram się o dziecko, a miałam tsh prawie 5 i mówił że nie będzie problemu ... antytpo było 400 wtedy i też olewał.
A tarczyca potrafi tez wpedzac w stany depresyjne itp...
 
No ja zaliczyłam psychiatrę, teraz co jakiś czas rozmowa z psychologiem, na badania wydałam 3 tys zł, bo ciągle wydawało mi się że coś jest nie tak.
Ale już 8msc jest dobrze, choć dużo trzeba mieć samozaparcia, czasem źle myśli się pojawiają ale od razu z nimi walczę i jest dobrze !;)
Cieszmy się tym czasem który mamy teraz! Bo dzidzia czuje nasze negatywne nastawienie;)
Ja mialam okres że bałam się wyjść z domu bo miałam silne zawroty glowy, tak na dobrą sprawę po wszystkich rezonansach, rentgenach itd. Stwierdzono że może to od kręgów szyjnych bo coś tam mam przedstawione, a może porostu wpływ tarczycy. Na lekach byłam dwa lata (leki na zawroty), udało mi się je odstawić dopiero niedawno bo chciałam zajść w ciążę więc musiałam. Ale tak jak mówisz psychika dużo działa, bo w pewnym momencie porostu musiałam nauczyć się panować nad zwrotami żeby nie wpaść w panikę
 
Ja mialam okres że bałam się wyjść z domu bo miałam silne zawroty glowy, tak na dobrą sprawę po wszystkich rezonansach, rentgenach itd. Stwierdzono że może to od kręgów szyjnych bo coś tam mam przedstawione, a może porostu wpływ tarczycy. Na lekach byłam dwa lata (leki na zawroty), udało mi się je odstawić dopiero niedawno bo chciałam zajść w ciążę więc musiałam. Ale tak jak mówisz psychika dużo działa, bo w pewnym momencie porostu musiałam nauczyć się panować nad zwrotami żeby nie wpaść w panikę
Kiedyś neurolog mi powiedział że jego pacjent tak sobie wkręcil że ma jakaś chorobę, że przestał chodzić, mówił że tak psychika może na nas wpłynąć.... że nie zdajemy sobie sprawy jak nerwy mogą stymulować nasze ciało i dawać objawy somatyczne...
 
Kiedyś neurolog mi powiedział że jego pacjent tak sobie wkręcil że ma jakaś chorobę, że przestał chodzić, mówił że tak psychika może na nas wpłynąć.... że nie zdajemy sobie sprawy jak nerwy mogą stymulować nasze ciało i dawać objawy somatyczne...
Dokładnie, ja sama pamiętam jak.w wieku szkolnym potrafiłam rozchorowac się "na zawołanie" żeby do szkoły nie iść. To jest okropne jak człowiek sam siebie może zniszczyć własną "siła woli".
 
reklama
Do góry